Žudasnaja navina dla praŭdzivych estetaŭ dy sapraŭdnych melamanaŭ — prajekt «Saša i Siroža» viartajecca. Epatažnyja hieroi, upadabanyja narodam za «čotki» humar dy bujnuju niepasrednaść, na hety raz rušyli skarać prastory Internetu.
«Niezaležnaje satyryčnaje antytelebačańnie, jakoje viaščaje za miažoju dazvolenaha» — tak zaviecca novy prajekt Alaksieja Chackieviča i Siarhieja Michałka (hetyja ž — Saša i Siroža), jaki startavaŭ na adresie sa-si.tv.
Tradycyjnaje badaj pytańnie, čym ža vysłavionyja žartaŭniki źbirajucca ździŭlać svaich prychilnikaŭ, tut niedarečy — Saša i Siroža ŭžo sami pa sabie adnoje tolki ździŭleńnie. Ichnyja viadomyja «Kałychanki», muzyčnyja videaklipy, mulciki, naviny admysłovaha pradstaŭleńnia nie patrabujuć. A voś pra toje, što Saša i Siroža bližejšym časam čakajuć papaŭnieńnia, badaj, varta skazać.
— My chočam pryciahnuć da prajektu novych ludziej, — patłumačyŭ Alaksiej Chackievič. — Kožny talenavity, ja navat nie zbajusia hetaha słova, hienijalny čałaviek moža pasprabavać tut svaje siły. Tak što, čakajem.
Paśla abviaščeńnia konkursu «Alo, my šukajem talentaŭ!» možna pahavaryć i ab pryjemnym. Saša i Siroža klatvienna abiacajuć, što ichnaje telebačańnie budzie absalutna nie takoje, jakim my jaho zvyklisia bačyć. Zrešty, tamu jano i zaviecca «antytelebačańnie».
— Toje, što ciapier pakazvajuć TV, hladzieć niemahčyma: adnyja kryvavyja stralałki dy debilny Pietrasian, — kaža Alaksiej Chackievič. — U nas hetaha nia budzie. Jak, zrešty, i palityki. Dziŭnaja zakanamiernaść: usie, chto śmiajecca nad palitykaj, kiepska skančajuć. U luboj krainie.
Nu, pra niežadańnie žartavać na hetuju temu Saša i Siroža havaryli daŭno, jak i pra toje, što nikoli nia buduć čapać u svaich žartach seksualnych pytańniaŭ. «My nikoli nie maciukajemsia, nia kažam niepatrebščyny, nie razmaŭlajem pra seksualnyja znosiny, pra palityku — hetyja temy my sami zakryli», — nieadnakroć paŭtarali jany. Ale z taje pary, vidać, nieštačka źmianiłasia. Moža, Saša i Siroža pra erotyku pa‑raniejšamu i nie razmaŭlajuć, ale voś piajuć i pakazvajuć z asałodaj.
— Dy dzie vy ŭ nas tam bačyli takoje? — ździviŭsia na zaŭvahu Alaksiej.
Ja pasprabavała nahadać surazmoŭcu pra ichny klip «Fila» z parodyjaj na Kirkorava. Jak mnie padavałasia, dzieŭki, jakija tančyli pad matyŭ «U Filipa malińkaja pipa» i byli prykrytyja niezaŭvažnymi strynhami, mieli niekatoraje dačynieńnie da eratyčnaje temy.
— A, heta! — uzhadaŭ narešcie Alaksiej. — Dy heta tolki adzin klip. Ja ŭžo i zabyŭsia.
Zrešty, Saša i Siroža žartujuć pra mnohaje, tolki chutka zabyvajucca.
Ja na ŭsiakaje ŭsio pacikaviłasia ŭ Chackieviča, kamu jašče z ajčynnych i nia vielmi muzykaŭ čakać u bližejšym časie padobnych siurpryzaŭ?
— Pakul nie skažu, ale Paliny Smołavaj tam dakładna nia budzie!
— Čaho?
— A chto heta? Filu, prynamsi, za miažoj choć niechta viedaje, — zaŭvažyŭ Alaksiej i ścipła dadaŭ: — My aryjentujemsia na suśvietny rovień. Nas ža pa ŭsioj ziamnoj kuli hladziećmuć.
Fota z sajtu sa-si.tv
