Amal stračanaje majsterstva siońnia karystajecca asablivaj papularnaściu: mnohija chočuć mieć u svaim harderobie elemient narodnaha kaściuma.
U majsterni «Jarna» Natalli Jarmalinskaj kožny dzień stukajuć staryja krosny — dahetul vydatna pracujuć. Siudy prychodziać biełarusy, jakija chočuć dakranucca da zabytych siońnia tradycyj tkactva i stvaryć svaimi rukami sapraŭdny narodny stroj.
Jak ludzi dałučajucca da rodnaj kultury i kolki kaštuje takoje zadavalnieńnie, piša «Točka».
Luboŭ da ŭsiaho biełaruskaha
A pačałosia ŭsio z zachapleńnia etnahrafijaj i pieśniami. Jašče ŭ škole Natalla była ŭdzielnicaj falkłornaha choru, a ŭ studenctvie znajšła siabroŭ u etnahrafičnym tavarystvie. Śpiavać chaciełasia ŭ aŭtentyčnych biełaruskich strojach.
Rukadzielničać lubiła sa škoły — jašče ŭ tyja časy vyšyła sabie pieršuju spadnicu ŭ narodnym styli.
A vyrašalnaj u losie Natalli stała ekśpiedycyja 15-hadovaj daŭniny: kampanija amataraŭ biełaruskaj kultury i historyi adpraviłasia ŭ Staryja Darohi — tam dahetul mocnyja tradycyi aŭtentyčnaha tkactva.
«U majoj siabroŭki byli staryja krosny. I my zachacieli navučycca tkać. Dva dni zapraŭlali stanok, rabili prabory. Mietadam tyka niešta vytkali. Viadoma, viedaŭ nie chapała», — uspaminaje majstrycha.
Pačynała Natalla z pajasoŭ.
«Heta svajho rodu mikratkactva — tkactva biez stanka, na maleńkich instrumientach. Technik mnostva, uzoraŭ vielizarnaja kolkaść — usio asvoić niemahčyma. Zaŭsiody jość kudy raści», — pakazvaje dziasiatki vytkanych pajasoŭ Natalla.
Krosnam — bolš za 100 hadoŭ
Tkackija stanki staryja, mnohija — pačatku XX stahodździa.
Adzin pryjechaŭ u Minsk z Hrodzienščyny. Jaho Natalla sama adrestaŭravała. Druhi stanok kupili ŭ Kapylskim rajonie. Jašče adzin «dziadok» — z Zelvienskaha rajona. Babula chacieła «pasiekčy na drovy», a ŭnuk zabraŭ i pryvioz tkačycham. Ciapier krosny adpravili na «zasłužany adpačynak».
Usiaho ž u majsterni šeść stankoŭ. Kaliści hrupa entuzijastaŭ tanna vykupiła ŭ tkackaj fabryki, što začyniałasia, 18 krosnaŭ — vyratavali ich. Usie jany jašče pracujuć i raskidanyja pa ŭsioj Biełarusi.
Samaja składanaja častka — zapravić stanok, raźličyć uzory. Kali ŭsio zrabili pravilna, to sam praces — užo prosta miedytacyja.
«Zapraŭka — heta budučy malunak. Tut treba ŭsio zahadzia pradumać. Jak vy ŭsio zaprahramavali, tak usio i pojdzie. Krosny — heta svajho rodu kampjutar», — kaža Natalla.
Narodny stroj za $1000
Užo hadoŭ 20 tkactva dla Natalli — asnoŭnaja praca. Žančyna stvaraje narodnyja kaściumy — z nula, sama tče nieabchodnyja tkaniny dla niezvyčajnych spadnic, fartuchoŭ i kašul, usio heta rasšyvaje ŭručnuju i robić narodny stroj takim, jakim jaho nasili našy prodki ŭ kankretnym rajonie.
Zakazy jość — u Natalli čarha da kanca leta.
«Spačatku asnoŭnymi klijentami byli ludzi, jakija zajmalisia samymi roznymi histaryčnymi rekanstrukcyjami, etnohrafy. Ciapier zakazčyki — zvyčajnyja biełarusy, jakija ličać važnym mieć u harderobie taki narodny kaścium ci chacia b vyšytuju kašulu, andarak… Dla ich heta markiery identyčnaści», — raspaviadaje majstrycha.
Chtości prychodzić da svajho nacyjanalnaha kaściuma praz narodnyja tancy, pieśni. Ciapier, adznačaje majstrycha, usio, što źviazana z nacyjanalnaj kulturaj, na ŭzdymie i karystajecca popytam u ludziej.
Pad kluč možna zamović ceły stroj. Vynikovaja cana zaŭsiody indyvidualnaja i zaležyć ad taho, jakija elemienty buduć u kaściumie, kolki vyšyŭki, jaki materyjał.
U siarednim poŭny biełaruski narodny stroj abyjdziecca prykładna ŭ $1000.
«Na takuju pracu sychodzić niekalki miesiacaŭ. Vyvučajecca infarmacyja, jaki byŭ stroj u kankretnym rehijonie, kali dla čałavieka pryncypova zrabić usio maksimalna aŭtentyčnym i pryviazanym da miascovaści. Źbiraješ vobraz pa kavałačkach, tamu što nie ŭsiudy ŭsio zachavałasia», — kaža surazmoŭca.
Možna zamović asobnyja elemienty. Naprykład, adrez tkaniny pad spadnicu-andarak. Jaho vytkuć u dakładnaści takim, jak heta było pryniata na vašaj małoj radzimie. Cana pytańnia — u siarednim $180.
Darahoje zadavalnieńnie
Zaniatak tkactvam — zadavalnieńnie nie z tannych. Heta vielizarnaja abstalavańnie, jakoje ciapier redka dzie znojdzieš. Plus šmat raschodnikaŭ dla kožnaha sa stankoŭ. Snoŭnica — kab nasnavać mnostva nitak adnolkavaj daŭžyni. Čoŭny — kab tkać. Biorda — asnastka z zubjami, jakaja raźmiarkoŭvaje i «prybivaje» nitki…
Usio heta davodzicca zakazvać pa vielmi vialikaj canie. Tak, novyja maleńkija krosny, jakija robić na zakaz majstar z Hrodna, abyšlisia ŭ $700.
Biordy pryjechali až z Baškartastana — pa $100 za štuku, a takich treba šmat.
Nitačka ź minułaha
Raniej našy prababuli abšyvali siabie sami. Niejkaje pałatno, vaŭnianuju tkaninu stvaryć — heta ŭmieŭ kožny. A voś užo składanyja ŭzorystyja tkaniny-pościłki, abrusy — tkali tolki adzinki.
Praści i tkać pačynali tolki zimoj, zvyčajna paśla Pakrovaŭ, kali skončany ŭsie spravy ŭ poli. Lonam i poŭściu kožny zvyčajna zabiaśpiečvaŭ siabie sam.
«Ja staŭlu ekśpierymient i vyroščvaju lon sama. I nie ŭjaŭlaju, jak jaho apracoŭvali ŭručnuju, kali, skažam, byŭ ceły hiektar. Treba pravilna vyčasać, raskłaści pa roznych vidach — što na miaški hrubiejšaje, što na pałatno. I tolki ŭ samy apošni vyčas, kali zastałosia 10% hetaha lonu, atrymlivałasia samaje kaštoŭnaje — kudziela. Ź jaje tkali samaje dobraje pałatno», — kaža Natalla.
Prali da Kalad. Potym dva tydni pierapynak — nielha. Da viasny ŭžo dastavali krosny i tkali, pakul nie pačnucca raboty ŭ palach.
«Tkactva — vialikaja praca. Heta vielmi składanaja sprava, tut treba šmat dumać i analizavać, ličyć schiemu i nitki — nie ŭsie adrazu razumiejuć. U ekśpiedycyjach my dzivilisia, jakimi našy babuli byli razumnymi. Ale časam usio było značna praściej: dva-try dyzajny na ŭsiu viosku, tamu što adna majstrycha ŭmieła zapravić dva-try ŭzory, da jaje chadzili i zakazvali ŭsie astatnija. Albo klikali zapraŭlać stanok. Mahli zapraŭlać adny krosny šmatmietrovaj asnovaj i tkali pa čarzie», — tłumačyć majstrycha.
Možna na tkackim stanku i «malavać»: technika «pierabiranki» nie samaja składanaja, była šyroka raspaŭsiudžanaja ŭ XX stahodździ. Jana dazvalaje vytkać luby ŭzor. A voś bieły ručnik z čyrvonym arnamientam — paskładaniej. Kab vytkać uzorysty ŭ hetaj technicy spatrebicca nie adzin dzień. Uzor nabirajecca ŭručnuju, pramysłovym sposabam takoje nie zrabić.
«Tyja, chto byŭ piśmienny, rabiŭ schiemy. A zapisvali ich pa-roznamu: malunkam, litarami, tekstam… U adnoj z ekśpiedycyj ja znajšła navat schiemu z adzinak i nulikaŭ — jość nitka, niama nitki. A heta ŭžo binarny kod! I ciapier my vyvučajem toje, što zastałosia ad našych babul, šukajem zabytyja ŭzory pa roznych vioskach», — kaža Natalla.
I dadaje: raduje, što ŭsio bolš ludziej cikavicca rodnaj kulturaj i historyjaj.
Kamientary
taksama tak dumała - što naša tkactva možna paraŭnać z prahramavańniem