Fota Tut.by
Siońnia ŭdzień pajšoŭ doždž, časam z mokrym śnieham. Heta ŭ ličanyja chviliny pieratvaryła vulicy Minska ŭ sapraŭdny katok. Tak što budźcie aściarožnyja, dabirajučysia dachaty.
Što praŭda, kamunalniki dosyć chutka vyjšli i vyjechali na vulicy i ŭ dvary i dzie z mašyn, a dzie ŭručnuju pasypajuć darohi i ściežki.
Uviečary ŭ Minsku abiacajuć mocny mokry śnieh, jon taksama budzie iści ŭnačy i zaŭtra ranicaj, a ŭ aŭtorak udzień — jašče i doždž.
0
0
0
0
0
0
