«Kali joj spatrebiłasia dapamoha, Biełaruś nie dapamahła». Hańnie Chitryk pryśviačajecca
Kali z krainy źjazdžaje čarhovy biełarus — heta zaŭsiody strata. Kali źjazdžaje taki čałaviek jak Hanna Chitryk, aktrysa Kupałaŭskaha teatra, artystka i naša zorka — udvaja bolšaja.
U svaim tekście teatralny krytyk Alaksiej Strelnikaŭ zhadvaje samyja jarkija jaje roli i sumuje pa eposie, jakaja sychodzić razam ź pierajezdam Hanny ŭ Izrail.
Nieabchodnaść napisać niešta pra Hannu Chitryk piače mianie znutry.
Jak teatraznaŭca i mieniedžar ja mušu raźbiracca ŭ teatry, ale toje nie pieraškadžaje teatru zastavacca hłyboka asabistaj spravaj, jakaja natchniaje, papiaredžvaje, jakaja daje rady z unutranaj razhublenaściu. Ja dumaju, što musiŭ by pravieryć fakty, jakija apisvaju tut, rasstavić svaje ŭražańni pa chranałohii, padniać natatki z datami premjer… Ja abaviazkova zrablu heta paźniej, ale ciapier mnie važna zanatavać tyja krochkija ŭspaminy, bo tolki jany i jość sapraŭdnym dakumientam teatralnaj historyi.
Majo pieršaje znajomstva z Chitryk-aktrysaj było, možna skazać, vypadkovym. Ja pabačyŭ jaje na scenie ŭ śpiektakli «KIM». Kali ščyra, heta nie toj śpiektakl, ź jakim ja chacieŭ by asacyjavać znajomstva z, napeŭna, samaj krutoj artystkaj biełaruskaha teatra pačatku XXI stahodździa.
Časam tak byvaje: ty idzieš z kłasam u kultpachod u Kupałaŭski teatr, uvieś składaješsia z kompleksaŭ i maksimalizmu, hladziš mutny śpiektakl pra toje, jak ciažka być bahatym, i siarod usioj hetaj mutnaści «śvietłym promniem ciomnaha carstva» vystupaje maładzieńkaja miedyčnaja siastra ŭ vykanańni Chitryk.
Jaje hołas hučaŭ niejak asabliva siarod inšaha ansambla, heta byŭ hołas upeŭnienaj u sabie dziaŭčyny. I hetaha było dastatkova, kab ukaranicca ŭ maim padletkavym mozhu, jaki imknuŭsia da ŭsiaho bolš-mienš upeŭnienaha.
Na pačatku 2000-ch hadoŭ u Kupałaŭski teatr pryjšła kłasnaja moładź. I teatr byccam by chacieŭ dać maładym artystam i režysioram realizavacca. Źjaŭlalisia śpiektakli, pravodzilisia łabaratoryi, ale ŭzajemnaj zadavolenaści nie było. Prablema, mabyć, była ŭ tym, što mahčymaści ŭ teatra byli vielmi i vielmi abmiežavanyja.
Sceničnaje mastactva za 90-ja hady adkaciłasia na abočynu kulturnaha žyćcia. Moładź atrymlivała roli ŭ śpiektaklach, jakija siońnia ŭspomniać tolki śpiecyjalisty i fanaty. Usim chaciełasia bolš, usie mahli bolš…
Ja pomniu łabaratorny pakaz u ramkach prajektu «Teatr-anłajn». Hanna Chitryk razam z Andrejem Hładkim hrali va ŭryŭku pavodle Andreja Kurejčyka, pastaviła jaho znakamitaja rasijskaja aktrysa Aksana Mysina. Heta była razmova muža i žonki, u jakoj šmat havaryłasia pra vypadkovyja, niaznačnyja rečy, u jakoj było šmat złości na partnioraŭ, jakija nie čujuć. Byŭ u hetym śpiektakli kranalny finał, dzie hieroi damaŭlalisia narešcie zrabicca «sapraŭdnymi».
Na furšecie paśla zakančeńnia prajektu ja braŭ kamientar u Aksany Mysinaj. Jana tak nachvalvała Chitryk, što ja ščyra spužaŭsia, ci nie źjedzie taja ŭ vyniku ŭ Maskvu. Heta hučała jak prapanova pracy, choć u Aksany Mysinaj nie było svajho teatra, a było tak zvanaje «teatralnaje braterstva». Ale tady šmat biełaruskich artystaŭ źjazdžali ŭ Maskvu. Ja spužaŭsia tak mocna, što naŭprost paprasiŭ Mysinu nie zabirać u nas Chitryk. Ciapier ja ŭsprymaju toj svoj učynak jak bzduru i nachabstva, ale Mysina vielmi surjozna na mianie pahladzieła i spakojnym tonam adkazała, što kožny musić vybirać za siabie. Amal adrazu paśla hetych słoŭ da jaje padyšła Chitryk, i ŭžo nie było mahčymaści praciahnuć intervju.
Ciapier, kali ja pryhadvaju toj epizod, razumieju, što kali Chitryk sapraŭdy mieła vybar, to abrała Biełaruś i Kupałaŭski teatr.
Dla mianie pieršym śpiektaklem, dzie jaje patencyjał realizoŭvaŭsia napoŭnicu, była «Bałada pra kachańnie». Ja hladzieŭ jaho niekalki razoŭ, choć prarvacca na małuju scenu Kupałaŭskaha było ciažka.
Na tutbajeŭskich forumach, dzie abmiarkoŭvalisia teatralnyja śpiektakli, pisali, što heta adradžeńnie Kupałaŭskaha. «Tutejšych» stavić užo było nielha, Bykaŭ taksama byŭ nibyta pad zabaronaj.
Tamu śpiektakl, u jakim maładyja akciory hrali biełaruski tvor žyvoha na toj momant kłasika, vyklikaŭ vialikija spadziavańni — usio ŭsprymałasia niejak abvostrana.
…Paśla Płoščy-2006 na bazie Sučasnaha mastackaha teatra Pavieł Charłančuk pastaviŭ śpiektakl «Starejšy syn» pavodle Vampiłava. Ninu hrała Chitryk. Ja ŭžo nie pamiataju, jak ja trapiŭ na repietycyi śpiektakla, ale dla mianie jany byli terapieŭtyčnymi. Ja mała z kim supaŭ u zachaplalnych acenkach: Charłančuk staviŭ pra toje, jak čužyja stanoviacca rodnymi. Ja ŭ hetym baču biełaruskuju prablemu: čamu my ŭrešcie nie možam davierycca adno adnamu? Chitryk hrała, pa sutnaści, sapraŭdnuju hałavu siamji. Jana stamiłasia, chacieła źbiehčy, Busyhin pavinien byŭ pryjści na jaje miesca. «Ja viedaju, što ty chočaš, — kazaŭ joj Charłančuk u roli Busyhina. — Zamuž, ty sama kazała». Chłopali dźviery, Chitryk zastavałasia na scenie adna, siekund za piać jana sa spakojnaha iraničnaha stanu praź jaraść dachodziła da adčaju i isteryki. Nazirać za takoj chutkaj źmienaj pražytych emocyj — adno z samych mocnych maich uražańniaŭ jak hledača. U čym pryroda hetaha adčaju? U tym, dumaju, što zamužža nie było vyjściem, Anina Nina źbiahała z adnoj kletki ŭ druhuju, sapraŭdnaj svabody ŭ hetym nie było.
Zastavacca z rodnymi ludźmi, rabić svaju spravu, adčuvać svaju adkaznaść — pra heta byŭ naiŭny mesedž śpiektakla. I tady heta zdavałasia adzinym vyjściem u žyćci.
Dziŭna zusim ničoha było b nie skazać pra «Dzieci dziaciej». Ich źjaŭleńnie supała z sapraŭdnymi pośpiechami Chitryk u teatry. Jana cudoŭna hrała «Matylka» ŭ Teatry junaha hledača, Doktara ŭ «Vojceku» Moniki Dabraŭlanskaj, svaje roli ŭ Kupałaŭskim… Hetaj enierhii možna było tolki pazajzdrościć, tamu było pytańniem času, kali jana navažycca vyjści na scenu i kazać niešta ad siabie.
Svaje vialikija kancerty Chitryk ładzić tak, byccam heta kamiernyja kvaterniki. Jana zaŭsiody skaračała adlehłaść da hledača, prachodziła svaju častku dystancyi i ŭ pieśniach, i ŭ tym, što jana kazała pamiž pieśniami. Cikava, jak chutka jana zajmieła pryznańnie prafiesijnych muzykaŭ i krytykaŭ: byli i pryzy, i cikavaje supracoŭnictva. Jana chutka zaniała adnosna vakantnuju nišu. U hrupy źjaviłasia šmat prychilnikaŭ, heta byŭ (a moža i zastajecca) ci nie samy aktyŭny fan-kłub u Biełarusi.
Adzin z apošnich epizodaŭ našych kantaktaŭ z Chitryk byŭ paśla kancertu Sounduk'a. Ja musiŭ uziać u jaje kamientar. Ja bačyŭ, jak jana stamiłasia. Heta byŭ, vidać, nie tolki kancert, ale ahułam — ciažki pieryjad u žyćci, i ja bambardziravaŭ redaktaraŭ prośbami pamianiać surazmoŭcu. Mnie admovili. My ŭstaloŭvali śviatło, Ania siadzieła z patuchłymi vačyma i čakała. U toj momant mnie było soramna za maju žurnalisckuju pracu, bo ja bačyŭ, što my zabirajem u jaje bolš, čym zastałosia.
Miedyja musiać stvarać hierojaŭ, ale Chitryk zrabiłasia zorkaj sama, a ja jak žurnalist hetym prosta karystaŭsia. Jana nikoli nie davała hetaha adčuć, bolš prafiesijnaha i dobrazyčlivaha čałavieka ciažka nazvać. Prynamsi z majoj dziejnaści.
Ja pieraličvaju hetyja asabistyja fakty «majoj Hanny Chitryk», i mianie dušyć kryŭda, što my nie zdoleli adpłacić naležnym čynam čałavieku, jaki tak šmat zrabiŭ dla nas. Bolš za 15 hod radavaŭ, prymušaŭ zadumacca, nikoli nie lenavaŭsia, stvaryŭ cełuju industryju, daŭ mahčymaść dapamahčy mnohim ludziam. I voś, kali joj samoj spatrebiłasia dapamoha, vyśvietliłasia, što Biełaruś joj toj dapamohi dać nie moža.
Dziakuj, Hanna, ty pakazała nam, jak treba. My budziem imknucca, kab tabie za nas nie było soramna.
-
U Homielskim dramatyčnym teatry — kadravyja čystki. Znoŭ praz «palityku»
-
«Budzie śmiešna i baluča»: «Kupałaŭcy» prezientujuć zaŭtra novy śpiektakl. U hałoŭnych rolach — Manajeŭ, Biełachvościk, Harcujeva
-
«Rašeńnie pryjšło zvonku». Što adbyvajecca ŭ viciebskim teatry, dzie ŭ śpiektakli prahučała «Žyvie Fłandryja!» i pačałasia čarada zvalnieńniaŭ?
Kamientary