Pravaabaronca, juryst Alaksiej Kaźluk. Zdymak z fotaprajekta «Bolš, čym zdajecca na pieršy pohlad», stvoranaha Human Constanta u miežach «Tydnia suprać rasizmu». 

Pravaabaronca, juryst Alaksiej Kaźluk. Zdymak z fotaprajekta «Bolš, čym zdajecca na pieršy pohlad», stvoranaha Human Constanta u miežach «Tydnia suprać rasizmu»

Na sustreču pryjšło kala 30 žycharoŭ. Pravaabaroncu Alaksieja Kaźluka mocna ŭraziła toje, što jamu daviałosia vysłuchać.

«U nas dzieci maleńkija, a tut hetyja niaruskija z torbami. Sami razumiejecie, jakaja situacyja ŭ krainie».

«My nie suprać, kab im dapamahali, ale, moža, vy budziecie heta rabić tam, dzie mienš ludziej?»

«Jany, kali doždž, stajać taksi čakajuć na našym hanku. Ludzi bajacca. A jašče ź dziećmi, dyk ich z hanku nie pahoniš, škada. Tak što lepš vy źjazdžajcie».

«Tak-tak, u ich ža dzieci, moža, u inšym miescy budzie zručniej chadzić pa dapamohu, bližej da vakzała».

«Vy pa-dobramu davajcie źjazdžajcie. Zdajecca, ničoha supraćzakonnaha nie robicie, ale my jak pačniom pisać skarhi! Vam ža heta nie treba».

Darečy, ofis arhanizacyi maje asobny ŭvachod, pryčym nie z dvara, a z vonkavaha boku doma. Adkryli jaho tut try miesiacy tamu.

«Nie, incydentaŭ nie było, nichto pakul ničoha drennaha nie zrabiŭ, ale my pracujem na prafiłaktyku».

«Chodziać da vas na kansultacyi, a ŭ tualet kudy potym? Viedajem, pad aharodžu chodziać. My, kaniečnie, nie bačyli i vas nie vinavacim, ale nielha heta tak pakidać!»

«A kali ŭ jaho adzior? Vy možacie paručycca, što jany ničoha drennaha nie zrobiać? Dzieci ich bajacca».

Adnak pakul što arhanizacyja pierajazdžać nie źbirajecca. Tym bolš, što heta adna z zadač misii Human Constanta — źmianiać myśleńnie biełarusaŭ adnosna mihrantaŭ.

«Kaniečnie, prykra, što ŭ ludziej takoje ŭspryniaćcie inšych, niepadobnych da siabie, hetakaja nieprychavanaja ksienafobija, — kaža Alaksiej. — Razam z tym, heta možna zrazumieć, bo my viedajem, u jakim hramadstvie žyviom. Nadzvyčajnaja biełaruskaja talerantnaść nasamreč fikcyja. Ludzi takija ž, jak i paŭsiul. Jany bajacca niezrazumiełaha, a ŭ Biełarusi niezrazumiełaha šmat. Ludzi nie pryvykli da taho, što pobač šmat zamiežnikaŭ.

My bačym vialikaje pole dla taho, kab pracavać ź ludźmi, razmaŭlać pra toje, što nasamreč važna. U hetaj situacyi važna jakraz razumieńnie nialohkaj doli ŭciekačoŭ. Razumieńnie taho, ad čaho jany biahuć i što im sapraŭdy patrebnaja dapamoha. I jašče taho, što jany nie ŭjaŭlajuć bolšaj niebiaśpieki, čym luby inšy žychar Bresta».

Alaksiej zaŭvažaje, što ludzi, jakija tak ščyra kažuć pra svaje pieražyvańni, paprostu nie asensoŭvajuć, jak padobna ŭsio heta da «pobytavaha rasizmu». I što hetyja vykazvańni mohuć kahości abrazić.

«Dla ludziej heta naturalna. Vidavočna, što praź niedachop adukacyi ŭ hetaj śfiery. Mova nianaviści ŭ biełaruskim hramadstvie dastatkova zvykłaja i mnohija nie adroźnivajuć jaje ad prymalnaj dyskusii. Z hetym treba pracavać, i my nie źbirajemsia kidać usio tak i źjazdžać. Ja ŭsio ž taki vieru ŭ našych ludziej», — kaža Alaksiej i spadziajecca, što kanflikt udasca vyrašyć i pierajazdžać nie daviadziecca.

Alaksiej dadaje, što najpierš na sustrečy jon chacieŭ vyśvietlić, ci byli realnyja zdareńni z uciekačami, na jakija treba źviarnuć uvahu. Adnak nichto ničoha nie ŭzhadaŭ. Vychodzić, razmova idzie nie pra realnuju pahrozu, a pra peŭnyja zababony, miarkuje juryst.

«U hałavie ludziej usio zbłytałasia: i «ludzi niesłavianskaj źniešnaści z sumkami», i «pahrozy teraktaŭ», i «vykradańnie dziaciej», — tłumačyć juryst i adznačaje, što nie apošniuju rolu ŭ hetym usprymańni adyhryvaje karcinka, jakuju tranśluje telebačańnie. — Hety naratyŭ patrabuje vielmi surjoznaj pracy i stvareńnia kontrnaratyvu. Kaniečnie, ciažka zmahacca z mašynaj telebačańnia, dzie amal usich uciekačoŭ pakazvajuć jak patencyjnuju pahrozu.

Kali ž spytacca ŭ milicyi, ci jość vypadki pravaparušeńniaŭ, złačynstvaŭ z boku tych ža čačenskich uciekačoŭ, jakija dastatkova praciahły čas znachodziacca ŭ Breście, vam adkažuć, što jany zdarajucca nie čaściej, čym ź biełarusami. Tamu z hetym stereatypam treba pracavać, u heta pavinny ŭklučacca i škoła, i dziaržaŭnyja orhany, i hramadskija arhanizacyi».

Ciapier praca pravaabarončaj inicyjatyvy pa dapamozie ŭciekačam zaklučajecca ŭ asnoŭnym u biaspłatnych kansultacyjach. Pravaabaroncy tłumačać biełaruskaje zakanadaŭstva, dapamahajuć atrymać mihrantam prytułak u Polščy. U ofisie prymajuć ludziej pa papiarednim zapisie.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?