Pahoršyŭsia stan Uładzimira Mackieviča, jaki haładaje 12-ty dzień. Jaho blizkija: Usie jaho patrabavańni zakonnyja i vykanalnyja
Fiłosaf Uładzimir Mackievič haładaje ŭžo 12-ty dzień. Siońnia jon abviaściŭ suchuju haładoŭku, admoviŭšysia pić vadu. Jaho blizkija i rodnyja ŭpeŭnienyja, što Uładzimir pojdzie da apošniaha i budzie prytrymlivacca svaich słoŭ. Jany ličać, što patrabavańni zakonnyja i vykanalnyja. Ale nie vyklučajuć, što da Mackieviča mohuć być užytyja miery suprać jaho voli.
«Viedaju ćviordyja namiery baćki, jaki zaŭsiody idzie da apošniaha i budzie prytrymlivacca słoŭ»
U aŭtorak, bližej da viečara, stała viadoma, što Uładzimir Mackievič adčuvaje siabie drenna. Z pačatku haładoŭki jon straciŭ 7 kiłahramaŭ. Ad kansultacyi z turemnym psichołaham admoviŭsia, bo ličyć, što «ad jaje nie zaležyć vykanańnie jaho patrabavańniaŭ». Taksama jon napisaŭ zajavu na imia načalnika SIZA ab zaćvierdžańni zaviaščańnia.
«Na praciahu 11 dzion Śledčy kamitet nie reahavaŭ na patrabavańni, navat z ulikam haładoŭki, — zaŭvažyła Nadzieja Łučanok, dačka Uładzimira Mackieviča. — Nie byli dapuščanyja pastar i niezaležny lekar.
U nas zastałosia mała času na dziejańni. My ŭpeŭnienyja, što ŭsie patrabavańni zakonnyja, realnyja i vykanalnyja. U advarotnym vypadku śledstva, sud i pravaachoŭnaja sistema niezvarotna dyskredytujuć siabie, pakazvajučy biaździejnaść».
Jak jana padkreślivaje, byli pryniatyja nieabchodnyja kroki i farmalnaści. U pryvatnaści, bolš za dziesiać čałaviek napisali chadajnictvy ab paručalnictvie. A pietycyja sabrała zvyš piaci tysiač podpisaŭ.
Dačka fiłosafa ŭskładaje adkaznaść za žyćcio, umovy ŭtrymańnia baćki i ŭsio toje, što adbyvajecca ź im ciapier i budzie adbyvacca ŭ budučyni, na kiraŭnictva SIZA, jakoje, pa jaje mierkavańni, znachodzicca ŭ zakładnikach u biaździejnych pavodzinaŭ śledstva i prakuratury.
«Dla mianie vielmi važna, kab jon byŭ žyvy, zdarovy, poŭny sił i enierhii, — skazała Nadzieja Łučanok. — Ale prasić zaviaršyć haładoŭku ja b jaho nie stała, bo razumieju, jak jamu heta ciažka čuć. Ja viedaju, što jon byŭ by rady pačuć, što my padtrymlivajem, pavažajem i prymajem jaho rašeńnie. Ale paŭpłyvać na jaho rašeńnie… Ja zanadta lublu i pavažaju jaho, kab hetaha nie rabić».
«Hramadzianskaja supolnaść isnuje, tamu što jana mianie adnojčy vyratavała»
Fiłosaf znachodzicca za kratami ŭžo bolš za paŭhoda. Jaho vinavaciać u «arhanizacyi dziejańniaŭ, jakija hruba parušajuć hramadski paradak» (art. 342 KK).
Jak paviedamiŭ siońnia palitołah Andrej Jahoraŭ, jość uskosnyja śviedčańni, što ŭ dačynieńni da Uładzimira Mackieviča moža być raspačataja jašče adna kryminalnaja sprava ŭ suviazi ź dziejnaściu abo stvareńniem ekstremisckaj arhanizacyi, dzie, mahčyma, fihuruje «Schod».
Jon raskazaŭ: «Advakaty znachodziacca pad padpiskaj ab nierazhałošvańni, tamu my mała što viedajem ab chodzie śledstva. Za hety čas pravodzilisia adzinkavyja śledčyja dziejańni, i jany byli farmalnyja. Kankretnyja epizody nie pradjaŭlalisia. Za paŭhoda amal ničoha nie adbyłosia».
Na dumku Andreja Jahorava, adbyvajecca nieapraŭdanaje zaciahvańnie śledstva, što vymušaje Uładzimira Mackieviča nastojvać na vykanańni minimalnych standartaŭ spraviadlivaści.
«U budni lekary i pracaŭniki SIZA prychodziać štodnia i nastojliva prapanujuć spynić haładoŭku i śćviardžajuć, što «pamierci jamu nichto nie daść». Ale ŭ vychadnyja lekaraŭ niama, i tamu my nastojvajem na niezaležnym miedycynskim kantroli», — źviarnuŭ uvahu palitołah.
Blizkija fiłosafa nie vyklučajuć, što da jaho moža być užytaje hvałtoŭnaje karmleńnie, naprykład, u vyhladzie kropielnic: «Heta supiarečyć voli i rašeńniu samoha Mackieviča. Kali heta moža pačacca? U najbližejšyja dni, kali jon moža stracić prytomnaść. U hetych umovach my chacieli b mieć mahčymaść štodzionnaha kantrolu z boku lekara».
Andrej Jahoraŭ taksama zhadaŭ, što ŭ 2006 hodzie Uładzimir Mackievič udzielničaŭ u haładoŭcy. Tady vierniki adstojvali budynak carkvy «Novaje žyćcio», i heta im udałosia. «Ja viedaju, što hramadzianskaja supolnaść isnuje, tamu što jana mianie vyratavała», — napisaŭ tady fiłosaf.
Miedyk: Prypynieńnie naturalnaha pracesu pahražaje katastrafičnymi nastupstvami
U jakaści ekśpierta, jaki patłumačyŭ, što adbyvajecca z arhanizmam padčas haładoŭki, vystupiŭ kiraŭnik asacyjacyi dyjetołahaŭ Ukrainy Aleh Šviec.
Jon adrazu ž źviarnuŭ uvahu na toje, što heta niebiaśpiečny stan dla čałavieka, i haładoŭka pavinna być skončanaja jak maha chutčej.
«Ź ježy i vady čałaviek atrymlivaje asnoŭnyja budaŭničyja elemienty dla svaich kletak, — nahadaŭ miedyk. — Tady kroŭ narmalnaj huščyni i moža transpartavać kisłarod i važnyja rečyvy va ŭsie orhany, tkanki i kletki arhanizma. Dziakujučy ježy i vadzie, čałaviek atrymlivaje enierhiju. Navat kali jon prosta lažyć, to arhanizm patrabuje bolš za 1000 kiłakałoryj u dzień, bo jość asnoŭny abmien».
Prypynieńnie naturalnaha pracesu pahražaje katastrafičnymi nastupstvami.
«Kali čałaviek spyniaje jeści, arhanizm biare enierhiju z «depo» — kletak piečani, tłuščavaj tkanki, — praciahvaje Aleh Šviec. — U vyniku ŭtvarajucca peŭnyja rečyvy, uklučajučy aceton. A kali čałaviek jašče i nie pje, to aceton nazapašvajecca, drenna vyvodzicca z nyrak i raźvivajecca intaksikacyja. Akramia taho, u takim stanie nazirajecca nizki ŭzrovień hlukozy, nizki cisk. Heta moža supravadžacca strataj prytomnaści. Taki stan ŭpłyvaje na funkcyju stravavalnaj sistemy. Straŭnikavy sok i sok padstraŭnikavaj załozy praciahvajuć vypracoŭvacca, ahresiŭna ŭździejničajuć na ślizistyja abałonki. Raźvivajecca bol. Čałaviek drenna śpić. Z ulikam źniasilenaha maralnaha i fizičnaha stanu heta paharšajecca».
Pa słovach dyjetołaha, adnaŭleńnie charčavańnia moža supravadžacca ŭskładnieńniami i patrabuje miedycynskaj dapamohi.
Kamientary