Pra ŭčynak Siarhieja Kavalenki piša Pavieł Sieviaryniec
- Kali ž tleńnie hetaje apraniecca ŭ niatlennaść
I śmiarotnaje hetaje apraniecca ŭ nieśmiarotnaść,
Tady zbudziecca słova napisanaje:
«Pahłynuta śmierć pieramohaju».
I da Karanfianaŭ, 15:54.
Paśla saraka dzion haładoŭki z čałavieka pačynaje sychodzić žyćcio. Tonkaje na praśviet cieła, ź jakoha razam z najedkam źnikaje ŭsio nabytaje, trapiečacca pa chadzie na kaściach, by ściah na tronkach, — i zastajecca tolki sutnaść. Toje, čym čałaviek jość.
Voś čamu Isus sorak dzion ničoha nie jeŭ, kab vytrymać djabłavy spakusy.
A biełarusa Siarhieja Kavalenku, jaki haładaje na śmierć za bieł-čyrvona-bieły ściah i volu, viazuć u varjatniu.
«Tam, na samym viersie jołki, kali ja prymacavaŭ vudu i adpuściŭ vialiki ściah, ja adčuŭ, jak maja duša adździaliłasia ad cieła». Tak Kavalenka raskazvaje pra toj samy dzień, śviata Naradžeńnia Chrystova.
Ściah u Viciebsku byŭ fiejeryčny. Uvieś hod abłvykankam źbiraŭ z rajonaŭ srodki na ŭparadkavańnie Płoščy Pieramohi, najvialikšaj u krainie. Na Novy hod tut ustalavali samuju vialikuju jołku ŭ Biełarusi. Ech, jość čym hanarycca!.. I voś 7 studzienia, na płoščy śviatočny kancert, i siarod biełaha dnia, apoŭdni bialavy, spartovaha ciełaskładu chłopiec pierasiakaje bruk, sihaje za płot, pa-alpiniscku ŭźbirajecca na 35-mietrovuju vyšyniu.
I najvialikšaja ŭ krainie płošča ŭmomant pieratvarajecca z płoščy savieckaj pieramohi ŭ plac pieramohi biełaruskaj.
Zaraz Kavalenka bledny-bledny ad hoładu. Usio, što zastałosia ad mocnaha, bialavaha naščadka kolišniaha vialikalitoŭskaha kavala, krutaskułaha, z masiŭnaj skivicaj sapraŭdnaha bajca, hieroja z horada Alhierda, Šahała, Mirona — pałatnina biełaha cieła i kroŭ, u jakuju hvałtam koluć hlukozu.
Čałaviek-ściah pieratvarajecca ŭ čałavieka-śmierć.
Tut, u kamiendzie, Kavalenku časam błytajuć z Kavalovym — nu, hety, jak jaho, ź Viciebska, katoraha rasstralali…. I, razabraŭšysia, spačuvajuć jak svajmu bratu-«chimiku»: pravioŭ syna ŭ Ladovy pałac paśla 19.00 — parušeńnie i ŭ turmu. Taho, chto hatovy addać žyćcio za bieł-čyrvona-bieły ściah, pavažajuć. Ale nie razumiejuć.
A ci razumiejem my?
Toje, što Kavalenka pamiraje pry našaj ahulnaj mlavaści da jahonaha žyćcia, — heta nacyjanalnaja hańba.Historyja Čałavieka-ściaha, a heta, paviercie, užo samaja sapraŭdnaja biełaruskaja historyja — siońniašni adkaz na pytańnie: ci vierym? Ci možam? Ci pieramožam?
Bo nasamreč naš bieł-čyrvona-bieły ściah — heta i jość samy jasny na śviecie simvał pieramohi žyćcia nad śmierciu. Daŭhaja lnianaja pałatnina, u jakuju zahortvali cieła pamierłaha ŭ Paleścinie. Biełaja z kryvavaj pałasoju.
Chrystos pamiraŭ za nas — i pa Uvaskrasieńni pakinuŭ nam bieł-čyrvona-bieły ściah jak znak Svajoj pieramohi.My paznajom jaho ŭ štandarach chryścijanskich krainaŭ — Anhlii, Šviejcaryi, skandynavaŭ, Polščy, Hruzii, u bieł-čyrvona-biełych stužkach patryjarchaŭ i navat na hierbie RPC. Ad biełych, čyrvonych i biełych chvalaŭ serca zachłynajecca śviatam, piaščotaj i volaj.
I voś u Vialiki Post, u tydniach ciarpieńnia i pakuty, raściataja na turemnych praścinach, pamiraje duša Siarhieja Kavalenki.
My błytajemsia ŭ siecivie, sprabujem vyrvacca i ŭvieś čas tyckajemsia ŭ toje, što pamirać za Biełaruś — darma, a žyć dziela jaje niemahčyma. Narakajuć: Kavalenka zanadta rezki, niapravilna siabie pavodzić, nie słuchaje ani rodnych, ani kiraŭnictva svajoj partyi, i ŭvohule, samahubstva — hrech…. Ale my nie majem prava asudžać jaho. Tolki na voli možna spračacca ź Siarhiejem, pierakonvać, davodzić. A zaraz adzina mahčymy sposab dziejańnia dla nas, tych, za kaho i pamiraje Kavalenka — cisnuć na režym, a nie na Siarhieja. Dać Čałavieku-ściahu hodna z hetaj śmiarotnaj haładoŭki vyjści.
Ci choča žyć Kavalenka, baćka dvaich dziaciej, muž, biełaruski patryjot? Kaniečnie, choča.
U svoj čas, haładujučy bolš jak 50 dzion, Alaksandr Kazulin damohsia taho, kab biełaruskaje pytańnie było vyniesiena na razhlad Rady Biaśpieki AAN.Dziela žyćcia biełarusa adna zvyšdziaržava — ZŠA — pastaviła na paradak dnia temu Biełarusi, a inšaja jadziernaja dziaržava — Rasija — była vymušanaja hety razhlad błakavać.
Dziakuj Bohu — Kazulin zastaŭsia žyvy.
Hłyboki biełaruski supra-ciŭ zaŭždy adčajna achviarny. Pad kropielnicaj, pryviazany da łožka, pamiž žaleznymi dźviaryma z vočkam i zakratavanym niebam pakutliva i baluča Kavalenka addaje siabie. Pa kropli — kožnamu z nas. I ciapier kožny dzień žyćcio Kavalenki musić stać dniom bieł-čyrvona-biełaha ściaha. Chacia b adnaho ściaha štodnia.
Dumaju, Kavalenka damožacca vyniku, vartaha haładoŭki nie na žyćcio, a na śmierć. I budzie žyć.
I tady ŭ śvietłyja vielikodnyja dni i dla jaho samoha, i dla kožnaha z nas stanie troški jaśniej, jak pamiraŭ na kryžy i jak uvaskros pad bieł-čyrvona-biełym ściaham, kab žyli my, Sam Hospad Boh.
Hladzi jašče:Biełaruskaja hłybinia. Ernst Sabiła
Biełaruskaja hłybinia. Ružaniec razburanaj vieličy
Kamientary