Situacyja krajnie vybuchovaja, miarkuje rasijski vajskovy ahladalnik i analityk Pavieł Fielhienhaŭer. Pra heta jon zajaviŭ u efiry telekanała «Dožd́».

«Ahmiani vajny pa miežach Rasiei, jany rastuć, jak hryby vosieńniu… Apošnija paviedamleńni Reuters, što iduć bieśpierapynnyja dyvanovyja bambardziroŭki Alepa, što moža pryvieści, viadoma, da rasiejska-tureckaha sutyknieńnia ŭ Siryi. Moža pryvieści da hetaha sutyknieńnia abvastreńnie ŭ Karabachu. Jość jašče Danbas. A ciapier jašče jość i Prybałtyka. I prykładna dzie-niebudź što-niebudź adbudziecca. heta pytańnie času, kali adbudziecca pramoje sutyknieńnie Rasii abo z krainaj NATA, abo naŭprost z Amierykaj. Chutčej za ŭsio, heta adbudziecca na praciahu bližejšaha hoda», — skazaŭ jon.
Vajskovy ekśpiert dadaŭ, što pramaja kanfrantacyja adbudziecca, pytańnie tolki ŭ tym, ci pieraraście jana ŭ niešta bolš surjoznaje.
«Pahroza vajny, viadoma, narastaje. Hałoŭnaje, što stanovicca ŭsio bolš patencyjnych ahmianioŭ vajny», — padkreśliŭ jon.
Fielhienhaŭer dadaŭ, što pierakidvańnie nievialikich kantynhientaŭ vojskaŭ ZŠA i NATA ŭ krainy Bałtyi źjaŭlajecca znakam dla Rasii, što jaje ahresija tam nie budzie łakalnym kanfliktam, a adrazu stanie suśvietnym transatłantyčnym kanfliktam.
«Heta pavinna pavysić paroh, što ŭ Maskvie zadumajucca, bo suśvietnaja vajna nikomu zusim nie patrebna», — padsumavaŭ jon.
Kamientary