Łukašenka prakamientavaŭ pamiłavańni: Čaho ich tam karmić za dziaržaŭny košt?
Na naradzie pa palityčnych pytańniach Łukašenka zhadaŭ, što niadaŭna jon dvojčy prymaŭ rašeńni ab pamiłavańni niekalkich dziasiatkaŭ palitviaźniaŭ, piša BiełTA.
«Nu radavalisia b (apanienty), padziakavali b jak minimum. Nie, jany zakłapočanyja tym, kab dakazać samim sabie i tam za miažoj, što jany ŭnieśli vialiki ŭkład i «prymusili dyktatara» prymać padobnyja rašeńni. Nichto mianie, pa-pieršaje, prymusić nie moža. Heta vyklučana. Ja časta kažu žurnalistam i inšym: vy mianie dobra viedajecie, ja nikoli pa ŭkazcy i pad ciskam nie prymaŭ pastanovy».
Što datyčycca pamiłavańnia kankretnych ludziej, to heta, padkreśliŭ Alaksandr Łukašenka, byli jaho rašeńni, i na toje byli roznyja pryčyny.
«Chtości zachvareŭ, chtości ŭžo tam na prahułki chadzić nie moža ŭ adroźnieńnie, jak jany tut bojka błukali pa praśpiektach. Nu ŭsiakaje byvaje ŭ žyćci. Chtości naohuł užo niebiaśpieki nie ŭjaŭlaje. Chtości naohuł adureŭ, mazhi paviarnulisia ŭ jaho — jon tam vyjšaŭ (u 2020-m hodzie), čahości sprabavaŭ pieravaročvać na vulicach Minska. Nu, usiakaje ŭ žyćci byvała. Takich ludziej my ŭbačyli. Čaho ich tam trymać, karmić za dziaržaŭny košt. My ich adpuścili. Jany pad poŭnym kantrolem pravaachoŭnych orhanaŭ tut», — skazaŭ jon
Jon kanstatavaŭ, što zamiest taho, kab padziakavać, apanienty za miažoj, naadvarot, nie rady takomu raźvićciu padziej. «Jany nie rady, što hetyja ludzi vyjšli. Čamu nie rady? Nu dyk im ža amierykancy i inšyja kažuć: chłopcy, a vy dzie byli, jaki vaš układ? A nijakaha. Dyk tady i hrošaj niama, h. zn. pravilna zaŭvažyli, asabliva žurnalisty: čym bolš chtości tut budzie znachodzicca ŭ miescach nie hetak addalenych, tym lepš dla ich. Nu tak treba pra heta adkryta im kazać», — skazaŭ Alaksandr Łukašenka.
Kamientary