Mocnaja zajava ŭ sudzie vykładčycy sa spravy studentaŭ: Historyja pakazvaje, što byvaje, kali achviara kaža «nie» katam
U Minsku pačaŭsia sudovy praces pa «spravie studentaŭ», pa joj prachodziać 12 čałaviek. Abvinavačvajuć u hrupavych dziejańniach, jakija hruba parušajuć hramadski paradak (artykuł 342), im pahražaje da troch hadoŭ kałonii. Siarod fihurantaŭ — byłaja vykładčyca Biełaruskaha dziaržaŭnaha ŭniviersiteta infarmatyki i radyjoelektroniki Volha Fiłatčankava. U pačatku pracesa jana źviarnułasia da suda z prośbaj usich apraŭdać.
— Ja hramadzianka Respubliki Biełaruś z aktyŭnaj žyćciovaj pazicyjaj, zdolna nie tolki asensavana myślić i analizavać infarmacyju, ale i zrazumieła vykazvać svoj punkt hledžańnia, — źviarnułasia da suda Volha Fiłatčankava. — Historyja viedaje mnostva prykładaŭ, kali ludziej pieraśledvali, sadžali ŭ turmy i prosta źničtažali tolki za toje, što ich mierkavańnie adroźnivałasia ad mierkavańnia kirujučaj elity. Heta my nazirajem i ŭ našaj krainie, u ciapierašni čas. Historyja cudoŭna pakazvaje…
Na hetych słovach sudździa pierapyniła abvinavačanuju:
— Zrazumieła. Vy pakazańni pačynajecie davać ci chadajnictva zajaŭlajecie?
— Vysoki sud, ja zajaŭlaju chadajnictva, — adkazała Fiłatčankava.
— Kankretna zajavicie, jakoje chadajnictva ŭ vas majecca, — nastojvała sudździa.
Ale Volha praciahnuła dalej:
— Historyja cudoŭna ilustruje, što byvaje, kali achviara kaža «nie» svaim katam. Na padstavie skazanaha prašu pa dadzienaj kryminalnaj spravie źmianić mieru ŭtrymańnia ŭsim abvinavačanym i vynieści apraŭdaŭčy prysud.
U vyniku sudździa adchiliła chadajnictva adnosna miery ŭtrymańnia, fihuranty i nadalej buduć znachodzicca ŭ SIZA.
Nahadajem, što farmalna adkryty praces prachodzić z abmiežavańniami — u zalu suda nie dapuścili niezaležnych žurnalistaŭ, a taksama svajakoŭ niekatorych abvinavačanych. Kala Doma pravasudździa milicyjaniery zatrymali 14 čałaviek, jakija sprabavali patrapić na praces, u ich liku palityka Anatol Labiedźka, žurnalistku TUT.BY Luboŭ Kaśpiarovič. Pavodle zajavy MUS, zatrymanyja nie vykanali patrabavańnia milicyi razyścisia.
Kamientary