Jakusio-taki dobra žyć u našaj krainie! Mirnaje nieba, čystyja vulicy, vietlivyja ludzi. Stabilnaja ekanomika, nizkaja złačynnaść, sapraŭdy narodnaja ŭłada. Nu prosta raj na ziamli! Pryhažość!
Adzinaje, što pieraškadžaje hetaj pryhažości, — apazicyja. Jana psuje ŭsiu karcinu. Jana kaža: «Nie, usio nie tak, usio drenna, usio značna horš, čym vam zdajecca! Zajdzicie ŭ internet, pačytajcie niezaležnyja haziety — i vy ŭbačycie, što robicca ŭ našaj kranie…» Dziakuj Bohu, nie ŭsie trymajucca hetych paradaŭ, i zastajucca ŭ stabilnaj demakratyčnaj Biełarusi. Ale i
tyja, chto vykanaŭ usie dziejańni, nie zaŭždy mohuć trapić u tak zvanuju Inšuju Biełaruś. Heta jak zazirnuć u ščylinu zamka abo pahladzieć praz matavaje škło. A chočacie sapraŭdy trapić u hetuju Inšuju Biełaruś?
Dla hetaha nie treba chadzić na niesankcyjanavanyja mitynhi (darečy, pasprabujcie schadzić na sankcyjanavany — roźnica nievialikaja).
Jość u demakratyčnaj Biełarusi adna zabaronienaja zona. Nie, nie Paleski radyjacyjny zapaviednik. U jaje inšaja nazva — palityka.Mienavita ŭ joj jość partał u Inšuju Biełaruś. «Dy k čortu hetuju palityku, chaj joju palityki zajmajucca!» Tak, z palitykaj u našaj, dy i nie tolki našaj krainie źviazvacca nikomu nie chočacca.
Ale sprava ŭ tym, što Biełaruskaja Zabaronienaja Zona vychodzić daloka za miežy palityki i achoplivaje ekanomiku, kulturu, adukacyju, mastactva.
Voś i pasprabujcie
Roznymi šlachami jany buduć vam davodzić, što nielha pra ŭsio kazać (mnie 16, i mnie kazali, što da 18 ja nie maju prava vykazvać svaje palityčnyja pohlady).Vas heta budzie aburać: «A jakaja vam sprava da taho, što ja havaru?! Ja ž nijakich zakonaŭ nie parušaju. U nas ža demakratyčnaja dziaržava?.." A voś nie, vy užo ŭ Inšaj Biełarusi, dzie niama nijakaj demakratyi dy stabilnaści. I šlachu nazad užo niama.
Što asabliva cikava, dyk heta toje, što ŭvachod u Zabaronienuju Zonu nie darujecca nikomu. Ni adnamu z najlepšych žurnalistaŭ krainy, ni navat «paetu ad Boha». Kali b doktar Chaŭz pracavaŭ u Biełarusi, jaho b daŭno zvolnili biez usiakich druhich siezonaŭ.Ja i sam nie «admarozak», dobry vučań, navat na respublikanskich alimpijadach niešta atrymlivaŭ. Ale nie heta hałoŭnaje akazałasia dla škoły.
Jak kazaŭ chtości z kiraŭnikoŭ adukacyi, škoła pavinnaja nie rychtavać da vyšejšaj adukacyi, a vypuskać patryjotaŭ Radzimy. «Što heta vy tam zapiski pieradajacie?! — Dy jakija zapiski, my prosta ŭ karty hulajem! — A, tady dobra, prabačcie…»
Chutčej za ŭsio, heta nie adziny šlach u Inšuju Biełaruś. Ale, napeŭna, samy chutki. U jakoj z krain žyć — vybirajcie sami. Pierahladzicie «Matrycu», moža, dapamoža.
