Hanna Kapšul z «Vieśnika Hłyboččyny» zadała Alaksandru Łukašenku pytańnie pa-biełarusku. Najpierš zaprasiła Łukašenku na Dzień piśmienstva, kab «padniać status śviata i palepšyć imidž biełaruskaj movy i litaratury». Pytajecca, ci budzie pašyreńnie śfiery ŭžytku biełaruskaj movy?
Łukašenka: A što treba zrabić?
Kaŭšul skazała: voś i pytańniaŭ pa-biełarusku tut nie zadajuć. Treba, kab bolš mova hučała.
Ja nie stanu Vas asudžać za Vašu pazicyju, skazaŭ Łukašenka,i adkazaŭ pa-rasiejsku. Adčuvałasia, što nie moža svabodna havaryć pa-biełarusku.
Ja nie chacieŭ by viartacca da hetaj temy, skazaŭ jon. Ja nikoha nie paprakaju. Heta prava kožnaha čałavieka – vybirać. I kali vy stavicie pytańnie, što rasiejskaja mova – nie rodnaja, to heta niapravilna. I raskazaŭ, što rasiejskaja mova – heta i naša mova. My ŭ jaje dušu ŭkłali, raskazaŭ Łukašenka, paŭtaryŭ toje samaje niekalki razoŭ.
Tak, u nas jesť biełorusskij jazyk, — pryznaŭ Łukašenka. — Ale chto budzie spračacca z tym, što biez rasiejskaj movy my nie možam raźvivać navuku?
Paprasiŭ ministra kultury raskazać, kolki my zrabili dla adradžeńnia movy. Skazaŭ, što padnimać moŭnyja pytańni treba spakojna, kab nie razvarušyć hramadstva.
Ja vas nie paprakaju, vy nie apazicyjanier,skazaŭ jon žančynie.
Słova ŭziaŭ Łatuška: «U adpaviednaści z Vašym daručeńniem byŭ padpisany płan pa pašyreńni ŭžytku biełaruskaj movy». I raskazaŭ pra burnuju dziejnaść u adpaviednaści z hetym płanam. Ale prablema ŭ tym, što mała tvoraŭ źjaŭlajecca, pažaliŭsia jon.
Što cikava, pytańniaŭ na biełaruskaj movie prahučała bolš, čym zvyčajna. I sam Łukašenka ŭ adkazach užyvaŭ bolej biełaruskich słovaŭ: i «krama», i «heta biazhłuździca», i «raspavieści».
