Pa darozie ŭ Niamieččynu ehipcianie padkapalisia pad dźvie miažy — i ŭsie biełaruskija
Na polskaj terytoryi niedałužnyja imihranty źbilisia z darohi dy znoŭ natknulisia na kalučy drot. Ehipcianie padumali, što heta ŭžo niamieckaja miaža, i z dapamohaju aprabavanaha ŭ spravie ražka, apynulisia na tym baku...
Na polskaj miažy
Niekatoryja addajuć pieravahu nietradycyjnym sposabam pierasiačeńnia miažy. Dva ehipcianiny čakajuć u Rasiei sudu za sprobu niezakonnaha pierachodu miažy z Ukrainaj. Padčas svaich pamiežnych pryhodaŭ im udałosia prakapać tunel pad biełaruska-polskaj miažoj ražkom dla abutku i pierabracca ŭ Eŭropu – praŭda, nienadoŭha.
Zachodniaja miaža Biełarusi na mnohija kilametry abłytanaja kalučym drotam, pazastaŭlanaja pamiežnymi vyškami, abstalavanaja aŭtamatyčnymi syrenami dy mahutnymi pražektarami. Prosta tak jaje nie pierajści, kali, viadoma vy nie patencyjny emihrant u rospačy dy šče z ražkom dla abutku ŭ ruce.
Dva ehipcianiny, kožnamu ź jakich krychu za 20 hadoŭ, niekalki miesiacaŭ nazad pryjechali ŭ Maskvu pa turystyčnych vizach. U rasiejskaj stalicy jany sieli na ciahnik da Miensku, a adtul aŭtaspynam dabralisia da polskaj miažy, padkralisia ŭsutyč da dracianych zaharodaŭ i pačali kapać.
Pavodle versii rasiejskaj prakuratury, ehipcianie nia stali šukać lohkich šlachoŭ i kuplać rydloŭku, bo dumali, što hetaj rydloŭkaj vydaduć siabie. Jany kupili ražok dla abutku.
Zabłukali…
Paśla niekalkich hadzinaŭ napružanaj pracy tunel byŭ hatovy – dastatkovaj šyryni dla taho, kab niatoŭsty čałaviek moh prapliščycca pad kalučym drotam i apynucca ŭ Eŭropie.
Na polskaj terytoryi niedałužnyja imihranty źbilisia z darohi dy znoŭ natknulisia na kalučy drot. Ehipcianie padumali, što heta ŭžo niamieckaja miaža, i z dapamohaju aprabavanaha ŭ spravie ražka, apynulisia na tym baku.
Adnak heta była zusim nie Niamieččyna, a ŭsio taja ž Biełaruś, jakuju jany nia hetak daŭno pakinuli. Ich adrazu ž zatrymali biełaruskija pamiežniki. Abodva parušalniki miažy atrymali 10 sutak aryštu. Ale i heta nie spyniła ehipcianaŭ u ichnym imknieńni ŭ Eŭropu.
«Kiepski anekdot»
Paśla vyzvaleńnia ich pasadzili na ciahnik da Maskvy, adnak ehipcianie syšli zadoŭha da rasiejskaj stalicy i vyrašyli pasprabavać inšy maršrut – praz ukrainskuju miažu. Ale fartuna im znoŭ zdradziła – rasiejskija pamiežniki zatrymali ehipcianaŭ jašče na padychodzie da ŭkrainskaj miažy.
«Usia hetaja historyja nahadvaje kiepski anekdot», - zajaviŭ Bi-bi-si Jaŭhieni Piatroŭ u branskaj abłasnoj prakuratury. – My staranna pravieryli ŭsie abstaviny i, vyhladaje, heta praŭda! Mušu adznačyć, što heta samy fantastyčny sposab niezakonnaha pierachodu miažy, ź jakim my kali-niebudź sutykalisia», - dadaŭ jon.
Da sudu ehipcianie zastanucca pad vartaj. Kali ich pryznajuć vinavatymi, to im pahražaje štraf i vysyłka z Rasiei ŭ Ehipet. U takim razie milicyjanty adviazuć ich prosta na pasadku ŭ maskoŭskim aeraporcie «Šaramiećjeva»
-
Śmierci niama. Jak režysiorka Darja Žuk stała maci, a praz paŭtara hoda pachavała svajo dzicia
-
Tatu-mastaku z Homiela, što žyvie ŭ Polščy, patrebna dapamoha. Niekalki miesiacaŭ tamu jamu pierasadzili serca
-
«Jaŭrej-sijanist napaŭ na iranskaje dzicia». U tvitary isteryja vakoł fejkaŭ pra biełarusa, jaki napaŭ na chłopčyka ŭ maskoŭskim aeraporcie
Kamientary