Žurnalist Ihar Karniej, jaki siońnia vyjšaŭ z žodzinskaha izalatara paśla 10-sutkavaha aryštu, raskazaŭ, što za kraty traplajuć i prychilniki Łukašenki, piša Radyjo Svaboda.
Ihar siadzieŭ razam z takim udzielnikam vuličnych padziej, jaki sprabavaŭ padtrymać bok ułady.
«Jon pryjšoŭ na Puškinskuju i sprabavaŭ padtrymlivać amapaŭcaŭ, jakija razhaniali pratestoŭcaŭ, maŭlaŭ, «bi, łupi, vali ich!» Ale atrymałasia tak, što jon kryčaŭ, amapaŭcy, napeŭna, nie razabralisia što heta było — i ŭziali jaho».
Sudziŭ prychilnika Łukašenki sudździa z Červienia, jamu dali 12 sutak. Na sudzie jon sprabavaŭ apraŭdvacca,kazaŭ, što jon «svoj», što ŭdzielničaje ŭ aŭtaprabiehach pad čyrvona-zialonym ściaham. Adnak sud da hetaha nie prysłuchaŭsia, i jamu ŭsio roŭna dali 12 sutak.
«I voś kali jon vyjšaŭ, — raskazvaje Ihar Karniej, — amapaviec, vielmi zły amapaviec, jaho abniaŭ i skazaŭ: «Nu, vsiakoje byvajet, tak čto, bratan, dieržiś, v śledujuŝij raz budiet mieńšie…»
Ciapier čytajuć
«Moža, bajaŭsia zastavacca ŭ šlubie sa mnoj, bo pracuje na BT». Nastaŭnica, jakaja źjechała praz danosy Bondaravaj, raspaviała pra razvod i žyćcio ŭ emihracyi

Kamientary