Zamiežnyja studenty ŭ Minsku: «Vy pavinny mianie tut trymać»
Vačyma studentki-biełaruski.
Dzie možna ŭbačyć šmat zamiežnikaŭ u adnym miescy? Biezumoŭna, u lubym dziaržaŭnym univiersitecie našaj krainy. Turkmieny, kitajcy, tadžyki, livancy i navat nihieryjcy — na luby hust.
Paŭstaje pytańnie: čamu jany vybrali mienavita Biełaruś? Pra heta ja padumała, kali da mianie ŭ hrupu pryjšli vučycca čatyry turkmieny i adzin kitajec.
Jak vyśvietliłasia potym,
pa viedy siudy mała chto pryjazdžaje.Mnohija nie razumiejuć rasijskaj movy, a kali razumiejuć, to «prykidvajucca», kab ich nie čapali.
MnohijaTamu i na pary takija studenty nie chodziać, a kab było mienš propuskaŭ, praktykujuć «zamienu pieramiennych» — na zaniatki ŭ pačatku siemiestra moža pryjści siabra ci «brat», kab vykładčyk nie dumaŭ, što student adsutničaje.studenty-zamiežniki vykarystoŭvajuć łozunh «Ja vam płaču hrošy — vy pavinnyja mianie tut trymać», a hałoŭnaje, što i vykładčyki z hetym zhodnyja, tamu zaŭsiody lohka staviać u zalikoŭku 4 bały i kažuć «Usio, idzi».
Niekatoryja vykładčyki sprabujuć zacikavić zamiežnikaŭ, zadajuć zadańni (raskazać pra buchhałtarski ŭlik u Turkmienii, padatkovuju sistemu Kitaja), ale jany ŭsio roŭna nikoli nie vystupajuć pierad aŭdytoryjaj.Asnoŭnaje, dzie mohuć prajavić siabie takija studenty, — spartyŭnyja mierapryjemstvy.
Tak i atrymlivajecca: vyšejšaja adukacyja jość, i dla hetaha nie treba ničoha, akramia hrošaj i chitraści,tamu i nie davodzicca surjozna ŭsprymać ich słovy pra toje, što jany pryjechali ŭ Biełaruś, kab atrymać jakasnuju adukacyju ci što ŭ ich krainach drenna vučać. Nie, biezumoŭna, niechta pryjazdžaje i pa adukacyju. Ale mnohim zamiežnikam raili pastupać siudy siabry, jakija skončyli biełaruskija VNU, mienavita tamu, što tanna. Bo ŭ paraŭnańni ź jeŭrapiejskimi cenami na adukacyju biełaruskija značna mienšyja.
Karystajucca «tannaj» adukacyjaj navat karali. Było niekalki afrykanskich, jakija vielmi aburalna siabie pavodzili i častka jakich chutka viarnułasia dachaty.
Niemałavažnuju rolu ŭ vybary zamiežnikaŭ adyhryvaje rasijskaja mova. U Turkmienii šmat moładzi, jakaja vučyłasia ŭ rasijskich škołach. Jany nie razumiejuć turkmienskaj i vymušanyja pastupać u krainy, dzie vykładańnie viadziecca
Kali ja spytała svajho adnahrupnika, čamu jon vybraŭ Minsk, a nie Maskvu, to była ŭražanaja jaho adkazam: «Bo tut nie zabivajuć!»Heta možna zrazumieć. Sapraŭdy, u Biełarusi dla takich studentaŭ vielmi spryjalnyja ŭmovy: tut jany, možna skazać, u biaśpiecy, tut dakładna zasielać u internat, vykładčyki buduć zakryvać vočy na niepaśpiachovaść. Dyj z univiersiteta amal nie vyklučajuć, bo jany płaciać značna bolš, čym biełarusy.
Ale časta jany pavodziać siabie vulharna, byccam im usio dazvolena. Ci varta trymać takich studentaŭ? Z ekanamičnaha punktu hledžańnia — tak. Ale na prestyž biełaruskaj adukacyi heta nie pracuje.
Kamientary