Nu, łohično. S hranicy ubrali, potomu čto pośle vstrieči s Dudoj, tovariŝ Si pozvonił i skazał "ubrať", a to na koł posažu. Na śled dień i ubrali. No "biźnies jesť biźnies", sidiat ŝa hdie-niť v podvałach eti mihranty i s nich dieńhi vybivajut.

Satan,
Imienno. Dali leŝa kałchoźniku i mhnovienno vsie mihranty sdrysnuli s hranicy. A tak kak dla kałchoźnika i jeho kała v pohonach ludi eto raschodnyj matieriał,čto jabaťki,čto mihranty, to vot i riezultat. Nieponiatno u koho on,možiet,dažie u svoich v plenu. Sama situacija sformirovana kałchoźnikom tak,čto ludi stanoviatsia załožnikami jeho mutnoj hołovy.

Dyk a dzie ž našyja doblesnyja krasaŭcy? Ci jany tolki kamientataraŭ z sacsietkak zdolnyja łavić?

Antoś, amal muravana, "krasaŭc jak raz za hetym i stajać. Treba ž niejak im hrošy zarablać apaśla taho, jak tavaryš Si takuju załatuju žyłu im abrubiŭ.

Antoś, dyk heta ž chto-ta ź ich i ŭziaŭ hetaha zakładnika.

Antoś, a z čaho vy vyrašyli, što jany nie zadziejničany? Zachop zakładnikaŭ, katavańni i vymahańnie vykupu - heta ž profil chunty! Navat Vaskrasienski jeździŭ u turmu da Babaryki, damahajučysia ad taho vykupa za vyzvaleńnie, a kali Babaryka admoviŭsia - spačatku asudzili jahonaha syna, a zaraz dadali terminu jašče.

Cirk i kłouny

Chaj nie noje, u nas ŭsia kraina ŭ zakładnikach u borava z krasaŭcami. Tamu parada: a moža tak i treba

Chto skraŭ? Dzie skraŭ? Čamu 2 hady nikudy nie źviartalisia? Dziŭny indyjski falkłor...