Kultura1313

«Ny byjsia ny ŭroku, ny ŭlaku». Jak u Ivanaŭskim rajonie zahavorvajuć dziaciej i cukierki

Na Paleśsi dahetul sprabujuć dać rady chvarobam zamovami i ziołkami. «Svaboda» vypraviłasia ŭ Janaŭski rajon na Bieraściejščynie, kab pašaptać źlak (piarepałach) i źniać suroki.

«Dom traŭnika» ŭ vioscy Strelna Janaŭskaha rajonu Bresckaj vobłaści.

Telefonaŭ i adrasoŭ paleskich varažbitak i znacharak nie znajści ŭ internecie. Jany nie reklamujuć svaje pasłuhi. U pošukach dapamohuć pravadniki ź liku miascovych.

Fatahrafavacca znacharki kateharyčna admaŭlajucca. Nia dziva, kali ŭ susiednim rajonie žyvie inšaja «babka», jakaja moža suročyć praz zdymak da treciaha kalena. Usia hetaja sfera mahičnaj dziejnaści napoŭniena prymchami i zababonami. Łastaŭka ŭlacić u chatu — drenny znak. Pryśniacca pacuki ci parasiaty — byvajcie, hrošy. Zaŭvažyš kala hanku rassypanaje ziernie ci žoŭty piasočak, na haryščy pustyja jaječki — usio, badaj prapaŭ, niechta tabie «padrabiŭ». Šukaj «babku», kab pašaptała, adviała hora ad chaty.

Kožnaja znacharka maje svaju vuzkuju specyjalizacyju. Jany padzialajucca na tych, chto šepča ad

  • źlaku
  • alkahalizmu
  • epilepsii
  • «nadryvu žyvata»
  • «kryksaŭ» u dziaciej
  • udaru
  • surokaŭ
  • rožy
  • «vietru» (kali čałaviek trapiŭ u vichor na poli)
  • zubnoha bolu

U vioscy Strelna Janaŭskaha rajonu 13 hadoŭ tamu stvaryli muzej — «Dom traŭnika».

Tut možna daviedacca pra hajučyja ŭłaścivaści raślin, a jašče — pračytać zamovy ad chvarob i surokaŭ. Nie śpiašajciesia pierapisvać teksty — jany vam naŭrad ci dapamohuć. Da ziołak i zamoŭ treba vałodać peŭnaj siłaj.

«Ziołkami i słovami lačylisia spradvieku. Ja va ŭsio vieru»

Dyrektarka muzeju — Halina Vajciaščuk. 39 hadoŭ jana vykładała ŭ škole bijalohiju.

«Pracavała ŭ Strelnickaj škole, jakuju pabudavaŭ moj baćka. Mnie niama daražej kutočka, čym naša vioska. Tut prajšło majo dziacinstva, maładość, stałaść i staraść. Ciapier ja chaču ŭšanavać usio lepšaje našaha kraju. My nie zhubili čas — my sabrali ŭsio lepšaje, što majem», — kaža dyrektarka muzeju.

Jana zaznačaje, što za apošni hod «Dom traŭnika» naviedali delehacyi ź Iślandyi, Belhii, Halandyi, Švecyi. Siudy jeduć medyki, farmaceŭty, pradstaŭniki Akademii navuk.

Halina vieryć u mahičnuju siłu ziołak, da jakich abaviazkova treba prykłaści «dobraje słova».

«Maja babula pražyła 97 hadoŭ. Jana nia viedała ni daktaroŭ, ni lakarniaŭ. Lačyłasia tolki ziołkami. Ja ź dziacinstva nazirała, jak maja babula dapamahała dzietkam — ad kryksaŭ ci surokaŭ. Ja bačyła, jak dzicia kryčyć, staić prutam i nia moža nočču spać. Babka pačytaje nad im zamovu — i dzicia zasynaje. Ja va ŭsio vieru», — kaža dyrektar muzeju.

U muzei sabranaja infarmacyja pra ziołki i ich hajučyja ŭłaścivaści. Tut skłali kartateku miascovych znacharak, zapisali ichnija zamovy.

Dośviedam muzeju zacikaviłasia Akademija navuk. Instytut hienetyki i cytalohii zaklučyŭ z muzejem damovu, zhodna ź jakoj supracoŭniki Domu traŭnika majuć dzialicca z navukoŭcami svaim dośviedam u halinie «tradycyjnych viedaŭ, źviazanych z hienetyčnymi resursami».

«Ja tolki źlak laču. Astatniaje nia ŭmieju»

Pošuki znacharak pryviali nas u viosku Harbacha. Zaŭvažyli takuju admietnaść — «babki» zvyčajna žyvuć na ŭskrajku viosak. Na chacie 85-hadovaj Volhi Ivanaŭny vioska kančajecca. Dalej — pole. Pierad chataj — mohiłki.

Raniej Volha Ivanaŭna varažyła na kartach — navučyłasia ad maci. Da jaje jechali ludzi z usiaje vobłaści. Haściej cikaviŭ los źnikłych rečaŭ, ci varta vychodzić zamuž za taho ci inšaha chłopca, ci jechać u abłasnuju lakarniu pa zdaroŭje.

«Heta ŭ mianie ad maci. Jana varažyła na kartach da apošniaha. Joj było 84 hady. Maci skazała: «Ja chutka pamru — tak karty pakazali i tak son saśniła». Moj muž schavaŭ tyja karty, kab nia brała durnoje ŭ hałavu. I ja kazała: «Kiń ty tyja karty, nie pamreš». Ale jak jana skazała — tak i adbyłosia. Ciapier ja redka varažu, bo mocna balić hałava, cisk skača. Varažba ŭpłyvaje i na hałavu, i na serca. Treba razhadać kartu — nia tak lohka. Adna karta maje šasnaccać značeńniaŭ. Heta tak zdajecca — raskinuŭ karty, i ŭsio viedaješ», — kaža Volha Ivanaŭna.

Da jaje pryvoziać dziaciej «pahladzieć» ad źlaku. Miascovyja «babki» mienavita tak nazyvajuć svaje mahičnyja dziejańni — «pahladzieć». Jakraz u čas našaha vizytu da bramki padjechaŭ čorny «Folksvahien». Maładyja baćki pryvieźli svajo dzicia «pahladzieć ad źlaku».

«Dzicia małoje pryvoziać — treba ž dapamahčy. Ja sama navučyłasia hladzieć ad źlaku ŭ 12 hadoŭ — mianie vadzili da babki, kali ja sabak spužałasia. Jana mianie navučyła. Nia ŭsie ludzi mohuć navučycca. Voś ja sprabavała niaviestku svaju navučyć — nia vučycca jana. Ci treba dar niejki mieć, ci što — chto jaho viedaje?» — razvažaje «narodnaja lekarka».

Volha Ivanaŭna kaža, što nia maje taksy za svaje pasłuhi. «Chto dziakuj skaža, chto šakaladku pryniasie. Hadaści ja nikoli nikomu nie rabiła. Chto tak robić — heta nia ludzi, a źviary, kali na ludziej niešta nasyłaje», — kaža žycharka Harbachi.

Da čaho moža pryvieści źlak

Volha Ivanaŭna ŭ maładości sama źviartałasia da znacharak.

«Ja ŭ maładości niejak mocna stuknułasia. Chadziła da babki, kab jana mianie pahladzieła — mnie lahčej zrabiłasia. I ad źlaku lačyłasia — bo sama siabie nie pahladziš. I rodnaha čałavieka, kali kroŭ na kroŭ — nie pahladziš», — kaža pensijanerka.

U maładości Volha Ivanaŭna rabiła dajarkaj. Na ranišniuju dojku musiła vybiracca na fermu kala treciaj hadziny nočy — bo a šostaj karoŭ hnali na pašu. Žančyna žyvie kala mohiłak, ale nikoli nie bajałasia mierćviakoŭ.

«Žyvych treba bajacca. Čałaviek pamior, zakapali — čaho jaho bajacca?» — ździŭlajecca Volha Ivanaŭna.

U tuju noč jana zaŭvažyła, što bramka na mohiłki rasčynienaja. Potym pačuła niečy stohn ci jenk. Na fermu prybiehła «biełaja, jak śmierć».

«I nohi pačali padkošvacca ŭ mianie, i sił niama nijakich — taki mocny byŭ źlak. Potym my pahladzieli, što tam na mohiłkach trava była prymiataja, i ad rovara taksama. Vidać, niejki pjanica paśla zarobku trapiŭ tudy dy zasnuŭ. Ja pačała słabieć, mleła, mnie ŭ hrudziach baleła. Žančyny mnie kažuć: «Treba šukać niejkaj rady ad źlaku — bo ty pamreš». Pajšła ja da Kaci — žyła takaja ŭ nas žančyna, i jana mianie pahladzieła ad źlaku. Nie pavierycie — prosta sonca ŭ vočy zaśviaciła! Da hetaha ja i jeści nie mahła — ničoha nia lezła. Paśla taho jak jana mianie pahladzieła, pajšła ja dachaty, i taki apetyt źjaviŭsia! Tak smačna bulba mnie pachła! A ciapier da mianie pryjaždžaje dačka toj Kaci, niabožčycy — kab ja jaje pahladzieła», — raspaviała Volha Ivanaŭna.

«Biaź viery niama čaho žyć»

Pensijanerka Valancina Łahodzič vieryć u mahičnyja ŭłaścivaści kamieńčykaŭ, ikon, vady, huzikaŭ. Usie hetyja rečy jana «zamaŭlaje» — kab jaje nie suročyli.

Ikony i huziki
Ikony i huziki

«Maja maci dapamahała ludziam. Jana hladzieła ad źlaku, ad udaru. Ja sama chadziła na mylicach. Daktary skazali, što ŭvohule nia budu chadzić — u łožku budu lažać. Ja ŭžo chacieła atrucicca — jak heta mnie lažać u łožku? Ciapier bačycie — chadžu. Roznyja malitvy čytała. Ci malitvy dapamahli, ci sama sabie dapamahła. Nia viedaju. Ale jość Boh pierad nami», — kaža Valancina Andrejeŭna.

Kamienčyki
Kamienčyki

Jana śćviardžaje, što ŭmieje «pahladzieć ad epilepsii».

«Raniej hladzieła svajho syna. Pakul zahavorvała jaho — nie było prystupaŭ u jaho. Potym pierastała zahavorvać — i prystupy pačalisia. Jon ciapier u internacie. Zusim zahavaryć jaho ja nie mahu — bo heta adna kroŭ. Kab čužy byŭ — zahavaryła b», — kaža žycharka Varacevičaŭ.

Kali jana sama nia moža dać rady roznym žyćciovym prablemam i chvarobam — źviartajecca da varažbitoŭ i znacharak.

«I pad Drahičynam jość babki. I pad Pinskam žyvie taki dzied, što tolki hlanie na ciabie — usio budzie viedać. Jon i pa fatahrafii moža dapamahčy. Jon što chočaš moža zrabić na adlehłaści», — kaža Valancina.

Jaje stryječny brat davoli skieptyčna stavicca da raspoviedaŭ svajački.

«At, hłupstva adno. Nia viercie joj z toj mahijaj!» — raić viaskoviec. Ale dadaje: «Biaź viery čałavieku niama čaho žyć. Choć u jakuju vieru treba vieryć, choć u što».

Sam jon vieryć u sny. Asabliva baicca, kab nie saśnić parasiat ci pacukoŭ.

«Kali pryśniacca — abaviazkova hora zdarycca, hrošaj nia budzie, budzieš hoły i bosy!» — upeŭnieny viaskoviec.

«Zahavaryła cukierku. Pjanica źjeŭ — i bolš nia biŭ žonku»

Maryja žyvie ŭ vioscy Varacevičy. Našamu vizytu jana nie była nadta rada.

«Chto vam skazaŭ pra mianie? Ot užo ludzi! Ot užo ludzi! Ja ničoha nie chaču afišavać — mnie heta nia treba!» — papiaredziła pensijanerka.

Ale sioje-toje pahadziłasia raspavieści. Kaža, što ŭmieńnie «hladzieć» ludziej u jaje pajšło «niejak samo saboj».

«Ludzi jeduć i jeduć — prosiać dapamahčy. Ad vietru, ad rožy, dzietak viazuć maleńkich — ad źlaku. Lekary im sami kažuć, kab šukali babak. Bo jość takija chvaroby, što i lekary nia mohuć ni raspaznać, ni dapamahčy. Da nas źviartajucca jak da apošniaj instancyi. Prosta pačytać zamovu — nie dapamoža. Treba mieć dar. Maja maci maliłasia, babulka taksama. Dapamahaje heta tym, chto vieryć. Chto jedzie da mianie — i mocna vieryć, što ja dapamahu, a nia tak prosta, pryjechaŭ i ŭsio», — kaža Maryja.

Jana raspaviała, jak žančyna z adnoj vioski nie mahła dać rady mužu, jaki piŭ, zavioŭ kachanku dy jašče žonku biŭ.

«Pryjechała da mianie. Ja pačytała malitvy, zamovy, zahavaryła cukierku. Jon potym jaje źjeŭ — i jak adrezała. Adčapiŭsia ad kachanki, i žonku bolš nia biŭ», — kaža Maryja.

Jak u jaje spałučajucca malitvy — zvarot da Boha, i zamovy — zvarot da «niejkaj siły»? Carkva ž zabaraniaje varažbu i čaradziejstva. Ci vieryć jana ŭ Boha?

«Vieru, kaniečnie. Boh nie śviatło — nia vyklučyš», — kaža Maryja.

Kamientary13

«A što ŭ vas za prablemy? Daloka da Minska ci niama kamu padvieźci?» Publičnaja pikiroŭka Łukašenki i Pašyniana13

«A što ŭ vas za prablemy? Daloka da Minska ci niama kamu padvieźci?» Publičnaja pikiroŭka Łukašenki i Pašyniana

Usie naviny →
Usie naviny

Pryhožaja tradycyja ŭ Bierlinie praciahvajecca. Dziasiatki tysiač zaŭziataraŭ «Unijona» śpiavali na stadyjonie kaladnyja pieśni3

U Jeŭropie padymuć ceny na novyja aŭto, kab stymulavać pierachodzić na elektramabili. Ci zakranie heta Biełaruś?29

Navahodnija padarunki ad Słuckaha syrarobnaha kambinata ŭrazili svajoj ščodraściu10

Na vulicach Lvova žyćcio spaborničaje sa śmierciu FOTAFAKT9

60-hadovy mužčyna, jaki ŭ 2020-m naziraŭ za vybarami z taburetki praź binokl, paśla advajavaŭ dva hady va Ukrainie49

Paškodžańni kabielaŭ praciahvajucca. Na hety raz adzin ź ich abarvany pamiž Estonijaj i Finlandyjaj4

Maskvičy paprasili Pucina pieranieści budaŭnictva haściavoha kompleksu dla pasolstva Biełarusi6

Navošta Łukašenku «prezidencki bal» — takaja demanstratyŭnaja i krychu archaičnaja, seksisckaja pa formie tradycyja?24

Bajden źbirajecca na raźvitańnie ŭvieści pakiet sankcyj suprać «cieniavoha fłotu» Rasii

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

«A što ŭ vas za prablemy? Daloka da Minska ci niama kamu padvieźci?» Publičnaja pikiroŭka Łukašenki i Pašyniana13

«A što ŭ vas za prablemy? Daloka da Minska ci niama kamu padvieźci?» Publičnaja pikiroŭka Łukašenki i Pašyniana

Hałoŭnaje
Usie naviny →