fotabłoh Julii Daraškievič5757

U haściach u kandydata: Vital Rymašeŭski

Čarhovaj achviaraj supolnaha prajekta fatohrafa «Našaj Nivy» Julii Daraškievič i karespandenta «Salidarnaści» Anastasii Zielankovaj «U haściach u kandydata» staŭ Vital Rymašeŭski.

Čarhovaj achviaraj supolnaha prajekta fatohrafa «Našaj Nivy» Julii Daraškievič i karespandenta «Salidarnaści» Anastasii Zielankovaj «U haściach u kandydata» staŭ Vital Rymašeŭski.
Vypraŭlajučysia da jaho ŭ hości, my, ščyra kažučy, niervavalisia: a raptam nie zmožam adpaviadać maralnamu abličču kandydata ad chryścijanskich demakrataŭ? Jaho žytło ŭjaŭlałasia nam nu kali nie kiellaj manacha, to ŭžo napeŭna ścipłym malelnym damkom z relihijnaj litaraturaj, šmatlikimi ikonami i pacham ładanu. My pamylalisia.

Idealny siemjanin

Adnapakajovaja kvatera ŭ Sucharavie nahadvała manaskaje žytło chiba što svaimi ścipłymi pamierami.

— U nas tut trochi ciesnavata, tak što prachodźcie adrazu ŭ zału, — haścinna zaprasiŭ nas Vital.

My pasłuchalisia.

— Znajomciesia, maja siamja: žonka Naścia i dačka Jeva, — pradstaviŭ nam kandydat simpatyčnuju dziaŭčynu ź dziciem na rukach.

Adnahadovaja maleča raspłyłasia ŭ biazzubaj uśmiešcy, ubačyŭšy nieznajomych ciotačak. Paddaŭšysia maciarynskamu instynktu, my niešta prasiusiukali joj u adkaz.

Vyśvietliłasia, što imia dačce kandydat padbiraŭ sam. Praŭda, spačatku ŭ siamji mierkavałasia, što budzie chłopčyk.

— Vitalik užo źbiraŭsia nazvać jaho Adamam. U honar Adama Stankieviča, — raskazała Naścia. — A tut na tabie — dziaŭčynka!

I ŭsio ž Jevaj dačku Vital achryściŭ nie ŭ honar pramaci, a ŭ honar svajoj stryječnaj babuli.

Heta nie adziny siurpryz, jaki padrychtavała dačuška svajmu baćku.

— Voś usiaho čakaŭ, ale što dačka budzie rudoj, navat padumać nie moh! Ja śvietły, žonka ciomnaja… Choć byŭ u mianie ŭ rodzie chtości rudavałosy, — pasprabavaŭ raźviejać usie našy sumnievy Vital.

Chacia, hledziačy na dziciačyja fatahrafii Rymašeŭskaha, nichto i nie dumaje sumniavacca ŭ jaho baćkoŭstvie.

Pa ŭsim było vidać, što dačku Vital usim sercam lubić. Z-za miažy abaviazkova što-niebudź joj pryvozić. Łožak, koŭdračka, šmatlikija cacki pieravandravali siudy z kramaŭ Manchetena, Bostana, Bierlina.

Jeva ž u znak padziaki vysieliła tatu na kuchniu — mienavita tam u kandydata ciapier pracoŭny kabiniet.

— Kvatera sapraŭdy maleńkaja. Moža, paśla prezidenckich vybaraŭ padumajem pra pašyreńnie, — śmiajecca Rymašeŭski.

— Nu, tam užo pra žyllo i dumać nie treba budzie, — pasprabavali my ŭsialić nadzieju ŭ kandydata. — Darečy, a žonka ŭžo hatovaja ŭziać na siabie funkcyi pieršaj łedzi?

— Viadoma, — nie zadumvajučysia, adkazaŭ za žonku Vital. — Jana ŭ mianie krychu saramlivaja, ale, dumaju, damo rady. Mnie zdajecca, heta pravilna, kali žonka pobač sa svaim mužam, supravadžaje jaho va ŭsich pajezdkach. I dačka, kali ja stanu prezidentam, budzie ŭvieś čas sa mnoj. Chacia nie. Dačku na aficyjnyja mierapryjemstvy ja brać nie budu. Chopić nam adnaho syna.

Darečy, Vital i Naścia žanatyja vosiem hadoŭ. A znajomyja navat bolš.

— Tolki spadabalisia adno adnamu nie adrazu, — pryznajecca Naścia. — Iskra prabiehła paźniej. Navat nie mahu skazać, u jaki dakładna momant. Pahladzieŭ jon na mianie niejak asabliva.

— A jak vy pastavilisia da taho, što žančyny nazvali vašaha muža samym seksualnym kandydatam? — pasprabavali my vyklikać žanočuju reŭnaść.

— Nu, tak i pavinna było być! — apiaredziŭ z adkazam žonku Rymašeŭski.

My pierahlanulisia i ŭžo było chacieli padzivicca takoj niaścipłaści patencyjnaha kandydata, ale Vital tut ža rastłumačyŭ:

— Ja ž samy małady z usich. Paśla Michaleviča. Tamu šancy ŭ nas i ŭ astatnich byli niaroŭnyja. Voś ja i pieramoh.

U prysutnaści žonki my nie ryzyknuli pierakonvać Rymašeŭskaha ŭ advarotnym.

Ništo čałaviečaje

Čym daŭžej my razmaŭlali, tym macniejšaje ŭ nas uźnikała adčuvańnie, što idealniejšaha muža i baćki pažadać niemahčyma: i vopratku žoncy za miažoj kuplaje, i kvietki rehularna doryć, i śniadanki robić. Na padłozie — pakładzieny ŭłasnaručna linoleum, na padvakońni — asabista vyraščany hranat. Uvohule, kazka, a nie muž. I heta my jašče prezidenckija jakaści nie vyvučali!

— Dyk što, niaŭžo naohuł niama škodnych zvyčak? — usio nie vieryli my.

— Hledziačy, što ličyć škodnaj zvyčkaj, — azvaŭsia Vital. — Ja voś, naprykład, nie mahu całkam admovicca ad televizara i liču heta škodnaj zvyčkaj.

Praŭda, jak vyśvietliłasia, hladzić Rymašeŭski vyklučna naviny i kanał Animal Planet. Voś užo sapraŭdy hrešnik!

— Heta značyć, nikoli nie pili, nie kuryli? — užo praktyčna stracili my nadzieju.

— Nu čamu ž, — azvaŭsia Rymašeŭski, da našaj vialikaj radaści. — U maładości ja pasprabavaŭ usio. Šmat za što siońnia navat soramna. Kuryć kinuŭ hadoŭ dziesiać tamu. Pić? Dyk ja i ciapier mahu vypić. Z ałkaholnych napojaŭ addaju pieravahu viski.

Praŭda, pa słovach Rymašeŭskaha, nabracca ŭ belu ŭžo daŭno nie ŭdajecca. Chacia jon, miarkujučy pa ŭsim, i nie asabliva imkniecca. My paprasili dazvołu sfatahrafavać bar kandydata.

— Dyk jaki tam bar? Tak… Staić butelka «Biechieraŭki» siarod słoikaŭ z krupami, — panarakaŭ Rymašeŭski.

Adnak nam było važna zajmieć chacia b hety «kampramat». Ale Vital akazaŭsia ćviordym.

— Nie, usio ž zdymać nie varta. Siabry mohuć nie zrazumieć.

Vital Rymašeŭski: «U maładości pasprabavaŭ usio»

Daviałosia padparadkavacca. Choć biez dakumientalnaha paćvierdžańnia, my razumieli, zaŭsiody možna śpisać na intryhi «niačesnych» žurnalistaŭ.

Adnak my nie stračvali nadziei i praciahvali raspytvać kandydata pra burnuju maładość. Tak my daviedalisia i pra pieršy pryvod Rymašeŭskaha ŭ milicyju. Pryčym palitykaj tady i nie pachła. Banalnaja «chulihanka».

— Dy harezili pa maładości. Jašče ŭ studenckija hady, — machnuŭ rukoj Rymašeŭski.

— Apranuli adnaho našaha tavaryša ŭ fufajku, zakleili jamu rot. Śpieradu prymacavali tabličku «Partyzan», a zzadu napisali: «Sam durań».
I pajšli ź im pa vahonach mietro. Usie ludzi narmalna reahavali, śmiajalisia. A adzin pasažyr — choć i byŭ tady ŭ cyvilnym — akazaŭsia biez humaru. Pakul bačyŭ našaha tavaryša śpieradu, uśmichaŭsia, a kali nadpis na śpinie pračytaŭ — čamuści pakryŭdziŭsia.

Tak kampanija zahrymieła ŭ milicyju. Na ščaście, abyšłosia biez składańnia pratakołaŭ. Adznačyŭsia Rymašeŭski i inšymi supraćzakonnymi vybrykami. Ale ab tym, jak budučy kandydat vyviešvaŭ ściah va ŭniviersitecie, nam užo było nie asabliva cikava.

— Napeŭna, kali b nie relihija, zrabiŭsia b bandytam. Dla mianie zaŭsiody hramadskija praviły nie byli zakonam, — paradavaŭ nas čarhovym adkryćciom kandydat.

Darečy, usie pieradumovy dla hetaha ŭ Rymašeŭskaha byli. U dziacinstvie jon zajmaŭsia samba i boksam, ciahaŭ hiry. Karaciej, byŭ mocnym chłopcam. Na žal, baksiorskija palčatki niadaŭna pieravandravali da baćkoŭ na lecišča. Ale voś paračka hiraŭ na bałkonie zavalałasia i całkam mahła zabiaśpiečyć nam vydatnuju kampazicyju dla zdymka.

— Nu što, piłavać budziem abo padymać? — padbuchtorvali my Vitala.

Hiry ŭračysta byli pryniesienyja z bałkona, pył ź ich stresieny. I — ura! — mahutnaja ruka kandydata ŭźniała ich nad hałavoj.

Pakul Rymašeŭski padymaŭ hiry, my zaŭvažyli na jaho zapiaści zichotki hadzińnik.

— Niaŭžo šviejcarski?

— Tak. Zaŭsiody chacieŭ mienavita šviejcarski. I voś niadaŭna kupiŭ. Moža, jon nie vielmi kruty. Zatoje sapraŭdny.

My jašče krychu pabałbatali pra palityku, relihiju — nu pra što jašče pahavaryć dźvium simpatyčnym dziaŭčatam z maładym simpatyčnym mužčynam? Abmierkavali Mane, repradukcyi jakoha byli raźviešanyja pa ścienach kvatery (žonka Rymašeŭskaha pa adukacyi kulturołah). Kali ž cikavaść kandydata da jaho šviejcarskaha hadzińnika zrabiłasia bolš pilnaj, my vyrašyli, što treba i mieru viedać.

— Prosta chočam jašče na viačerniu paśpieć, — apraŭdvaŭsia Rymašeŭski.

My nie stali złoŭžyvać haścinnaściu.

Vychodzili ŭsie razam. Jeva zvykła boŭtałasia ŭ sumcy-kienhuru na žyvacie baćki.

— Nu što, zachodźcie ciapier u hości prosta tak. Biez fotakamier, — haścinna zaprasiŭ nas Vital.

A što tołku? Biez fota ŭsio roŭna nichto nie pavieryć.

Hladzicie taksama repartaž «U haściach u kandydata: Jarasłaŭ Ramančuk»

Kamientary57

«Jamu pa načach śnilisia ludzi, jakich jon pasadziŭ». Stali viadomyja novyja detali apošnich dzion žyćcia syna Jarmošynaj1

«Jamu pa načach śnilisia ludzi, jakich jon pasadziŭ». Stali viadomyja novyja detali apošnich dzion žyćcia syna Jarmošynaj

Usie naviny →
Usie naviny

Mytny kamitet: Polski bok afarmlaje ŭ hadzinu adzin-dva aŭtobusy8

Małodšaja siastra kiraŭnika OpenAI padała na jaho ŭ sud za seksualizavany hvałt7

Łukašenkaŭcy ŭpieršyniu za doŭhi čas pakazali Viktara Babaryku56

Jakija sacyjalnyja abjekty pabudujuć u Minsku ŭ 2025 hodzie

Padazravany ŭ padryvie Cybertrack la hatela Trampa ŭ Łas-Viehasie pry padrychtoŭcy da złačynstva vykarystaŭ ChatGPT1

ZŠA vymusili Kitaj zakryć svaje bujnyja porty dla rasijskaha «cieniavoha fłotu»2

Hajdukievič zaklikaŭ nie dapuskać da vybaraŭ «zdradnikaŭ» i «piatuju kałonu»6

«Čorny» archieołah zajaviŭ, što heta jon znajšoŭ skarb vialikich kniazioŭ u Kafiedralnym sabory — skandał u Vilni5

Mierkavany bijohraf Iłana Maska ličyć, što miljarder ujaŭlaje niebiaśpieku dla ŭsiaho śvietu8

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

«Jamu pa načach śnilisia ludzi, jakich jon pasadziŭ». Stali viadomyja novyja detali apošnich dzion žyćcia syna Jarmošynaj1

«Jamu pa načach śnilisia ludzi, jakich jon pasadziŭ». Stali viadomyja novyja detali apošnich dzion žyćcia syna Jarmošynaj

Hałoŭnaje
Usie naviny →