Niezvyčajnaje zaviaršeńnie pasłańnia Łukašenki: jon adrazu syšoŭ sa sceny, zała 140 siekund apładziravała pustoj trybunie VIDEA
Skančeńnie pasłańnia Alaksandra Łukašenki parłamientu i narodu 4 žniŭnia było niezvyčajnym.
«My siońnia mocna trymajem u rukach budučyniu. Budučyniu našaj niezaležnaj Biełarusi. Krainu my vam nie addamo. Niezaležnaść kaštuje doraha. Ale jana vartaja taho, kab jaje zachavać i pieradać budučym pakaleńniam. Za nami Biełaruś — čystaja i śvietłaja, sumlennaja i pryhožaja, pracavitaja i troški naiŭnaja. I krychu-krychu ranimaja. Ale jana — naša! Jana lubimaja, a lubimuju nie addajuć», — zajaviŭ prezident.
Pramoviŭšy apošnija słovy pramovy, jon adrazu nakiravaŭsia za kulisy sceny. Tudy ž pa schodach źnizu biahom nakiravalisia i achoŭniki.
Tym časam zała pačała apładziravać, hledziačy na pustuju trybunu. Apładysmienty doŭžylisia 2 chviliny i 20 siekundaŭ. Paśla hetaha tranślacyja z Pałaca Respubliki skončyłasia.
Videa hetaha hladzicie tut:
U minułyja hady Alaksandr Łukašenka dziakavaŭ sa sceny za apładysmienty i adkazvaŭ na pytańni deputataŭ.
Kamientary