Łukašenka siońnia na naradzie pa źniešniepalityčnaj tematycy vykazaŭsia ab adnosinach z Polščaj, piša BiełTA.

Hetaja tema abmiarkoŭvałasia ŭ druhoj častcy narady paśla razhladu tematyki aptymizacyi sietki biełaruskich zamiežnych ustanoŭ.
«Druhoje pytańnie — uzajemaadnosiny z našymi susiedziami, i pierš za ŭsio z Polščaj. Pa praŭdzie kažučy, našy palityčnyja kantakty z hetaj krainaj nikoli nie byli idealnymi. Ale my ŭ siłu svajho charaktaru, mientalitetu doŭha mirylisia z asobnymi vypadami i abvinavačvańniami ŭ svoj adras, staralisia znajści kampramis, prajaŭlali hnutkaść, razumieńnie. My zychodzili z taho, što susiedziaŭ nie vybirajuć. I jany sapraŭdy ŭsie važnyja dla nas», — skazaŭ Łukašenka
«Ale, akazałasia, hetyja kanstruktyŭnyja padychody ŭ Varšavie ŭsprymajuć jak słabaść. Dekłaravanaja jašče ŭ červieni minułaha hoda hatoŭnaść polskaha boku iści nam nasustrač pa cełym šerahu napramkaŭ źmianiłasia abvinavačvańniami ŭ falsifikacyi vybaraŭ, padtrymkaj našych ciapierašnich źbiehłych i ich kampanij, pradastaŭleńniem prytułku źbiehłym zdradnikam i ekstremistam, ekstremisckim internet-resursam. A potym sprava dajšła da sankcyj», — źviarnuŭ uvahu Alaksandr Łukašenka.
«Apošniaj kroplaj, jakaja pierapoŭniła čašu ciarpieńnia, stali nieprychavanyja sproby hieraizacyi bandytaŭ i vajennych złačyncaŭ, praviadzieńnie z hetaj metaj mierapryjemstvaŭ dla biełaruskaj moładzi ŭ Breście. Dy i ŭ Hrodnie ŭdzieł destruktyŭnaj hrupy etničnych palakaŭ pad kiraŭnictvam asobnych dziejačaŭ tak zvanaj polskaj emihracyi ŭ niesankcyjanavanaj akcyi», — zajaviŭ Łukašenka.
Jon źviarnuŭ uvahu, što «ŭvieś hety šabaš» prachodzić u hod 80-hodździa pačatku Vialikaj Ajčynnaj vajny. «U krainie, jakaja straciła treciuju častku nasielnictva. Pryčym asabliva ščyruje ŭ hieraizacyi bandytaŭ Armii Krajovaj kansiervatyŭnaja partyja palitykanaŭ, jakaja imkliva hublaje padtrymku ŭ hramadstvie. To-bok, heta ŭnutranaja prablema ŭžo ŭ Polščy», — zaŭvažyŭ Alaksandr Łukašenka.
Jon taksama siońnia dadaŭ, što mnohija padymajuć polskaje pytańnie: palaki, ucisk….
«Jašče raz chaču paŭtaryć kiraŭnictvu Polščy: tak, u nas niamała pražyvaje palakaŭ. Ale heta našy palaki. Ich radzima — Biełaruś. Jany tut žyli, ich dzieci žyvuć i buduć žyć. Chto choča vyjechać, — my nikoha nie trymali i trymać nie źbirajemsia. Ale tyja, chto žyvie ŭ nas, hramadzianie Biełarusi, heta — našy palaki».
Łukašenka kanstatavaŭ, što zakonnuju reakcyju pravaachoŭnych orhanaŭ na supraćpraŭnuju dziejnaść niekatorych hramadzian Biełarusi, jakija nazyvajuć siabie palakami, u Varšavie ličać pryhniotam polskaj nacyjanalnaj mienšaści.
«Ale čamuści ŭ nas niekatoryja asoby ŭspaminajuć ab svaich nacyjanalnych karaniach tolki tady, kali parušajuć zakon, a nie kali treba zrabić štości karysnaje dla dziaržavy, hramadzianami jakoha jany źjaŭlajucca. Usio roŭna, chto jany — palaki, biełarusy, ruskija, habrei ci ŭkraincy», — zaŭvažyŭ jon.
«Bolš taho, z polskim narodam biełarusaŭ abjadnoŭvaje šmatviakovaja historyja. U nas niama nieŭrehulavanych terytaryjalnych i majomasnych pretenzij adno da adnaho.
My nikoli nie ŭspaminali ab akupacyi Polščaj značnaj častki biełaruskaj terytoryi ŭ 20-30-ja hady minułaha stahodździa. Ale, mabyć, pryjšoŭ čas viarnucca da hetaj temy i detalova daśledavać jaje z pryciahnieńniem historykaŭ i palitołahaŭ, što ŭžo, darečy, my pačali rabić», — skazaŭ jon.
Kamientary