«Kab nie kavid, jon by žyŭ i žyŭ». Biełarusy, što stracili blizkich padčas pandemii, raskazvajuć, jak pieražyli heta
Za ŭvieś čas pandemii ŭ Biełarusi ad karanavirusa tolki pa aficyjnych danych pamierli amal šeść tysiač čałaviek. U apošnija miesiacy kolkaść śmiarotnych vypadkaŭ vyrasła da 16-17 za sutki. Za kožnaj ličbaj statystyki chavajucca trahičnyja historyi.
«Pamiataju, pakłała joj ručnik pad hałavu, i praz hadzinu jon byŭ całkam mokry»
Kali ŭ 21-hadovaj Aleny zachvareła maci, jana vielmi dobra razumieła, što adbyvajecca ŭ jaje arhaniźmie. Minčanka vučycca na doktara-epidemijołaha, i pra karanavirus jana viedała našmat bolš, čym inšyja ludzi.
«Maci zvali Volha, joj było 57 hod. Z 2004 hoda jana mieła aŭtaimunnaje zachvorvańnie — reŭmatoidny artryt, — raskazvaje Alena. — Apošnija niekalki hod jana navat na vulicu nie vychodziła, tak było ciažka. Kali pryjšoŭ karanavirus, jana była ŭ stanie subkampiensacyi. To-bok častka zachvorvańnia była kampiensavanaja lekami».
Pieršyja paŭtara hoda pandemii Alena i jaje brat maksimalna staralisia vykonvać usie praviły biaśpieki i prafiłaktyki. Pryščepku maci zrabić nie mahła z-za artrytu, jaki ŭ niejki momant abvastryŭsia.
«Tak zdaryłasia, što ŭ nas va ŭniviersitecie była ŭspyška zachvorvańnia ŭ hrupie. Jakoje dystancyjnaje navučańnie… Nas adpravili pracavać u balnicy, dzie bušavaŭ kavid, — uspaminaje Alena. — Taksama z nami žyvie moj stryječny brat. Moža być, niejkim čynam virus prynios jon. Chto ciapier viedaje»
Alena, jaje brat, babula i ich mama zachvareli praktyčna adnačasova — u kastryčniku 2021 hoda
«My z bratam pieranieśli ŭsio ŭ lohkaj formie, a voś mama i babula — dosyć ciažka. U babuli potym było 50-pracentnaje paražeńnie lohkich, a ŭ mamy situacyja była jašče ciažejšaja, — kaža dziaŭčyna. — U jaje adrazu padniałasia vysokaja tempieratura, pačaŭsia kašal, na druhi dzień — žorstkija chrypy, kali ja słuchała. Na nastupny dzień źnikli pachi i ŭ jaje, i ŭ mianie».
Doktarka pryjšła ranicaj 7 kastryčnika. I adrazu skazała, što heta karanavirus. Jana ŭziała mazki i dała razdrukoŭku z rekamiendacyjami, jak lačycca.
«Mama čamuści ličyła, što heta nie tak, musić, heta było admaŭleńnie, — uspaminaje dziaŭčyna. — U hety dzień u mianie byŭ dzień naradžeńnia. Voś tak my jaho i adśviatkavali…»
«Pieršyja chvilin dziesiać ja prosta siadzieła i nie mahła zrazumieć, što adbyłosia»
Šeść dzion u Volhi trymałasia tempieratura. Źbić jaje było niemahčyma.
«Paracetamoł možna pić kožnyja 4—5 hadzin, a jana vypivała, i praź dźvie hadziny ŭ jaje znoŭ była tempieratura. Pacieła vielmi šmat. Pamiataju, što pakłała joj ručnik pad hałavu, i praz chvilin sorak jon byŭ całkam mokry. Jana nie jeła, amal nie razmaŭlała i vielmi drenna spała, — uspaminaje dačka. — Saturacyja ŭ jaje padała nie tak chutka, jak u mnohich.
Reč u tym, što maci da chvaroby na artryt i invalidnaści była opiernaj śpiavačkaj. Jana i na piensii šmat śpiavała, tamu jomistaść lohkich u jaje była vialikaja. Tamu saturacyja i trymałasia».
12 kastryčnika Volhu zabrali ŭ balnicu. Dva dni jana była prosta ŭ pałacie pad vialikaj kolkaściu kisłarodu. Potym — reanimacyja.
«Byŭ Dzień maci, my ź joj razmaŭlali jakraz. Pryjšła miedsiastra i skazała, što jaje viazuć u reanimacyju. Ja adrazu ŭ ślozy. Mama nie płakała, jana mianie prosta słuchała. Ja joj kazała, što jaje vielmi lublu i što jana papravicca. Bolš my ź joj užo nie razmaŭlali», — płača Alena.
Nastupny tydzień dziaŭčyna štodnia telefanavała ŭ reanimacyju i pytałsia pra stan mamy. Adnojčy joj adkazali, što Volhi ŭ reanimacyi niama, a praź niekalki dzion paviedamili: jaje mama lažyć na aparacie ŠVŁ.
«Jana praviała na aparacie šeść dzion, — kaža Alena.— My z mamaj byli vielmi blizkija ludzi. I ja jaje adčuvała ŭvieś čas. 21 kastryčnika ŭ 12:40 ja patelefanavała ŭ balnicu, mnie skazali, što doktar u čyrvonaj zonie. A ja adčuvaju, što niešta nie tak. Praź piać chvilin mnie nabraŭ doktar i paviedamiŭ, što mamy bolš niama.
Pieršyja chvilin dziesiać ja prosta siadzieła i nie mahła zrazumieć, što adbyłosia. Potym mianie nakryła, zakryčała i pačała płakać. A praź miesiac nakryła jašče bolš… Ja da hetaha času znachodžusia na lačeńni. Ciažki stan, depresiŭny».
Chavali maci Aleny ŭ zakrytaj trunie. Dziaŭčynie tak było lahčej pieranieści hety momant. Choć supracoŭnik firmy rytualnych pasłuh paviedamiŭ, što pachavańnie možna pravodzić i z adkrytaj trunoj.
«Supracoŭnik z rytualnych pasłuh skazaŭ, što ŭsie cieły apracoŭvajucca niejkim śpiecyjalnym rastvoram, tamu chavać možna i ŭ adkrytaj trunie, ale dakranucca budzie nielha, — ciažka havoryć Alena. — Ja ŭvieś čas płakała na pachavańni, mnie było vielmi drenna. Amal nie adychodziła ad truny.
Jašče u mianie znajomyja pracavali ŭ morhu ŭ kastryčniku 2021-ha, i jany kazali, što vielmi šmat ludziej, jakija da ich tudy pastupali. Ja vyrašyła adpravić cieła na anatamavańnie, mnie było cikava, jakaja była pryčyna jaje śmierci. Ale admovili z-za vializnaha patoku ludziej».
Zaklučeńnie ab śmierci ŭ toj momant rabili na asnovie vypisnoha epikryzu. U Volhi było napisana, što pryčynaj stała sardečna-lohačnaja niedastatkovaść.
«Mnie mama raskazvała, jak jaje lačyli ŭ balnicy. Jana jašče da chvaroby prymała harmony ad svajho zachvorvańnia, i joj ŭ balnicy paralelna davali ich ža. Heta značyć, jana atrymlivała dvajnuju dozu, — kaža Alena. — Jaje heta nie zadavalniała, ale daktary ŭsio rabili pa schiemie. Stavili hlukozu, a hlukoza ŭ spałučeńni ź jaje tabletkami była supraćpakazanaja.
Joj uvieś čas rabili hetyja kropielnicy, bo taki byŭ pratakoł. Kab u vypadku čaho nichto ničoha nie pradjaviŭ.
Ja nie vinavaču lekaraŭ, ale asablivaści treba ŭličvać. Mianie vielmi złavała, što nie mahu pryjechać i nastajać na hetym. I ja navat siabie za heta vinavaciła…»
«Tata ŭ mianie byŭ zdarovym, sačyŭ za saboj»
Karanavirus pryjšoŭ u siamju 43-hadovaj chatniaj haspadyni Lubovi ŭ śniežni 2020-ha. Virus padčapiŭ jaje baćka Uładzimir. Na toj momant mužčynu było 68 hod.
«Kali my daviedalisia, što kavid heta takaja śmiarotnaja chvaroba, baćka staŭ mienš znachodzicca ŭ jakich-niebudź pamiaškańniach. Naprykład, pierastaŭ naviedvać łaźniu, — uspaminaje minčanka. — Chadziŭ u asnoŭnym tolki na pracu, jon vykładaŭ u kaledžy. My nie viedajem, dzie jon zachvareŭ. Moža, ad dziaciej tut našych nabraŭsia, a moža, na pracy zaraziŭsia».
Chvaroba pačałasia z bolu ŭ horle i tempieratury. Na pačatku śniežnia Uładzimir źloh. Za im i maci Lubovi. A potym i ŭsie astatnija.
«Pachi, darečy, u nas va ŭsich u siamji źnikli adrazu», — kaža žančyna.
Praź niekalki dzion chvaroby Lubovi patelefanavaŭ baćka i paparasiŭ pryjechać, pryvieźci leki. Adčuvaŭ jon siabie vielmi kiepska. Maci pieranosiła karanavirus adnosna lohka.
«Jon nie moh ničoha jeści, mocna kašlaŭ, — kaža žančyna. — Doktar u jaho byŭ u hety dzień, ale test nichto nie zrabiŭ. Na nastupny dzień ja patełefanavała zahadčycy palikliniki i patrabavała, kab jamu zrabili test. Byŭ ceły skandał. Ale ŭsio ž taki ja dabiłasia. I praź niekalki hadzin tatu pakłali ŭ špital, tam zrabili KT i biez testa paćvierdzili: heta «karona». U jaho było tryccať pracentaŭ paražeńnia lohkich».
Kali Uładzimir trapiŭ u špital, pieršy čas jon ź ciažkaściu razmaŭlaŭ. Taksama byli składanaści z kišečnikam: mužčyna navat abmiažoŭvaŭ siabie ŭ ježy. Balnicy jon nie lubiŭ i navat niekalki razoŭ paryvaŭsia syści dadomu. Dačka łaviła baćku na prystupkach i ŭhavorvała zastacca. Praz paru dzion jamu stała lepiej. Ale na 12-y dzień rezka pahoršała.
«Ja sama pierachvareła na karanavirus. Akryjała — i jakraz mnie patrebna było źjazdžać u Polšču, — raskazvaje jana. — Patelefanavała doktaru, kab udakładnić, jaki stan u baćki. Jon adkazaŭ, što narmalny. U toj samy dzień, kali ja źjadžała, tatu pieraviali ŭ reanimacyju, dzie jon prabyŭ jašče tydzień prosta pad kisłarodnaja maskaj. Jon pazvaniŭ mnie i skazaŭ, što tam i pamre, maŭlaŭ, nie vyjdzie z reanimacyi…. Potym jamu stała horš, dva dni jon byŭ na ŠVŁ».
22 śniežnia Luboŭ patelefanavała doktaru, kab daviedacca, jak jaje baćka. Joj adkazali, što stan Uładzimira ŭsio horšy i horšy. Tady Luboŭ spytała: «Jon pamiraje?» I pačuła: «Tak».
«Praz hadzinu patelefanavaŭ brat i skazaŭ, što taty niama, — płača žančyna. — Na pachavańnie pryjšli studenty taty z kaledža. Z usimi było čałaviek 25. Truna adkrytaja, ludzi byli ŭ palčatkach i maskach. Paminalny stoł nie rabili, kab nichto nie zachvareŭ. Damovilisia, što potym źbiaromsia.
Ja padyšła da taty, pacałavała jaho. Inakš ja nie zmahła, na «karonu» ja tady ŭžo pierachvareła. Vyhladaŭ jon narmalna, nie mahu skazać, što niejak źmianiŭsia».
«Matula vielmi kachała tatu. Jana prosta straciła cikavaść da žyćcia paśla taho, jak baćki nie stała»
U miedycynskich dakumientach pryčynaj śmierci ŭkazali prahresavańnie paliorhannaj niedastatkovaści na fonie intaksikacyi, spynieńnie krovazvarotu, aciok hałaŭnoha mozha.
«Tata ŭ mianie byŭ dastatkova zdarovy, jon za saboj i zdaroŭjem sačyŭ, byŭ spartovaha składu. Kab nie kavid, jon by žyŭ i žyŭ, Ale voś tak atrymałasia, nie zdoleŭ jon vybracca. Taksama ŭ sakaviku 2020 hoda ad kavidu pamior stryječny brat taty, a ŭ listapadzie hetaha, 2021 hoda, jašče i ciotka pajšła z žyćcia», — kaža Luboŭ.
Vielmi ciažka pieražyvała sychod z žyćcia Uładzimira matula Lubovi. Jana ŭsio trymała ŭ siabie: pieražyvańni i emocyi. Paśla chvaroby na karonu i paśla śmierci baćki ŭ žančyny raptam znajšli ankałohiju.
«U jaje byli pavyšanyja pakazčyki ŭ niekatorych analizach, ale nichto navat padumać nie moh pra rak. Taki dyjahnaz joj nie stavili, — kaža žančyna. — Musić, paśla śmierci baćki ŭ jaje niejki praces pajšoŭ. To-bok ja viarnułasia, pachavała tatu i damoviłasia z matulaj, što viartajusia da dziaciej ŭ Polšču i padumaju, jak jaje pieravieźci da siabie.
Niejki čas maci žyła adna, ale da jaje prychodzili maje znajomyja, siabroŭki. Praz dva miesiacy jana pačała vielmi stamlacca, hublać vahu. Pakłali jaje ŭ balnicu. Vyśvietliłasia, što ŭ maci puchlina straŭnika. Ja prylacieła ŭ Biełaruś.
Daktary skazali, što puchlina była vielmi ahresiŭnaja i što stres spravakavaŭ chutkaje raźvićcio. Matula vielmi kachała tatu. Jana prosta straciła cikavaść da žyćcia paśla taho, jak baćki nie stała…»
«Nijak usio nie atrymlivałasia pachavać matulu. Jana pamierła 5 maja, tady byli daždžy, Pachavali tolki 21-ha, a 23-ha ja ŭžo źjechała ŭ Polšču. Jak adlatała ź Minska, to ŭ hety dzień i amal čas pasadzili samalot z Pratasievičam. Ledź paśpieła», — kaža Luboŭ.
Kamientary