U rasijskim Krasnajarsku praapieravali ciažarnuju samku tarakana. Pacyjentka žyvaja
Urač-vieterynar z Krasnajarska, jakaja praviała chirurhičnuju apieracyju samcy tarakana-archimandryta, raspaviała Bi-bi-si, čamu vyrašyła vyratavać žyćcio nasiakomaha i jak tarakanam robiać ahulnuju aniesteziju.
Samku vidu Archimandrita tesselata — tarakan-archimandryt, jon ža hihancki lasny tarakan — ekstrana dastavili ŭ sibirskuju kliniku «Limpapo» paśla ŭskładnieńnia ciažarnaści. Hety vid tarakanaŭ — žyvarodnyja, u pryrodzie žyvuć u lasach Centralnaj Amieryki i ŭmiejuć lotać na nievialikija adlehłaści.
Heta pieršy vypadak chirurhičnaj dapamohi tarakanam u 11-hadovaj praktycy doktara Danii Puch. Pa słovach Danii, pavieličalnych pryboraŭ nie spatrebiłasia, bo hety vid tarakanaŭ maje «dobryja pamiery» — da 10 santymietraŭ.
Bi-bi-si: Navošta ratavać žyćcio takoj istoty?
Danija Puch: My sami prapanavali haspadaru hadavanca zrabić apieracyju. Spačatku da nas źviarnulisia pa telefonie: što rabić, tarakan naradžaje! Kapsuła to vychodzić, to zachodzić, ale nie moža kančatkova zajści u žyvot.
My prapanavali panazirać na praciahu sutak-dvuch, bo tarakany naradžajuć da 36 hadzin. Ale kapsuła tak i nie ŭciahnułasia.
Chłopiec, haspadar, pryjšoŭ da nas na pryjom, i my prapanavali niekalki varyjantaŭ lačeńnia: albo ŭpraŭleńnie, albo vydaleńnie.
Dalej my ahledzieli tarakana i vyjavili, što na kapsule ŭžo jość razryvy, i prapanavali apieratyŭnaje ŭmiašańnie. Uładalnik padumaŭ i pahadziŭsia. Bo heta jaho chatni hadavaniec.
Bi-bi-si: I jakoha ŭzrostu hetaja hadavanka?
D.P.: Joj kala hoda. Pryčym jon nabyŭ jaje niadaŭna — dzieści dva miesiacy tamu, — i dla jaho było niečakanaściu, što samka ciažarnaja. (Tarakanichi vynošvajuć jajki ŭ kapsułach-adsiekach ad troch da čatyroch miesiacaŭ, u zaležnaści ad tempieratury navakolnaha asiarodździa).
Bi-bi-si: Vas va ŭniviersitecie vučyli lačyć takich pacyjentaŭ?
D.P.: U technikumach i instytutach hetamu nie navučajuć, na žal, ale tak jak u nas klinika ekzatyčnych žyvioł, my pastajanna pavyšajem kvalifikacyju. Budovu tarakanaŭ my vyvučyli vielmi hłyboka pierad apieracyjaj.
Bi-bi-si: Što vy adčuvali, kali kranali pacyjentku instrumientam?
D.P.: Było vielmi šmat chvalavańnia, vielmi mocna pieražyvała. Usio ž taki heta pieršaja takaja apieracyja dla mianie.
Bi-bi-si: Vam pryjšłosia i aniesteziju rabić? Jak robiać aniesteziju tarakanam?
D.P.: Spačatku tarakana pasadzili ŭ kisłarodnuju kamieru, jon dychaŭ kisłarodam, dalej pasadzili ŭ śpiecyjalizavany boks — tudy pastupała hazavaja aniestezija, — i dalej pad maskaj. Viadoma ž, u nas niama masak takoha pamieru, ale my zrabili adtulinu ŭ zvyčajnaj, i hetaha było dastatkova, kab haz pastupaŭ, bo tarakany dychajuć praz bruška. Jana była abiazrušanaja padčas apieracyi.
Bi-bi-si: A dakładna tarakany adčuvajuć bol?
D.P.: Viadoma. Heta ž žyvaja istota.
Kamientary