Zaćvierdžany słohan kampanii Milinkieviča
— «Svaboda. Praŭda. Spraviadlivaść».
Jaho vybrali siarod piacidziesiaci varyjantaŭ, što nadyšli ad siabroŭ štabu i prychilnikaŭ kandydata. Adna hrupa vystupała za kancepcyju krokaŭ napierad: «Pojdziem dalej, zachavaŭšy dobraje», «Nie prypyniajučysia na dasiahnutym», «Čas iści napierad». Druhaja prapanoŭvała spałučyć słova «Biełaruś», jakoje jak asnoŭnaje ŭ svaich słohanach voś užo 5 hod vykarystoŭvaje Alaksandar Łukašenka, i dadać da jaho niešta novaje: «Novaja Biełaruś», «Za novuju Biełaruś», «Za novuju Biełaruś, za novyja mahčymaści», «Za svabodnuju i kvitniejučuju Biełaruś» (zamiest słohanu Łukašenki «Za mocnuju i kvitniejučuju Biełaruś», što nahadvaje sytuacyju ź lozunham Uładzimiera Hančaryka ŭ 2001 hodzie, kali ŭ viadomym vyrazie «Mir vašamu domu» słova «mir» pamianiali na «dabro»). Była navat prapanova skarystać lozunh Łukašenki, nie mianiajučy jaho ŭvohule: «Za Biełaruś».
Treciaja hrupa vykazała mierkavańnie, što ŭ lozunhu ŭžo pavinna być słova «prezydent» na manier letašnich polskich vybaraŭ, dzie jaho vykarystali abodva lidery pieradvybarčaj honki — Lech Kačyński j Donald Tusk: «Prezydent, jakim vy budziecie hanarycca», «Novy prezydent — lepšaje žyćcio», «Prezydent, jaki pieramoža», «Prezydent, ź jakim pieramoža Biełaruś», «Prezydent, za jakoha nia budzie soramna».
U inšych źjaviłasia ideja abjadnać słovy «Biełaruś» i «prezydent». Vyjšła: «Novy prezydent — svabodnaja Biełaruś».
Narešcie, čaćviertaja hrupa vystupała za akcent na słovie «svaboda», dadaŭšy da jaho inšyja padstavovyja vartaści, na jakich Milinkievič staić. Siarod varyjantaŭ fihuravali «Vybar svabodnych ludziej», «Razam da svabody», «Svaboda. Hodnaść. Raźvićcio» i h.d.
Fihuravała ŭ sprečkach taksama j słova «viasna».
Sabralisia praz tydzień, pravioŭšy ślohany praz fokus-hrupy. Niaŭmolnaja sacyjalohija pakazała, što čatyry słovy ŭ słohanie — zamnoha. Śpiarša aznačylisia z hałoŭnym słovam. Im stała «svaboda». Niejak adrazu ŭsim spadabałasia «spraviadlivaść». Ale da kansensusu nie pryjšli. Daviałosia pravodzić jašče adzin manitorynh. Jon vyjaviŭ, što, akramia svabody i spraviadlivaści, mnohim ludziam nie staje praŭdy. Tak skłaŭsia lozunh.
Kamientary