Vitaju. Pačakaj, nie sychodź. Ja viedaju, što ŭ ciabie zaŭždy brakavała času na takija rečy, jak kava. Ale… sto piaćdziasiat hadoŭ minuła, razumieješ… U nas usie šumiać, kałamuciać. Havorać pra ciabie. Što kažuć? Roznaje. Chtości palivaje brudam, chtości, naadvarot, uznosić da niabiosaŭ. Darečy, jak ty tam? I… dzie ty tam? Kanśpiratyŭnaja tajna? Nu, jak znaješ. Ale nam heta važna. Kamu nam? Och, druža, tady tabie daviadziecca zastacca tut jašče minimum na dźvie filižanki. Što za słova? Nu, kubački… Tak, palščyznu z movy — preč! Zhodny! Słuchaj, ale tvaja mova ŭ «Mužyckaj praŭdzie» — heta šyk. Małajčyna. Stylizavaŭ ci napraŭdu tak razmaŭlaŭ? Nu, jasna, što z palakami — pa-polsku… My ž ciapier taksama daloka nie paŭsiul pa-nasku havorym. Słuchaj, a praŭda, što ty davaŭ zahad nie tolki maskaloŭ zabivać, ale i ich dziaciej? I pahražaŭ raspravaj tym svaim znajomym, jakija admaŭlalisia brać udzieł u paŭstańni? Heta ž nie-de-ma-kra-tyčna! Inačaj nie moh? Pierahnuŭ? Tak, razumieju… Ale jak by tam ni było, ciabie ŭ nas nie zabyli. Dahetul raźbirajuć pa kostkach. U adnych ty «diemon rievolucii», u inšych — nacyjanalny hieroj… Dla mianie? Chutčej druhoje, chacia jość pytańni i pa pieršym. Nu voś, naprykład, ty viedaješ, da čaho pryviali starańni vašych čyrvonych? Ta-ak, mužykam ziamlu addali! Jašče jak! Usim paroŭnu! A chto nie zhodny — kulu ŭ łob i ŭ jaminu. I vy z Urubleŭskim tak źbiralisia? Słuchaj, dyk jakaja ž tut demakratyja, svaboda? Kažaš, nie ŭsio razumieŭ?.. Darečy, nie škadavaŭ potym pra svaje apošnija słovy, tam, na Łukiškach, «u nas usie roŭnyja»? Vieryŭ u toje, što kazaŭ… Tak. Zrešty, za adno heta ty ŭžo zasłužyŭ dobruju pamiać… Jak u nas z Maskvoj? Słuchaj, nu voś tut ty napraročyŭ. Ja pra tvajo «…tahdy zažyvieš ščaśliva, moj Narodzie, kali nad taboju Maskala ŭžo nie budzie». Tak, dahetul bieź ich nie možam, jak biedny ziać bieź cieščy, choć i byli mahčymaści vybracca z prymakoŭ. Ale kab nie ty, dyk i taho b nie mieli, što majem. Ty ŭvohule adčajny. U nas ciapier takich zusim niama. Nu, chiba adzin-dvoje i tyja ŭ viaźnicach. Kažaš, pra siabie nie dumaŭ? Čysta źviaryny instynkt žyć na voli? Tak, darečy, chtoś z našych ceły raman pra heta nakremzaŭ — «Litoŭski voŭk». Napisana niabłaha, ale, dumajecca mnie, u vas tady pabolej žachu było, čym u toj ksionžačcy napisana. Pytaješsia, što za ludzi ŭ viaźnicach? Darečy, jany z tych, chto choča, kab hałoŭnaja płošča stalicy nasiła tvajo imia. I… ty budzieš ździŭleny, ale mnohija z tych, chto tak choča, adnačasova vyšukvaje šlachieckija karani ŭ svaim radavodzie, usialak dakazvaje, što biełarusy taksama byli šlachciukami koliś. Kažaš, što mnohaje pieradumaŭ za hety čas? I što nadumaŭ? Što heta ŭsio nie maje takoha značeńnia? U jakim-jakim vymiareńni? Słuchaj, ale ty razumieješ, dla kolkich ludziej, jakija jašče tut — jano maje značeńnie i pryčym z tvajoj padačy? Nu tak, lepiej ščyra pamylicca, čym… Słuchaj, tam, na Łukiškach, staić pamiatny kryž, nu, pamiataješ, dzie ciabie… taho… Ja, kali maju mahčymaść, kładu kvietki, biełyja i čyrvonyja, choć i ź zialonymi ściablinami. Čamu biantežyć, što zialonyja? Tamu što… dy niavažna, tym bolš niavažna ŭ tvaim, jak ty kažaš, vymiareńni. A kvietki kładu nie tolki ja. Ty nie ŭjaŭlaješ, kolki ciapier takich, jakija kładuć kvietki, zapalvajuć źnički tabie i tvaim siabram na mahiłach, razmaŭlajuć movaj, jakoj ty pačaŭ razmaŭlać u svajoj haziecie. Ty nie ŭjaŭlaješ. Dumaŭ, što Muraŭjoŭ zrobić začystku jak maje być? Tak, jon zrabiŭ. Ale efiekt vyjšaŭ advarotny, tak byvaje. Praz 50 hadoŭ — jak vybuchnuła: paźjaŭlalisia haziety — užo lehalnyja, partyi, svaje vydaviectvy, svoj teatr, litaratura (darečy, ty — adzin z ustojliva papularnych piersanažaŭ u tvorach až da našaha času). Ale potym šachnuli revalucyi adna za adnoj pa ŭsioj Rasii. I tyja, chto ich rabiŭ, šanavali tvajo imia. Ale potym jany pačali zabivać tych, chto šanavaŭ tvajo imia nie za tvaju revalucyjnaść, a ź inšych matyvaŭ… Adnym słovam, dobra, što ty nie žyŭ u toj čas. Ty b nie zmoh. Ciabie b — adrazu. Kažaš, strach — sprava sabačaja? Voś ja i kažu, što takija pieršymi išli. Kudy? U Kurapaty. Tut, zrešty, niedaloka, mahu pravieści ekskursiju. A, užo čas? Nu, dziakuju za kavu. Skažy na raźvitańnie, što ty ŭvohule dumaješ pra nas, sučasnych, pra krainu, pra budučyniu… Usio — u «Mužyckaj praŭdzie»? Dyk što, ničoha i nie źmianiłasia? Što značyć «dumaj svajoj hałavoj»?! Ej, stoj! Panie. ćchu ty, Kastusiu!.. Jašče adnu fili. kubačak, kali łaska.
Kamientary