Ispanski studencki internat: viesieła i prosta
Biełarus Arciom Tkačuk pieražyŭ Chełoŭin u Sarahosie.
Sam ja ź Lidy, vučusia ŭ Polščy. Minuły akademičny hod ja pražyŭ u internacie ŭ adnym pakoi z chłopcam ź ispanskaha horada Sarahosa, jaki pryjechaŭ u Polšču pa studenckim abmienie.
U Jeŭropie kožny student za čas vučoby pravodzić hod ci dva ŭ roznych zamiežnych navučalnych ustanovach: dla žyćciovaha vopytu i movaŭ.A sioleta ja adpraviŭsia da Hijerma ŭ hości i žyŭ u jaho ŭ studenckim internacie.
Zajści ŭ internat čužaku niezaŭvažna niemahčyma. U chole stajać kamiery nazirańnia i siadzić vachciorka, jakaja pamiataje kožnaha žychara ŭ tvar.
Vachciorka jak vachciorka, ale pa ispanskaj tradycyi pry znajomstvie abniała mianie, vietliva pryvitała, bo ŭ internacie ŭsio jak byi Hijerma ŭžo zaranioŭ jaje papiaredziŭ, što ja pryjedu i budu nočyć.pa-siamiejnamu ,
Z majho siniaha pašparta z nadpisam «Respublika Biełaruś» pierapisali źviestki, i možna było iści.
Supierieŭraramontaŭ tut niama, usio zroblena vielmi ścipła, ale maksimalna zručna. Budynak vykanany ŭ takim klučy, što pakoj vykarystoŭvajecca tolki dla taho, kab tam spać. U im tolki łožak, stoł i šafa. Dla ŭsiaho astatniaha jość čytalnaja zała, dla adpačynku — t.zv. living room, albopa-ispansku salon, jość supolnyja kuchni j dušavyja. Bolšaść času studenty baviać akurat u sałonie.
Na kožnym paviersie jość telefonnaja budka.
Kali daPaśla čaho ź niekatorych pakojaŭ vysoŭvajucca hałovy dziaŭčat, jakija pierapytvajucca: «Maryja?». Vyhladaje heta śmiešna ikaho-niebudź z paviercha zvoniać, najbližejšaja asoba padymaje słuchaŭku i pačynaje na ŭsio horła raŭści: «Maryjo!!!!!»
Trapiŭ ja ŭ Sarahosu pad Dziady.Tak što pabyvaŭ na Chełoŭinie. Skažu vam, što byŭ pryjemna ŭražany.
Ispancy niezdarma źjaŭlajucca čempijonami śvietu pa futbole. Jany vialikija kalektyvisty.Usia viečaryna ŭ internacie arhanizoŭvałasia vyklučna studentami. Jany ŭsie sabralisia ŭ sałonie i ceły viečar vydumlali prahramu, rabili kaściumy, rychtavali tancy i h.d. Zadača była stvaryć
tut u pryncypie niama takoha paniaćcia, jak nie rabić usiaho z usimi. Usie prablemy studenty vyrašajuć hurtam i pad piva.
Paśla śviata ŭsiu noč huła muzyka, i internat nahadvaŭ dzieviacipaviarchovuju dyskateku. Ale
kalaBližej da abiedu, kali my vychodzili ź internatu i bolšaść, naturalna, jašče spała, ja ŭbačyŭ praz škło chłopca, jaki adzinoka niešta vučyŭ u čytalnaj zale. Hijerma skazaŭ, što jon učora na daskatecy byŭ, ale ničoha nie piŭ, bo chutka maje niejki važny ekzamien. Takoje voś studenckaje žyćcio. I pahulać chočacca, i vučycca treba.7-j ranicy, pierad tym jak zavalicca spać, usie družna zbolšaha paspratavali śmiećcie, kab prybiralščycam zranku było mienš pracy.
Pry hetym chaciełasia b padkreślić cikavy fakt.
Miesca ŭ pakoi kaštuje kala 300 jeŭra ŭ miesiac. Heta daražej, čym zdymać kvateru,bo ŭ Sarahosie dobry pakoj možna znajści za 200–250.
Studenty tut žyvuć nie dla taho, kab sekanomić hrošy, a dla taho, kab žyć viesieła j siarod svaich.Studenty nie zamykajuć pakojaŭ, bo,
Adzinaje, što studenty zamykajuć, — heta svaje tumby z praduktami na kuchni. U kožnaha jana svaja. Moj siabar adrazu skazaŭ: «Što pakinieš na stale — źjaduć».
Uvohule, u hetym internacie ja adčuŭ siabie jak u kamunie. Pry hetym tut niama vychavacielnic i naziralnikaŭ, jość vachcior, i ŭsio.
Ale davajcie pabačym zdymki.
A vy ŭ jakich krainach žyli ŭ internatach, apščažycijach, hurtožytkach, fuaje d'etiudjan, kaza dello studente? Jakija tam zvyčai j paradki? Što z hetaha varta zavieści ŭ Biełarusi?
Kamientary