słoŭnik paniaćciaŭ

 

Valerka BUŁHAKAŬ

11. Pra imperskuju narmalizacyju i nieśviadomych biełarusaŭ.

 

Što b tam ni havaryli, ale za apošniaje dziesiacihodździe biełaruskaja nacyjanalistyčnaja mitalohija papoŭniłasia cełym šeraham mitaŭ. Adnyja ź ich byli zusim novymi, druhija ž surjozna padnoŭlenymi (pieraličym niekatoryja ź ich: mit pra Biełaruś jak pra hałoŭnuju pierajemnicu histaryčnaj tradycyi Vialikaha Kniastva Litoŭskaha; mit pra surjozny navukovy patencyjał, jakim vałodaje Biełaruś; mit pra Biełaruś jak centar Eŭropy; mit pra biełaruskuju movu jak samuju čystuju sa słavianskich movaŭ i h.d.). Nie adčuła na sabie, adnak, značnych madyfikacyjaŭ kryptanacyjanalistyčnaja daktryna pra «śviadomych» i «nieśviadomych» biełarusaŭ.

Zhodna z hetym ujaŭleńniem, jakoje praktykujecca častkaj biełaruskaj elity, «nieśviadomyja» biełarusy — heta peŭnaje adchileńnie ad normy, vyniatak z praviła, marhinalnaja kandycyja, časovaje niedarazumieńnie, postimperski kazus, samaniedastatkovy stan, ź jakoha, stroha kažučy, moža być tolki adno vyjście, a mienavita ich niepaźbiežnaje pieratvareńnie ŭ biełarusaŭ «śviadomych». Pry hetym paniaćcie «nieśviadomyja biełarusy» aŭtamatyčna pašyrajecca na ŭsiu biełaruskuju etničnuju masu.

Padkreślim, što hetaja daktryna maje istotnuju afektyŭnuju vartaść dla tych, chto nazyvaje siabie «śviadomymi» biełarusami, bo dazvalaje apošnim pazytyŭna samaśćvierdzicca, stvaraje iluziju ŭpeŭnienaści ŭ sabie, a taksama ŭ tym, što šlach da nacyjanalnaha samaŭśviedamleńnia, projdzieny imi, źjaŭlajecca typovym i raniej ci paźniej nieminučym dla ŭsich pradstaŭnikoŭ dadzienaj nacyjanalnaści. Tym samym pad uvahu nie prymajecca eŭrapiejski dośvied, jaki vymoŭna śćviardžaje, što nie byvaje mechaničnaha pierachodu etničnaj jakaści ŭ jakaść nacyjanalna-palityčnuju. Etničnaje — heta tolki niezrealizavanaja mahčymaść, i adno čas i kantekst vyznačaje, u jakoj kankretnaj palityčnaj realnaści nakanavana jamu ŭvasobicca.

Rasiejski kalanijalizm u Biełarusi pryvioŭ da ŭźniknieńnia novaj kalektyŭnaj identyčnaści, jakaja apeluje nie da ŭłasna biełaruskaha etnakulturnaha archivu, a da archaizujučaha naboru symbalaŭ savieckaha, a faktyčna rasiejskaha «hieraičnaha» minułaha. Hety śviadomasny praces možna akreślić jak imperskuju narmalizacyju, zvažajučy na toje, jakija mety pieraśledujucca pry jaho dapamozie — ścirańnie reštkavych adroźnieńniaŭ pamiž centram i peryferyjaj i praviadzieńnie ŭ žyćcio adzinaha, sankcyjanavanaha zhary identyfikacyjnaha standartu.

Čas, adnak, biaźlitasna rasstaviŭ usio pa svaich miescach. Pry kancy XX st. stała kančatkova jasna, što jakraz «śviadomyja» biełarusy źjaŭlajucca marhinalnaj hrupaj. Tymčasam jak «śviadomyja» biełarusy addadzienyja samim sabie, hramadzkaja inicyjatyva ŭsio bolš i bolš apynajecca ŭ rukoch biełarusaŭ «nieśviadomych». «Nieśviadomyja» biełarusy zrabilisia sapraŭdnymi «zakanadaŭcami mod» i značna lahčej dasiahajuć sacyjalnaha pośpiechu, bo lepiej razumiejuć zakony, pavodle jakich funkcyjanuje vyšejnazvanaje hramadzkaje cełaje.

Lahičnaje nastupstva takoha stanu rečaŭ u tym, što biełaruskaść «śviadomych» biełarusaŭ usprymajecca dziejučym režymam pa sutnaści jak antysacyjalnaja praktyka, tamu što ŭ perspektyvie jana ŭsio-tki moža stvaryć dla jaho šmat niepryjemnych kalizijaŭ.

Toj, chto choć raz-poraz čytaje presu ci słuchaje radyjo, napeŭna zaprykmieciŭ, jak časta čujucca zakidy ŭ bok šerahu biełaruskich dziejačoŭ, asabliva palitykaŭ, u «adarvanaści ad narodu», «biaskoncaj dalokaści ad narodu», «nierazumieńni patrebaŭ i žadańniaŭ prostaha čałavieka».

Na čym ža budujucca takija surjoznyja abvinavačańni? Što lažyć u ich asnovie? Jak praviła, heta dosyć standartny nabor arhumentaŭ, jakija ŭklučaje ŭ siabie nastupnyja pazycyi: pieršaje, prosta nieetyčna paŭsiul i zaŭsiody pasłuhavacca biełaruskaj movaj, «bo narod hetaha nie razumieje», druhoje, nie rekamendujecca zajmać bieskampramisnuju i abjektyŭna sumlennuju pazycyju pa piakučych pytańniach biahučaha žyćcia, «bo tym samym možna ŭkryŭdzić narod i narod hetaha paśla nie daruje», treciaje, nielha «sudzić narod», h.zn. ukazvać jaho niedachopy i defekty, jak pryrodžanyja, tak i nabytyja, tamu što «narod tady moža adviarnucca ad svaich nienaviśnikaŭ».

Vidać, takoje paniaćcie narodu jość specyfična rasiejskim tvoram, pieražytkam rasiejskaha cezarapapizmu i narodnictva, vydumkaj rasiejskich kamunistaŭ i ahraryjaŭ. Na karyść hetaha pramaŭlajuć niekalki pryčyn. Pieradusim, čysta rasiejskaja stylizacyja śviataści — narod u padobnych ananimnych ujaŭleńniach vystupaje daskanałaj biezabličnaj substancyjaj, najvyšejšaj i absalutnaj sacyjalnaj mieraj, faktyčna admysłovaj inkarnacyjaj Boha, jakuju kateharyčna zabaroniena abmiarkoŭvać i jakoj nieabchodna tolki ślepa pakłaniacca. Da taho ž, rasiejskim viarcham było vyhadna stvaryć i kultyvavać akurat takoje razumieńnie narodu, pakolki jano stvarała iluziju lehitymnaści dziaržaŭnaj ułady, jakaja ŭ rasiejcaŭ tradycyjna haroj stajała za narod i nijak nie zaležała ad volevyjaŭleńnia hetaha samaha narodu. Admaŭlajučy da samaha apošniaha času realnamu narodu ŭ suverennym pravie ŭdzielničać u farmavańni dziaržaŭnaj ułady j, takim čynam, samomu rasparadžacca ŭłasnym losam, pryvilejavanaja klasa była prosta asudžana vypracoŭvać i nasadžać u masavuju śviadomaść fikcyjnyja apraŭdańni svajho kiraŭničaha stanovišča.

Niajasna taksama, adarvanaść ad jakoha narodu pastajanna padkreślivajecca našymi damarosłymi analitykami i ŭstanaŭlalnikami kančatkovych dyjahnazaŭ. Pahatoŭ, što im usio-tki niešta nie dazvalaje adkryta zajavić pra adarvanaść ad biełaruskaha narodu. Ludzi rasiejskaj kultury na Biełarusi nie razumiejuć adnoj elementarnaj rečy: jakraz ajčynnaja kultura i palityka tut i ciapier stvaraje biełaruski narod ź jaho ŭnikalnaj identyčnaściu, jakaja nie źjaŭlajecca ślapym paŭtareńniem niedzie ŭžo isnujučaha pratatypu. Biełaruski narod — nie zastyłaja dadzienaść, jakuju možna pamacać rukami i ad imia jakoha možna rabić lubyja biezadkaznyja zajavy, a chutčej niezavieršany prajekt, realizacyja jakoha zaležyć ad kožnaha z nas.

Sakrat Janovič adnojčy zaciemiŭ, što kali ŭ Rasiei aznačeńnie «narodny piśmieńnik» było synonimam krajniaha litaraturnaha pośpiechu, zenitu słavy i hramadzkaha pryznańnia taho ci inšaha litaratara, to ŭ Polščy takaja definicyja ŭsprymałasia z dakładnaściu naadvarot: jak pryznańnie taho, što piśmieńnik tak i nia vyjšaŭ za miežy sialanska-bulbianaj prablematyki i piša tak, jak užo nielha pisać. Dadam užo ad siabie: paniaćcie «narod» dla rasiejcaŭ, tak i nienabyŭšy vyraznaha etničnaha ci palityčnaha źmiestu, zastałosia prafannym symbalem vałodańnia abo ŭłady, užyvanym dla manipulacyjaŭ masavaj śviadomaściu.

Kali heta tak, to adarvanaść niekatorych biełaruskich dziejačoŭ ad takoha «narodu» abaročvajecca pryrastańniem nacyi palityčnaj.


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0