Siarod kiraŭnictva krymska-tatarskaha naroda jość roznyja padychody da budučyni ŭ akupavanym Krymie. Pra heta zajaviŭ lidar krymskich tataraŭ, deputat Mustafa Džemileŭ.
«Ja na kurułtai nie byŭ, ale tam pieravažała mierkavańnie, što nas nichto nie śpiašaŭsia abaraniać. Stolki było ŭkrainskich padraździaleńniaŭ i vyšejšaj prajavaj patryjatyzmu sałdat była zdača zbroi, i tolki śpiavali himn Ukrainy», — skazaŭ jon.
«Kali tak źbirajucca abaraniać Krym, terytaryjalnuju cełasnaść, na što my možam raźličvać? Tamu, napeŭna, hetaja akupacyja praciahniecca, mahčyma, doŭhija hady, a narodu treba niejak isnavać, vyrašać ich prablemy. I mahčyma jość metazhodnaść u strukturach ułady kaho-niebudź mieć», — vykazaŭ svajo mierkavańnie Džemileŭ.
Jon adznačyŭ, što jość i inšy bok pytańnia — kałabaracyjanizm.
«Supracoŭnictva ź niezakonnymi ŭładami, tym bolš, z bandyckaj uładaj. I heta vielmi brydka. I tut, viadoma, mierkavańni padzialilisia. Sprava dajšła da taho, što niekalki čałaviek ź Miedžlisa, zdajecca dzieviać, skazali, što, kali pojdziem na supracoŭnictva z hetymi bandytami, to my pakiniem hety Miedžlis», — raspavioŭ jon.
Padčas svajho vystupu na niefarmalnym pasiadžeńni Rady Biaśpieki AAN u Ńju-Jorku Džemileŭ zajaviŭ, što psieŭdarefierendum ab statusie Krymu źjaŭlajecca «cyničnym» i «absurdnym».