Piensijanierki nie dali kamunalnikam śpiłavać 300-hadovyja duby na Pinščynie. U viosku adpravili AMAP
Zranku 22 śniežnia da sielskich mohiłak u vioscy Achova pryjechała aŭtavyška. Napiaredadni kamunalniki śpiłavali tut stohadovy dub. Ale zastalisia jašče dva, uzrost jakich — kala 300 hadoŭ.
Jak u vioscy Achova na Pinščynie miascovyja žychary padnialisia na abaronu 300-hadovych duboŭ, raspaviadaje media-polesye.by. Zranku 22 śniežnia da sielskich mohiłak pryjechała aŭtavyška. Napiaredadni kamunalniki śpiłavali tut stohadovy dub.
Ale zastalisia jašče dva, uzrost jakich — kala 300 hadoŭ. Pierad tym u domie kultury supracoŭniki rajvykankama praviali sustreču ź viaskoŭcami. Čynoŭniki paviedamili, što hetyja drevy vyrašana «vydalić».
Viaskoŭcy paličyli rašeńnie niezakonnym i pačali abskardžvać jaho ŭ vyšejšych orhanach ułady. Pakul ich skarhi razhladajuć, kala bramy mohiłak sabralisia miascovyja žychary. Piensijanierki zajaŭlajuć, što nie puściać rabočych na terytoryju mohiłak. Jany patelefanavali ŭ Administracyju prezidenta z prośbaj ab padtrymcy.
Paźniej stała viadoma, što ŭ viosku, dzie babuli paŭstali na abaronu 300-hadovych duboŭ, adpravili AMAP ź miilicyjanierami. Jak paviedamili telehram-kanały, zatrymali dyrektara miascovaha doma kultury Alaksandra Dziamčuka, jaki źbiraŭ podpisy za zachavańnie drevaŭ.
Z čaho ŭsio pačałosia?
Supraćstajańnie pa hetym pytańni pamiž hrupami miascovych žycharoŭ, jakija dzielacca pryblizna napałovu, tryvaje ŭžo bolš za paŭhoda. Litaralna ŭčora pra heta raspaviała telekampanija «Brest».
Kožnaja z hrup maje svaje arhumienty. Prychilniki śpiłavańnia duboŭ apielujuć da taho, što jany mohuć pavalicca i parazburać prylehłyja nadmahilnyja pomniki dy plity. Jon razam ź inšymi viaskoŭcami źviarnuŭsia da miascovaha starasty i sielvykankam.
Starasta skazaŭ, što drevy ŭ avaryjnym stanie, a ŭ sielvykankamie adznačyli, što na schodzie žycharoŭ prahałasavali za źniščeńnie duboŭ.
Praciŭniki źviartajuć uvahu, što hetyja drevy — miascovyja simvały, i navat u miascovaj havorcy jość ustojlivy vyraz «iści pad duby», kali čałaviek havoryć pra śmierć.
Daje ŭ siužecie kamientar bresckim teležurnalistam i zahadčyk miascovaha Doma kultury Alaksandr Dziamčuk, jakoha siońnia zatrymali. Jon taksama havoryć pra važnaść zachavańnia historyi i tradycyj dy śćviardžaje, što damoviŭsia sa śpiecyjalistami z Akademii navuk, kab jany pryjechali i dali kampietentnuju acenku, u jakim fizičnym stanie znachodziacca drevy, składajuć jany realnuju niebiaśpieku ci nie. Dziamčuk padkreślivaje: «Kali b jany sapraŭdy byli b pryznanyja truchlavymi, niežyćciazdolnymi, to my sami, viadoma, byli b za toje, kab ich zrezać».
Śpiecyjalisty, adnak, mahli vynieści svoj vierdykt tolki paśla abśledavańnia drevaŭ u pieryjad viehietacyi, to-bok treba było b pačakać niekalki miesiacaŭ da viasny. Ale ŭłady čakać nie zachacieli, dla ich bolš aŭtarytetnaj za navukoŭcaŭ stała kamisija, składzienaja z pradstaŭnikoŭ ŽKH, lashasa i architekturna-płanirovačnaha biuro. Taja ž sankcyjanavała nieadkładnuju likvidacyju drevaŭ.
Kamientary