kali admovicca ad cukru, to praź niejki čas adčuješ sapraŭdny smak praduktaŭ. cukar nie zachočacca dadavać. što u im karysnaha? naadvarot

Nu, heta nie sakret. Miarkuju, što lepš za ŭsio ničoha nie dadavać. Navošta rabić tuju peckaninu ŭ talercy, aŭsianka pavinna być aŭsiankaju.

Dumaŭ, što daviedajusia niešta novaje! Nichalery! Hatuju aŭsianuju kašu sabie kožnuju ranicu ŭžo hadoŭ 10 zapar... Nijakaha cukru tudy nie syplu! U mianie svoj vinahrad kiš-miš (biez kostak) raście. Ź jaho sušu razynki (heta pa-biełarusku -- izium), dadaju ŭ kašu pry hatavańni.   Varu na małace, dadaju syr i masła pry varcy. Kali zvaryłasia -- pasypaju kašu karycaj.[Karyca źmianšaje cukr u kryvi] Ja kostki ślivaŭ i abrykosa nie vykidvaju, a ačyščanaje ziernie pieramielvaju ŭ kavamołcy i taksama pasypaju kašu! Achvihieć jak smačna!!! 

Juzik sa stancyi Kruleŭščyna, šanoŭny, tut razmova jdzie pra aŭsianuju kašu. A vy pra što ? Vy pra niejki nienazoŭny pradukt, syrna-masłamałočna-abrykosava-razynkavy z dabaŭleńniem karycy j aŭsianki. Kab jašče j siakieru pakłali ŭ toje varyva, dyk ja vas zrazumieła b, skumiekała b, pra što vy j praź što viadziecie, a tak - dzivosa niejkaja, a nie aŭsianaja kaša. :)

Juzik sa stancyi Kruleŭščyna, napišycie jak sušycie. U piečy ci jak azijaty padviešanym i čakajecie?