Pieršaja rakietka śvietu tenisistka Aryna Sabalenka adkazała na pytańni, źviazanyja z brazilskim biznesoŭcam Hieorhijasam Franhulisam, ź jakim jana znachodzicca ŭ adnosinach z sakavika.
— Ja davoli paśpiachovy čałaviek. Moj małady čałaviek taksama davoli paśpiachovy. My aboje vielmi mocnyja asoby. Aboje patrabavalnyja ŭ asobnych momantach i emacyjnyja. Tamu našy adnosiny — heta praca dvuch ludziej. Dzieści treba pramaŭčać, dzieści — naadvarot. Ja starajusia bačyć tolki dobraje. Spadziajusia, Hieorhijas taksama.
Tak atrymlivajecca, što jon paŭsiul jeździć sa mnoj, padstrojvajecca pad moj hrafik. Mnie pašancavała, što ŭ jaho biznes pa ŭsim śviecie. Pryčym spravy časta jość jakraz tam, dzie ja hulaju ŭ tenis.
— Uvohule, vy stvorany adno dla adnaho?
— Ja nie chaču ničoha havaryć. Sapraŭdy, stolki razoŭ u žyćci pamylałasia, što… Daj boh. Ja, viadoma, razumieju, što ščaście lubić cišyniu. Ale ŭ maim vypadku heta składana. Hieorhijas vielmi «instahramny».
— Ale ty taksama mahła b dzieści niešta schavać…
— Ja, napeŭna, prosta taki čałaviek. Uvieś čas znachodžusia ŭ momancie. Kali jość niešta dobraje, ja heta vykładaju. Ja adkrytaja sa svaimi padpisčykami, lublu pakazvać svajo žyćcio. Dzie-nidzie natchniaju kahości. Chočacca, kab časam paśmiajalisia z majoj tupaści ci majho pasta, — padkreśliła Aryna ŭ intervju Bet Boom.
Kamientary
i eto NIE ŚMIEŠNO..