«Heta situacyja «vybaru Safi». Paśla zvarotu rodnych palitviaźniaŭ da lidaraŭ śvietu ŭ sacsietkach pačałasia dyskusija
Svajaki palitviaźniaŭ i byłyja palitviaźni apublikavali zvarot da lidaraŭ śvietu z zaklikam «da bolš rašučych dziejańniaŭ pa vyzvaleńni» achviar łukašenkaŭskich represij. Šmat chto rascaniŭ heta jak čarhovuju sprobu torhu palitviaźniami. Navat siarod rodnych palitviaźniaŭ niama zhody, ci varta iści na heta — u sacsietkach razharnułasia dyskusija. Pahladzieli na arhumienty bakoŭ.
Andrej Šarenda, muž palitźniavolenaj Paliny Šarenda, jakaja treci hod za kratami, ličyć, što heta inicyjatyva stvoranaja tolki z adnoj metaj — stvaryć hlebu dla pieramovaŭ Zachadu z Łukašenkam.
Jon ličyć, što na hetyja hrabli ŭžo nastupali.
«Łukašenka vyciahnie ź lubych pieramovaŭ maksimum dla siabie i znoŭ padmanie.
Ja budu rady, kali kahości z palitviaźniaŭ atrymajecca vyzvalić, ale zamiest adnaho vyzvalenaha buduć nabranyja dziasiatki novych zakładnikaŭ. Razumieju bol i rospač rodnych, jakija padpisali hety zvarot. Ale, na žal, vas prosta vykarystoŭvajuć», — piša ŭ sacsietkach jon.
Papularnaja dumka praciŭnikaŭ pieramovaŭ, što hetym listom rodnyja palitviaźniaŭ «tolki padachvočvajuć režym da naboru novych zakładnikaŭ i praciahu katavańniaŭ (maŭlaŭ, voś — pracuje naša taktyka na katavańni i nabor zakładnikaŭ, tamu što jany patrabujuć handlu)».
Taćciana Chomič, siastra Maryi Kaleśnikavaj, nie vyklučaje, što tak i budzie, što buduć nabirać novych, ale, piša jana, novyja pasadki praciahvajucca bolš za dva hady, niezaležna ad hetych dziejańniaŭ. I «heta nie padstava ničoha nie rabić i nie sprabavać vyzvalić tych, chto ŭžo siadzić hadami».
Ihar Iljaš, muž źniavolenaj žurnalistki Kaciaryny Andrejevaj, pravodzić paraleli z vyzvaleńniem palitviaźniaŭ i pałonnych.
«Vyzvaleńnie bajcoŭ «Azova» ŭ vyniku tajemnych pieramovaŭ z RF — heta zdrada z boku kiraŭnictva Ukrainy? Ci prymusiŭ hety abmien Ukrainu admovicca ad baraćby i pahadzicca z akupacyjaj svajoj terytoryi? Vyzvaleńnie žaŭnieraŭ z rasijskaha pałonu źniziła maralny duch va USU i va ŭkrainskim hramadstvie? Abmien azoŭcaŭ na Miedźviedčuka ŭmacavaŭ režym Pucina?» — piša jon u fejsbuku.
Jon miarkuje, što «pieramoŭnyja pracesy byvajuć roznyja, u tym liku z zachavańniem bazavych pryncypaŭ i kaštoŭnaściaŭ».
«Raspaviadzicie mnie, chto paciarpieŭ paśla vyzvaleńnia Hruździłoviča abo Chierše? Heta spravakavała novuju chvalu represijaŭ? Pryviało da lehitymizacyi režymu, umacavała pazicyi aficyjnaha Miensku?.. Kali ja nie pamylajusia, to ničoha nie źmianiłasia absalutna, akramia taho, što dva čałavieki bolš nie za kratami. A čamu takich vypadkaŭ nie musić być 10, 20, 100, 200?»
Šarenda źviartaje ŭvahu na chiby anałohii.
«Bajcoŭ «Azova» pamianiali na inšych pałonnych. A nie na pryznańnie akupavanych terytoryjaj, i nie na zdaču svaich intaresaŭ. U nas niama na kaho mianiać palitviaźniaŭ, akramia zdačy svaich pierakanańniaŭ i pryznańnia parazy. Łukašenku patrebnyja tolki źniaćcie sankcyj, jaho lehitymizacyja i pryznańnie našaj parazy. Vy hatovy pajści na heta?» — pytajecca Šarenda.
Praciŭniki pieramovaŭ z režymam źviartajuć uvahu, što paśla vyzvaleńnia Chierše pasoł Šviejcaryi ŭručyŭ Łukašenku hramaty, i heta, mahčyma, dadało da lehietymizacyi režymu.
Taćciana Chomič ličyć, što choć hramatami, choć inšymi varyjantami, ale treba niešta rabić.
«Što tady zastajecca? Ničoha nie rabić? Čakać? Kolki jašče? My ŭ 2020-m havaryli, što nichto svaje terminy nie adsiedzić. Kali jość takija varyjanty z hramatami i inšymi publičnymi i niepubličnymi krokami, i heta pryvodzić da vyzvaleńnia chacia b niekalkich ludziej, to treba sprabavać», — piša jana.
Maryna Adamovič źviartaje ŭvahu, što ŭłady, jakija raźviazali hety teror, moŭčki nazirajuć za pakutami i prynižeńniem svaich achviar.
«Kali ŭžo vystupajem u roli prasicielaŭ, to musim vysłuchać umovy pieramožcaŭ. Darečy, kali prasiciel — praaktyŭnaja pazicyja, to ja pas», — piša žonka źniavolenaha palityka Mikałaja Statkieviča.
Redaktar Fiodar Paŭlučenka ahučyŭ razhublenaść nakont taho, da čaho zaklikajuć padpisanty zvarotu, jakich rašučych dziejańniaŭ čakajuć ad lidaraŭ śvietu.
«Niekalki razoŭ pračytaŭ uvažliva vaš tekst i nie zrazumieŭ, što vy prapanujecie», — piša jon.
Volha Ivašyna, žonka źniavolenaha žurnalista Dzianisa Ivašyna, udakładniła, što heta
«lubyja dziejańni, jakija dazvolić sumleńnie, humanizm, demakratyčnyja i ahulnačałaviečyja kaštoŭnaści, ažno da pačatku pieramovaŭ nakont vyzvaleńnia palitviaźniaŭ».
«Pieramovy z terarystami pra vyzvaleńnie zakładnikaŭ viaducca ŭ cyvilizavanych krainach. A nakont novych pałonnych, dyk kanviejer i zaraz nie spyniajecca, štodnia dziasiatki zatrymanych», — piša ŭ abmierkavańni Volha Ivašyna.
Adkrytym zastajecca pytańnie, što na hety kont dumajuć sami palitviaźni. «Vielmi škada, što vy nie padtrymlivajecie pryncypovuju pazicyju vašaha muža Dzianisa ŭ hetym pytańni. Rady budu, kali vam udasca jaho vykupić i vy iznoŭ budziecie razam», — piša muž niazłomnaj Paliny Šarenda žoncy niazłomnaha Dzianisa Ivašyna.
«Ciažkaść situacyi ŭ tym, što kamuści paščaścić, i jon/iana budzie vykupleny/a. A inšyja, nie dastatkova znakamityja i viadomyja, raśpijaranyja — buduć siadzieć dalej, buduć bracca maładyja, napužanyja, niepadrychtavanyja. Chto budzie vyrašać, ratavać kaho kankretna? Heta situacyja vybaru Safi. Situacyja, jakaja nibyta maje vybar, ale vybaru niama, bo sama situacyja nienarmalnaja», — miarkuje Natalla Rak.
«Palitviaźni — heta nie korań prablemy, a nastupstvy. I, kab ubačyć usich palitviaźniaŭ na svabodzie, treba vyrašać prablemu», — piša pravaabaronca Maryna Kasinierava.
Kamientary