U Hdańsku mužčyna napaŭ na biełarusa z nažom, a potym vypadkova zajšoŭ da jaho ŭ kramu — i papaŭsia
Ihar upaŭ na kaleni i prasiŭ mužčynu, jaki razmachvaŭ nažom, nie zabivać jaho. Usio adbyłosia raptoŭna: chłopiec zajšoŭ u kramu ŭ polskim Hdańsku, a adzin z pakupnikoŭ prynios na kasu niekalki blašanak piva.

Pradavać ałkahol paśla 22:00 u horadzie nielha, tamu kasir admoviŭ klijentu. Heta raźjušyła mužčynu — jon vychapiŭ nož i čamuści vyrašyŭ spahnać złość na biełarusie-naviedvalniku. Małady čałaviek raskazaŭ Most, jak vyratavaŭsia ŭ toj viečar, a potym vypadkova sustreŭsia z napadnikam i vysačyŭ jaho.
«Nohi padkasilisia, usio žyćcio pierad vačyma pralacieła»
U toj viečar Ihar z pryjacielem zajšli ŭ kramu Żabka na vulicy Podwale Staromiejskie. Tam pracuje ich ahulny siabar. U jaho chutka pavinna była skončycca źmiena, i ŭsie troje raźličvali razam prabavić viečar. Pryjacieli čakali kala ŭvachodu ŭ kramu, pieramaŭlajučysia pa-rusku.
U hety čas 55‑hadovy niećviarozy mužčyna vykłaŭ na kasu try blašanki piva. Kasir rastłumačyŭ, što ŭ taki čas pavodle zakona ŭžo nie moža prabić ałkahol, i adkłaŭ blašanki ŭbok. Naviedvalniku heta vidavočna nie spadabałasia. Spačatku jon pačaŭ spračacca. Ihar uspaminaje: klijent kazaŭ, što abmiežavańnie ŭviała Alaksandra Dulkievič — prezident Hdańska, — a za jaje mužčyna, maŭlaŭ, nie hałasavaŭ. Kali ž kasir patłumačyŭ, što piva ŭsio roŭna nie pradaść, pakupnik aźviareŭ.
Jon vychapiŭ nož, nabliziŭsia da Ihara i, maciukajučysia i razmachvajučy zbrojaj, pačaŭ kryčać, kab toj «zvaliŭ ź jaho krainy».
— U mianie byŭ prosta šalony strach. Nikoli nie dumaŭ, što takoje ŭvohule možna adčuć. Nohi padkasilisia. U mianie byccam usio žyćcio pierad vačyma pralacieła. Ja prosta hladžu i baču, što jon nieadekvatny. Jon moža adzin raz udaryć — i zabić, — uspaminaje Ihar.
Jon upaŭ na kaleni i pačaŭ prasić nie zabivać jaho. U hety momant supracoŭnica kramy, jakaja da taho padmiatała padłohu, padskočyła da mužčyny zzadu i pyrsnuła jamu ŭ tvar ź piarcovaha bałončyka. Heta dało Iharu niekalki siekund, kab vyskačyć z kramy.
Tady jaho siabar schapiŭ napadnika za rukaŭ, pavaliŭ na padłohu i vyciahnuŭ na vulicu. Kasir ža chutka zapuściŭ maładych ludziej u kramu i zamknuŭ dźviery znutry. Mužčyna z nažom zastaŭsia zvonku.
«Kali jon vypadkova pryjšoŭ u maju kramu, ja ledź nie straciŭ prytomnaść»
Incydent zafiksavali kamiery nazirańnia. Na nastupny dzień biełarus pajšoŭ u palicyju i zajaviŭ pra zdareńnie. Tam zaviali spravu pa fakcie pahroz na nacyjanalnaj hlebie i chulihanstva.
Ihar taksama pracuje ŭ Żabka — u inšaj kramie hetaj sietki, ale ŭ tym ža rajonie Hdańska. Jon miarkuje, što paśla zdareńnia debašyr pabajaŭsia iści ŭ raniejšuju kramu i tamu nieŭzabavie źjaviŭsia ŭ jaho handlovym punkcie. Biełarus adrazu jaho paznaŭ.
— Kali jon vypadkova pryjšoŭ u maju kramu, ja ledź nie straciŭ prytomnaść. Mianie prosta pačało treści. Cisk padskočyŭ, vidać.
Ihar adrazu nacisnuŭ knopku ekstrannaha vykliku i sprabavaŭ ciahnuć čas, kab achova paśpieła pryjechać. Vidavočna, mužčyna jaho nie paznaŭ, ale biełarus miarkuje, što pa jaho pavodzinach napadnik usio ž zrazumieŭ, što niešta nie tak.
— Ja ŭziaŭ u jaho hrošy i chvilin na piać adyšoŭ ad kasy. Potym viarnuŭsia — addaŭ jamu reštu. Heta było maksimalna dziŭna. Plus u mianie treślisia ruki, ja vielmi drenna siabie adčuvaŭ, — tłumačyć Ihar.
Siabar dapamoh vysačyć pakupnika
Haradskaja achova, pa adčuvańniach surazmoŭcy, jechała kala 15 chvilin, tamu naviedvalnika jana ŭžo nie zaśpieła. A Ihar paśla niečakanaj sustrečy nienadoŭha začyniŭ kramu, kab apamiatacca. I paprasiŭ siabra, kab toj prasačyŭ, kudy pojdzie mužčyna. Hetuju infarmacyju pieradali palicyi, i nieŭzabavie debašyra zatrymali.
Mužčynie abrali mieru strymańnia ŭ vyhladzie palicejskaha nahladu (jon zastajecca na voli, ale raz na tydzień pavinien źjaŭlacca ŭ kamisaryjat palicyi), a taksama zabaranili nabližacca da paciarpiełaha i da kramy, u jakoj adbyŭsia incydent. Biełarus atrymaŭ z prakuratury list pra chod rasśledavańnia spravy. U palicyi paviedamili, što za złačynstvy, u jakich abvinavačvajuć napadnika, u Polščy pahražaje da piaci hadoŭ pazbaŭleńnia voli, ale sud moža dadatkova pavialičyć pakarańnie ŭ paŭtara raza.
Kamientary