Pra što raskazvajuć zaviaščańni prodkaŭ? Piša Volha Babkova, supracoŭnica Nacyjanalnaha histaryčnaha archiva.
Tastamienty (akty apošniaj voli, zaviaščańni, duchoŭnicy) zajmajuć asablivaje miesca siarod jurydyčnych dakumientaŭ, składzienych našymi prodkami. Jany adnosiacca da katehoryi histaryčnych krynic, ź jakich vyrazna hučyć hołas tahačasnaha čałavieka.
Niahledziačy na standartnuju formu dakumienta, pamier tekstu ŭ jakim zaležaŭ ad hanarara pisaru, u tastamiencie mahčyma razhledzieć asobu składalnika — tastatara. Niepasrednaja i ŭskosnaja infarmacyja pra jaho samoha i jaho siamju vyłučaje tastamienty ŭ šerah krynic, kaštoŭnych i dla hienieałahičnych daśledavańniaŭ. Razvahi pra chutkapłynnaść času, mizernaść žyćcia ŭ paraŭnańni ź viečnaściu, spadziavańni na spraviadlivy Božy Sud i ŭvaskrašeńnie, a taksama pieralik rečaŭ, jakimi atačaŭ siabie čałaviek, daje ŭjaŭleńnie pra jahony ŭłasny śviet.
Niadaŭna ŭ vydaviectvie «Biełaruskaja Encykłapiedyja» vyjšaŭ zbornik dakumientaŭ pad nazvaj «Tastamienty šlachty i miaščan Biełarusi druhoj pałovy XVI st.». Na 700 arkušach vydańnia raźmieščany 116 dakumientaŭ z fondaŭ Nacyjanalnaha histaryčnaha archiva.
Čytajučy śviedčańni apošniaj voli ludziej z roznych miascovaściaŭ, roznaha majomasnaha stanu, zaŭvažaješ, što na našych ziemlach isnavała peŭnaja kultura napisańnia tastamientaŭ, stračanaja paźniej u vyniku palityčnych transfarmacyjaŭ najnoŭšaha času.
Tradycyja składańnia tastamientaŭ pačynajecca z časoŭ Antyčnaści. Jeŭrapiejskija historyki, hruntujučysia na tastamientach, vyvučajuć nie tolki pravavyja i ekanamičnyja pytańni, ale i daśledujuć u śfiery mientalnaści, duchoŭnaści, rekanstrukcyi štodzionnaha žyćcia.
Tastamient biełarusa druhoj pałovy XVI st. śviedčyŭ pra roznyja momanty indyvidualnaj historyi čałavieka. Naprykład, pra skład siamji, majomaść, adukavanaść. Taksama davaŭ uskosnaje apisańnie epochi praz zhadku vajennych padziejaŭ, nieŭradžajnych hadoŭ, pamorkaŭ, pajezdak u inšyja krainy na lačeńnie ci pa adukacyju, staŭleńnie da svajoj Ajčyny… Časam u aktavych knihach znachodzicca praciah historyi tastataraŭ i ich siamiejnikaŭ — vykonvali ci nie vykonvali naščadki apošniuju volu niabožčyka, jaki byŭ dalejšy los dakumienta. Usia hetaja infarmacyja dazvalaje časam skłaści partret asoby, hramadzianina Vialikaha Kniastva Litoŭskaha.
Źviano ŭ siamiejnym łancuhu
Tastamienty pisaŭ kožny, ci to u radaściach i raskošach, ci to zhałočany i ničoha nie majučy, pakidajučy, adpaviedna, kožnamu ź siamiejnikaŭ abo majontki i kaštoŭnaści, abo adno pčoły, dy siena murožnaha i bałotnaha. Pry hetym kožny z tastataraŭ musiŭ adčuvać siabie peŭnym źvianom u siamiejnym łancuhu, bo ŭ svoj čas taksama byŭ spadkajemcam.
Tastamient davaŭ mahčymaść nahadać pra siabie, dziakujučy zapisanym u im majomasnym pažałavańniam svajakam, jak by zachoŭvajučy suviaź z byłymi ŭładańniami praz peŭnuju adznaku na ziamli. Takim čynam, adnoj z utojenych metaŭ składańnia tastamientaŭ była ideja praciahnieńnia žyćcia paśla śmierci nie tolki praz malitvy i paminalnuju imšu, ale i praz majomasnyja nadańni svajakam. Tastamienty z pakaleńnia ŭ pakaleńnie zachoŭvalisia ŭ familnych škatułach razam ź inšymi važnymi siamiejnymi dakumientami.
Dzieci, čeladź, ludzi šalonyja
Statut VKŁ — zakon, pa jakim našyja prodki žyli bolš za trysta hadoŭ — ahavorvaŭ umovy składańnia tastamientaŭ. Voś, naprykład, jak hučaŭ pieralik asobaŭ, jakim było zabaroniena składać akt apošniaj voli, raźmiarkoŭvać svaju majomaść: «Najpierš dzieci, što hadoŭ adpaviednych nie majuć, manachi…, syny, ad baćki nie adździelenyja…, pałońniki i čeladź dvornaja; a taksama ludzi šalonyja, katoryja ad rozumu adychodzili… taksama vyhnancy… nie mohuć tastamientaŭ składać».
Pry spravavańni tastamienta musili prysutničać śviedki. Heta pavinny byli być ludzi «viery hodnyja, a nie padazronyja». Žančyny, pavodle Statuta, nie mahli być śviedkami. Amal nie sustrakalisia kabiety i ŭ jakaści apiakunak pazastałym svajakam, chacia ŭ Statucie hetaja mažlivaść ahavorvałasia. Pieravaha addavałasia najstarejšaj u rodzie.
Składalisia tastamienty nie tolki z nabližeńniem staraści abo jakojści chvaroby. Tahačasnaha čałavieka mahli napatkać bieźlič biedaŭ, jakija pryvodzili da śmierci: niščeńnie ad žaŭniera, praz ahoń, pavietryje moravaje, hoład, spustašeńnie, uškadžeńnie… U pieravažnaj bolšaści tastamienty pisalisia zahadzia i roźnica ŭ dacie napisańnia tastamienta i daty jaho aktykacyi (data ŭpisańnia dakumienta ŭ aktavyja knihi paśla śmierci) składała najčaściej niekalki miesiacaŭ.
Kab złość miž ludziej nie množyłasia
Uvohule ž, tastamienty pisalisia pavodle pavinnaści chryścijanskaj i prava paspalitaha z peŭnaj metaj: kab nie pakinuć paśla siabie «rozruchu, varchołu, zajścia, kryŭdaŭ, rostyrkaŭ, uciskaŭ, roźnicy, šarpaniny, zaviśnieńnia, zatrudnieńnia, pasvarak i burdaŭ miž siamiejnikami. Kab złość miž ludźmi nie množyłasia».
Kłopat pra žonku i dziaciej vymahaŭ źviartacca da apiekunoŭ. Ziamianin sa Słuckaha kniastva Piotra Bykoŭski ślozna prasiŭ kniazia Januša Radziviła, dabradzieja svajho, być apiekunom i abaroncam žonki i dziaciej, nazyvajučy jaho «panam chryścijanskim». Pan Fiodar Paščynski pakinuŭ nakaz pra vychavańnie syna adpaviedna jaho «šlachieckaha stanu ź vialikaj pilnaściu, aby byŭ ćvičony pierad bojaźniu Božaj i pabožnaściu chryścijanskaj… aby va ŭsialakich cnotach pamnažaŭ…»
Marnota śvietu
Pierad abliččam śmierci mała chto moh dazvolić sabie być niaščyrym. I chacia chryścijanie mieli nadzieju na viasiołaje ź miortvych ustańnie i atrymańnie žyvata viečnaha, ale strach pierad Strašnym Trybunałam Boha Zbaviciela časam prymušaŭ uvasablać temu śmierci praź mietafaru, jak zrabiŭ heta ŭ svaim tastamiencie pan Fiodar Paščynski. Śmierć, na jahonuju dumku — złodziej, jaki padkradajecca ciškom, rabujučy naš dom — mizernaje cieła, vymajučy z domu majomaść, to bok dušu. Śmierć uvasablałasia taksama ŭ vobrazie kryža (na kryžy śmierci svajoj). Chvaroba — jak haniec śmierci.
A časam u tastamiencie hučała horkaja ironija nad saboj i nad losam. Pan Jan Cadroŭski, byŭšy ŭžo čałavieka starym i chvorym, štohadzinna vyhladajučy pasłoŭ niabiesnych pa svaju dušu, pakinuŭ u svaim tastamiencie nastupnyja radki: «užo tak mianie fartuna maja z maładych hadoŭ piestavała, nie daŭšy mnie kuta ŭłasnaha, dzie by moh žyćcio svajo skončyć…»
Tastamienty pisali ludzi «bačnyja», h.zn. mudryja, jakija dobra razumieli: na śviecie ničoha peŭniejšaha niama, adno śmierć, a čas i hadzina jaje schavanaja ad vačej. Amal u kožnym z tastamientaŭ — prykład razvahaŭ pra śviet, jaki pryjšoŭ čas pakidać i pra svajo staŭleńnie da śmierci. Trahična i smutna hučyć uśviedamleńnie nietryvałaści hetaha śvietu, ale ž mienavita padobnaje ŭspryniaćcio i pakidaje radki, blizkija ŭzoru litaratury, jak, prykładam, u tastamiencie ziamianina Navahradskaha vajavodstva Piatra Bykoŭskaha: «bo ŭsie rečy na śviecie stvoranyja hibiejuć i da skančeńnia prychodziać. Nie tolki ziamla, ale i ŭvieś kruh niabiesny, sonca i miesiac z usimi azdobami svaimi źniščajucca i kaniec mieć musiać…»
«Pachavajcie pad ihrušaj»
Vykazvajučy apošniuju volu, pamirajučy źviartaŭsia da najbližejšych svajakoŭ, ci da inšych blizkich ludziej z prośbaj ab miescy pachavańnia. Vybar miesca pachavańnia — adzin z važnych matyvaŭ u tastamientach. Kali bieśśmiarotnuju
Hetak bieraściejski ziamianin Alaksandr Tcharnicki prasiŭ ajčyma zładzić apošni prytułak «na horcy, niedaloka ad Dziemiešaŭščyny». Słonimski ziamianin Mikałaj Rapnicki prasiŭ być pachavanym «podle dźviuch vierbaŭ» pry kaściole Sv. Andreja ŭ Słonimie. Niazvykłym vyhladaje pažadańnie bieraściejskaha ziamianina Jana Łazavickaha być pachavanym «chryścijanskim zvyčajem na poli ŭłasnym pad ihrušaju kala darohi, što idzie ad Kobrynia da Haradca». Havorka moža iści pra vodhulle pahanstva, spałučanaha z chryścijanskimi ŭjaŭleńniami. Tradycyja pachavańnia ŭzdoŭž daroh biare pačatak z časoŭ Antyčnaści.
Pamiać, padtrymanaja piśmom
Takim čynam, istotnym matyvam napisańnia tastamientaŭ źjaŭlajecca pamiać. «Pamiać čałaviečaja vielmi karotkaja, kali b piśmom padpiranaja nie była, — pisali našyja prodki. — Usiakija rečy na śviecie z pamiaci ludskoj sychodziać i spłyvajuć». Tradycyja pisać pra nieabchodnaść pamiaci, kab zachavać dla naščadkaŭ na papiery svaju volu — taksama praciah antyčnaj tradycyi, zapačatkavanaj jašče Hieradotam, jaki svaje «
Kamientary