«Lepiš z Volhi šyzapatryjotku, a my źlepim ź ciabie p***sa». Čałaviek z koła Bondaravaj abvinavaciŭ Prydybajłu, što jon hiej
Prapahandyst Kanstancin Prydybajła (biełarus, jaki pracuje na RT) abrynuŭsia z krytykaj na prarasijskuju aktyvistku Volhu Bondaravu za jaje «turbapatryjatyzm». Jamu prylacieła ŭ adkaz.
Nahadajem: Prydybajła napisaŭ emacyjanalny post, u jakim aburyŭsia tym, što Bondarava viadzie vajnu to ź biskvitnymi pienisami, to ź viasiołkaj na dziciačych tortach. Jon nazvaŭ takuju dziejnaść idyjatyzmam i adznačyŭ: «Časam idyjotaŭ treba izalavać ad hramadstva, navat kali jany abmazanyja z noh da hałavy «patryjatyzmam». Heta škodnictva i idyjatyzm, a nie patryjatyzm».
Napad nie zastaŭsia niezaŭvažanym z boku łukašysckaha telehram-kanała «Śleduj za krolikom» (jaho viadzie chtości z prychilnikaŭ Bondaravaj): tam vyrašyli baranić honar Bondaravaj, padaŭšy «dokazy» taho, Prydybajła byccam by hiej. Arhumientami stali skrynšoty storys prapahandysta. Naprykład, fotazdymak Kanstancina, zrobleny inšym rasijskim prapahandystam Paŭłam Kucharkinym u łožku ŭ hateli, padpisany: «Ranak pačynajecca nie z kavy, a z Kości». Začapiŭsia aŭtar «Śleduj za krolikom» i za nik Prydybajły ŭ instahramie — kostya_pride (namiok na prajd-parady — «parady honaru», jakija prachodziać na Zachadzie, prapahanda nazyvaje ich hiej-paradami).
Novy raŭnd sprečki adbyŭsia na strymie na YouTube-kanale Prydybajły. Tam jon praciahnuŭ raspaviadać pra toje, jakuju škodu nanosiać turbapatryjoty kštałtu Bondaravaj. Jon navat adznačyŭ, što «zhodny sa zmaharami» — i dziejnaść Volhi vyhladaje jak tatalnaje razbureńnie ŭsiaho navokał.
— Jany ničoha nie robiać — tolki ckujuć prostych ludziej dy čynoŭnikaŭ, — zajaviŭ Prydabajła. — U Rasii zaraz sistemnych skaržnikaŭ buduć ihnaravać, a na niekatorych navat zavodzić administracyjnyja spravy. Mnie zdajecca, u Biełarusi tak taksama možna.
Prydybajła nazvaŭ turbapatryjatyzm siektaj, dzie zmahajucca navat nie ź vietrakami, a z usim navokał.
— My na adnym z forumaŭ spračalisia: patryjatyzm — heta norma ci heta pryvilej? Niechta ličyć, što być patryjotam nie ŭsim dadziena, treba da hetaha daraści niejak mientalna. Ja schilajusia da taho, što heta norma. A voś krajnaści… Ja voś byŭ na čempijanacie pa kołcy droŭ, zmahary napisali: «Čamu siakiery Fiskars?» Ja kažu: «A jakaja roźnica? Čamu patryjot pavinien vykarystoŭvać siakieru z łajna?»
Čym Prydybajłu nie padabajucca ajčynnyja siakiery, jakija vyrablaje Viciebski zavod traktarnych zapčastak, i čamu jany «z łajna», jon nie rastłumačyŭ. Niama adkazu i na pytańnie, chto ž tady pavinien nabyvać tyja viciebskija siakiery, kali ž nie «sapraŭdnyja patryjoty» dla praŭładnych mierapryjemstvaŭ.
— Patryjatyzm nie vymiarajecca tym, što čym horš ty žyvieš, tym ty bolš patryjatyčny. Patryjatyzm vymiarajecca ŭ realnych dziejańniach — kab ty nie škodziŭ sabie i tym, chto pobač. Kab ty prynosiŭ karyść. Ja nie baču karyści ŭ źniščeńni dziciaci z doŭhimi vałasami. Heta psichałahičnaja traŭma dla dziciaci.
Hledačy spytalisia ŭ prapahandysta pra toje, što ananimny telehram-kanał «lepić ź jaho p***sa». Voś jak prakamientavaŭ heta Prydybajła:
— Ja ž kažu, debiłaŭ šmat. Kali vy nie razumiejecie humaru, vam ciažka žyć. Kali «ranak pačynajecca nie z kavy», a ź mianie… Ja zajšoŭ u kamandziroŭcy ŭ numar siabra, a jon tam jašče spaŭ, a my niekudy spaźnialisia — heta ŭsio p***c p***rastyja. A nik pride u mianie napisany naprykancy. Ja hety nik prydumaŭ, jašče kali internet byŭ u dyjałapie i było abmiežavańnie kolkaści simvałaŭ u roznych nikach. I imia — Kościa — chaciełasia zaŭsiody ŭstavić, a Prydybajła nie źmiaščałasia nikoli.
Ja doŭha dumaŭ, što rabić, a potym, kali my ŭ škole na ŭroku vyvučali — o Božački — pra toje, što ŭ ilvoŭ jość prajd, dalej jašče daviedaŭsia, što pride pierakładajecca z anhlijskaj movy jak «honar», to vyrašyŭ uziać nik kostya_pride. Potym hiej-parady stali nazyvać prajd, ale mnie ŭsio roŭna, što jany zabrali hetaje słova. Ale kali vy ŭ biskvicie bačycie ch**, jaki vas kryŭdzić, a ad słova pride u vas insult ž**y, to mnie z vami niama pra što razmaŭlać.
Kamientary
Pusť oni łučšie dokazyvajut druh druhu, kto boleje hietieriejestieje, čiem trohajut biełaruskaje žyćcio
Eto to žie samoje, kak skazať - oboi nihiery. V vašiem mirie takoje normalno?
Dažie jeśli eto "drievniaja biełorusskaja pohovorka", to nado svoimi mozhami myśliť, a nie kollektivnoj hołovoj