Adnojčy ŭ Stolinskim rajonie: para admoviłasia pić ź siabrukom, a toj źbiŭ ich i źviazaŭ firankami
Zdareńnie adbyłosia ŭ vioscy Chatomiel Stolinskaha rajona jašče ŭ kastryčniku, paviedamlaje pres-słužba MUS.
Haspadary chaty ŭžo spali, kali pačuli, jak niechta vyrvaŭ mietaličnuju klamku dźviarej. Niaprošanym hościem apynuŭsia znajomy, jaki šukaŭ kampaniju vypić harełki.
Para admoviłasia ładzić zastolle i paprasiła adnaviaskoŭca syści. Zamiest hetaha susied pačaŭ łajacca, a zatym i zusim źbiŭ mužčynu, jaki sprabavaŭ jaho vypravadzić. Haspadynia chacieła abaranić kachanaha, adnak u vyniku abodva apynulisia na padłozie, sa źviazanymi rukami i nahami. U jakaści padručnych srodkaŭ padazravany vykarystaŭ firanki i kavałak špahatu. Pierad sychodam jon źbiŭ źviazanaha mužčynu humovym šłanham, jaki znajšoŭ u dvary.
U toj ža viečar chulihan byŭ zatrymany. Ź jaho słoŭ, na złačynstva jon rašyŭsia z-za mocnaha apjanieńnia i admovy paciarpiełych vypić ź im.
Ciapier čytajuć
«Jon kazaŭ, što zołata z saboj nie zabiareš, lepiej zrabić niešta dla inšych». Dačka biznesmiena Kalina raskazała, jak razam z bratam čakaje jaho z kałonii

Kamientary