Zbornik dakumientaŭ «Briest. Leto 1941 h. Dokumienty. Matieriały. Fotohrafii», padrychtavany niamieckim daśledčykam Kryścijanam Hanceram sumiesna ź bieraściejskimi historykami, vyklikaŭ burnuju i zusim nieadekvatnuju reakcyju našaha muziejna-ideałahičnaha aficyjozu z Muzieju abarony Bieraściejskaj krepaści, čym tolki pryciahnuła dadatkovuju cikavaść da hetaj sapraŭdy kaštoŭnaj pracy.

Uzorna z navukovaha punktu hledžańnia padrychtavany zbornik (723 s.) upieršyniu ŭvodzić u navukovy zvarot šyroki śpiektar krynic, jakija datyčać padziejaŭ, što adbyvalisia ŭ Bieraści i krepaści ŭ červieni-lipieni 1941 h. Układalniki zbornika (Kryścijan Hancer, Iryna Jalenskaja, Alena Paškovič, Jaŭhien Razienbłat, Siarhiej Struniec) robiać dastupnymi mnohija dakumienty i materyjały, najbolš važnyja dla razumieńnia padziej pačatkovaha pieryjadu vajny. Asabliva kaštoŭnymi jość dakumienty ź niamieckich archivaŭ, padrychtavanyja Kryścijanam Hanceram. Układalniki zbornika padrychtavali vialiki daviedačny aparat z hruntoŭnymi kamientarami, jaki dazvalaje lepš zrazumieć dakumienty, jakija drukujucca.

Nadzvyčaj cikavymi dla bieraściejcaŭ źjaŭlajucca šmatlikija fotazdymki ź niamieckich archivaŭ i pryvatnych zboraŭ, jakija ilustrujuć padziei ŭ Bieraści ŭletku 1941-ha.

Dla mnohich bieraściejcaŭ małaviadomaj staronkaj u historyi horada źjaŭlajecca źniščeńnie 4000 mužčynaŭ-habrejaŭ u pieršy miesiac vajny. Tamu cikavym jość nia tolki materyjał Kryścijana Hancera «Stalina dlinnaja tień. Plen kak klučievaja problema istoriohrafii oborony Briestskoĭ krieposti», jaki vyklikaŭ vialikuju niezadavolenaść u kiraŭnictva Muzieja abarony krepaści, ale i daśledavańnie Biernda Rabioneka «V načale konca. 307-j policiejskij batalon v Briestie, leto 1941 h.».

Prezientacyja knihi «Briest. Leto 1941 h. Dokumienty. Matieriały. Fotohrafii» adbyłasia 27 lutaha 2016 hodu ŭ Bieraściejskaj abłasnoj biblijatecy imia M. Horkaha pry zapoŭnienaj zali. Mnohija potym vykazvali škadavańnie, što prapuścili hetuju padzieju, bo nie zaŭvažyli jaje rekłamy.

Najpierš ja ščyra ździviŭsia, što nichto z uładaŭ nie zabaraniŭ abłasnoj biblijatecy pravodzić hetuju prezientacyju! Kiraŭnictva abłasnoj biblijateki — małajcy, što nie pabajalisia, choć, viedaju ad ich, što vielmi chvalavalisia pierad pačatkam prezientacyi i padčas jaje. Ščyraja padziaka im, što dobra spaŭniajuć svaju funkcyju — ustanovy kultury.

Ja naohuł naiŭna dumaŭ (peŭna, i mnohija), što budzie cikavaja dyskusija NAVUKOŬCAŬ i krajaznaŭcaŭ, jakija ŭ temie dobra aryjentujucca.

O, jakija heta byli bai za krepaść suprać «niamieckich akupantaŭ» u abłasnoj biblijatecy z boku našych ideałahična pravieranych kadraŭ z Muzieju abarony krepaści! Heta treba było čuć! Što jany nieśli!

Zahadzia było viadoma dla aŭtaraŭ zbornika, što kiraŭnictva Miemaryjalnaha kompleksu abaviazkova budzie na prezientacyi ŭ biblijatecy i adnaznačna pažadaje ŭstupić u rašučy boj z hetym nachabnym niamieckim akupantam Hanceram (ź im u ich daŭnija rachunki), pisanina jakoha «podryvajet naši ustoi», a on sam «pieriepisyvajet istoriju». Tamu, kab pakazać asablivuju kaštoŭnaść i aktualnaść hetaha faktyčna PIERŠAHA sapraŭdy navukova padrychtavanaha biełaruskaha vydańnia, pryśśviečanaha abaronie krepaści ŭ 1941 h., vystupili viadomyja i aŭtarytetnyja śpiecyjalisty pa hetaj temie: kandydaty histaryčnych navuk Siarhiej Novikaŭ ź Miensku i Ŭładzimir Zdanovič ź Bieraścia. Jany ŭzvažana, spakojna, pa-navukovamu dali acenku VYDATNAJ i VIELMI VAŽNAJ pracy, jak jany skazali, adznačyli jaje mocnyja baki, zrabili niekatoryja krytyčnyja zaŭvahi i svaje pažadańni. Razumieju, ciapier, dziela čaho takim doŭhim i mienavita z razdrukavanaha tekstu byŭ vystup aficyjnaha recenzienta knihi S. Novikava, imia jakoha paznačana ŭ vychodnych dadzienych zbornika. (Važnaść takoj formy vystupu historyk adrazu padkreśliŭ).

Jak usie pačuli i pierakanalisia paźniej, u paślednij rašycielnyj boj sapraŭdy ŭstupili ideałahična pravieranyja kadry ź miemaryjału «Bresckaja krepaść». Ich vystupy byli nastolki adyjoznyja i psieŭdanavukovyja na fonie vystupaŭ prafiesijnych historykaŭ, što prosta vyklikała ŭ rešcie hučny śmiech u narmalnych ludziej. Bo heta byŭ jašče toj psieŭdanavukovy čysta ideałahičny pafas z boku nam. dyrektara pa navukovaj pracy miemaryjału Łarysy Bibik i asabliva kiraŭnika hetaj ustanovy sp. Ryhora Bysiuka. Treba razumieć, jak aficyjnaja pazicyja muzieju abarony krepaści R. Bysiukom byŭ začytany hnieŭny abvinavaŭčy akt — list vieterana, syna abaroncy krepaści, jaki nibyta paśpieŭ pračytać 750-staronkavuju pracu (sami aŭtary tolki na prezientacyi atrymali drukavanyja asobniki knihi!) i dać joj naležny adłup, dzie byli ŭzhadanyja i «zahnivajuŝij Zapad», i «vsiakije razvratniki i homosieksualisty, kotoryja proćvietajut tam», i «dievuški, kotorych u nich tiepieŕ v horodach priamo na ulicach nasiłujut», i inšaja achinieja. Ničoha nia skažaš — mocny navukovy arhumient u dyskusii historykaŭ vakoł padziejaŭ 75-hadovaj daŭnaści słova «syna abaroncy krepaści» ci «dački aficera», abo «sałdackaj maci».

Kali tolki pačała svoj vystup namieśnica dyrektara pa navukovaj pracy miemaryjału Łarysa Bibik, jana skazała adnu karotkuju, ale vielmi dzikuju i symbaličnuju frazu, jakaja mianie spačatku mocna raśśmiašyła. (Ja ž dumaŭ, budzie dyskusija navukoŭcaŭ!) Prahučała ź jaje vusnaŭ: «HRAŽDANIN Hancer»! U mianie adrazu źjaviŭsia jechidny kamientar: «Vyhladaje, my niby na niejkaje sudzilišča trapili». Pasłuchaŭšy, što było dalej, razumieješ, što ŭsio było dobra pradumana i nievypadkova. Heta ž abraza, saŭkovaje chamstva źviartacca tak da prafiesijnaha historyka dy jašče i z ČUŽOJ krainy — «hraždanin»!

I sapraŭdy, dalej heta było niejkaje dzikaje sudzilišča z boku pradstaŭnikoŭ muzieju abarony krepaści, jakija pryjšli začytać vierdykt padsudnamu hraždaninu Hanceru. Hałoŭny arhumient — «vy nie ponimajetie našiej mientalnosti», «zanimajetieś diehieroizacijej», i naohuł Kryścijan Hancer šmat čaho naprydumlaŭ. Ad hetaha było i śmiešna, i sumna. Bo jaskrava śviedčyć pra ŭzrovień i staŭleńnie da sapraŭdnaj histaryčnaj navuki z boku kiraŭnictva muzieju abarony krepaści. Hałoŭnaje — jany ž sami siabie prypazoryli!

Mnohich uraziła taksama terminałohija z vusnaŭ dyrektara miemaryjału ŭ krepaści R. Bysiuka: «my, russkija ludi», «dla nas, russkich», i padobnaje. I choć heta byli cytaty ź lista syna abaroncy krepaści (jaki marazm — «syn abaroncy»), ale z vusnaŭ dziaržaŭnaha čynoŭnika heta hučała vielmi dvusensoŭna, biez kamientaru, i vyhladała, što jon prosta ahučvaŭ pazicyju svajoj muziejnaj ustanovy.

Ja liču, toj list vieterana, syna abaroncy krepaści, varta dzieści abaviazkova nadrukavać i paznačyć, chto dzie, kali i pry jakoj nahodzie jaho začytaŭ. Heta važny dakumient sučasnaj epochi i jaskravaje śviedčańnie ŭzroŭniu «navukovych» arhumientaŭ ad muzieju abarony krepaści. Prosta vydatnaje paćviardžeńnie tezy K. Hancera. Saŭkovaja mientalnaść i «Stalina dlinnaja tień» — pa-raniejšamu klučavaja prablema ŭ pracy kiraŭnictva Muzieju abarony Bieraściejskaj krepaści.

Nia soramna było tolki za spakojny, vielmi intelihientny, pa-čałaviečy ščyry, z bolem za pakalečanyja losy abaroncaŭ krepaści (i chiba niezapłanavany) vystup užo stareńkaj spn.Taciany Chodcavaj — adnoj z stvaralnicaŭ muzieja abarony Bieraściejskaj krepaści, jakaja šukała žyvych abaroncaŭ krepaści, zapisvała ŭ 1957 h. i rychtavała da druku jašče niepadčyščanyja ichnija ŭspaminy.

Vielmi charakternym byŭ momant zusim karotkaj dyskusii, kali pryhadali šyldu ŭ pamiać kamisara Famina na Chołmskaj bramie, što jana ŭtrymlivaje pamyłki, jakija mnohija bačać (zabili Famina nia tam, i nie tady) i ad hetaha ŭ ludziej tolki niedavier da ŭsiaho, što kažuć ekskursavody muzieju.

Dyk što na heta pakryŭdžana skazała muziejščyca (namieśnica dyrektara pa navukovaj pracy): «A čto vy priedłahajetie?! Ubrať?! Kuda?!» Dobra joj było adkazana: «Tak vy choť by ošibki ispravtie!»

Naohuł abvieščanaj na pačatku prezientacyi dyskusii, pytańniaŭ da ŭkładalnikaŭ zbornika jak takich faktyčna nie atrymałasia — usio zaciahnułasia i samaja cikavaja častka źviałasia da 3-4 vystupaŭ u styli «chutčej-chutčej, zakančvajem, i tak užo bolš za try hadziny havorym».

Da taho ž, «bai za krepaść» byli mocna abvastrylisia paśla taho jak pieršym paśla navukoŭcaŭ vyskačyŭ z ahresiŭnym vystupam niejki mužčyna z saŭkovymi pohladami, jaki nazvaŭ siabie «staražyłam, synam biblijatekarki» i hučnym basam zaklajmiŭ padkopy «čuždych nam» «prozapadnych libieralnych istorikov».:) Tut byŭ jaŭny prakoł viadoŭcy — redaktara «Briestskoho kuŕjera» sp. Mikałaja Alaksandrava. nia treba było davać nijakich 4 chvilinaŭ DLA VYSTUPAŬ z zali, pavinny byli być adno PYTAŃNI da ŭkładalnikaŭ zbornika. Tady b mahła być cikavaja dyskusija navukoŭcaŭ i krajaznaŭcaŭ, znaŭcaŭ temy, tych, chto šukaje histaryčnuju praŭdu, vyrašaje kankretnyja pošukavyja zadačy na terytoryi krepaści.

Sumna, bo daŭno čas usiebakova i pa-navukovamu rahladać bai za krepaść i horad uletku 1941-ha, a nie zajmacca zvyčajnaj publicystykaj takoj nibyta navukovaj ustanovie jak Muziej abarony Bieraściejskaj krepaści. A ŭ nas tam niekatoryja ŭsio jašče viaduć bai ź niamiecka-fašysckimi zachopnikami… Choć vajna ŭžo daŭno skončyłasia.

Darečy, vydańnie hetaha zbornika z takoj vialikaj kolkaściu dakumientaŭ ź niamieckich archivaŭ pra bai ŭ Bieraści i krepaści ŭ 1941-ym pavinna było b stać dobrym stymułam dla tych, chto choča dać «otpor proiskam» Kryścijana Hancera. Na prezientacyi z vusnaŭ našych navukoŭcaŭ prahučała, što mnohija savieckija dakumienty pra krepaść i leta 1941-ha znachodziacca ŭ rasiejskich archivach i pa-raniejšamu nie dastupnyja. Voś ža chaj by navukovyja supracoŭniki Muzieju abarony krepaści vyrašeńniem hetaj prablemy i zanialisia b. Tym bolš, što sam Kryścijan Hancer nia raz paŭtaryŭ: ja hatovy prysłuchoŭvacca da luboj navukovaj krytyki, ź cikavaściu vaźmu da ŭvahi novyja, dahetul niedastupnyja i nieapublikavanyja savieckija dakumienty z archivaŭ.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?