№ 35 (156), 20 — 26 śniežnia 1999 h.
Alaksandar Kulinkovič: «Rasšyfroŭvaju nieśviadomaje»
Rasiejskamoŭny Alaksandar Kulinkovič svajoj nutranoj biełaruskaściu moža dać fory šmat jakim biełaruskamoŭnym nacyjanalistam. Pry hetym u tekstach jahonych piesień vy nia znojdziecie patasu. Chiba što palityčny ściob. «PPRB, ahu, ahu! Banany miorznut na śniehu». «NeuroDubel» — hurt, jaki nia ŭmieje hrać. Jahonaja siła ŭ enerhietycy. Zaŭtra, 21 śniežnia, «NeuroDubel» hraje ŭ klubie «Magna» na «Tancach na Kalady». U listapadzie ŭ mienskim cyrku hurt prezentavaŭ svoj novy albom «Kutrynki i kačułki». Hałoŭnaj adznakaj toj imprezy była nia muzyka, a supraćstajańnie: amon suprać muzykaŭ i hledačoŭ. Ciapierašni vystup u «Akvaryjumie» musić stać prezentacyjaj-revanšam. Viasiołym šoŭ. Bolš kamernym. Ź lideram «ND» Alaksandram Kulinkovičam hutaryć Sieviaryn Kviatkoŭski.
— Alaksandar, hod tamu ty kazaŭ, što ciabie apanavali fatalnyja nastroi, što ty hatovy źjechać žyć na viosku. Hod minuŭ...
— Hod tamu ja kazaŭ, što nia źjedu z krainy, bo nie chaču pakinuć Biełaruś biez takoj kamandy, jak «NeuroDubel». Ale siońnia ja baču, što pazbyvajusia hałoŭnaj dla siabie, jak dla muzyki, mahčymaści — žyvoha kantaktu z publikaj. Vystup u cyrku staŭsia apošniaj kroplaj. Zala dla rok-kancertu nieprydatnaja, ale nam nie było z čaho vybirać. Ja zhodny, što dziela biaśpieki publiki nielha było dazvalać tančyć. Ale ž jak heta rabiłasia! Milicejskaje «što chaču, toje j kruču»! Ja bačyŭ, jak źbivajuć hledačoŭ. Maja ahresija proci «achoŭnikaŭ paradku» była prosta adkazam. Naš hurt maje svajho achoŭnika, jaki varty 10 amonaŭcaŭ. Prafesijanalizm zaklučajecca ŭ taktoŭnaści. Z-za trahiedyi na Niamizie zaraz šmat kancertaŭ paprostu zabaraniajuć. Našyja ŭłady atrymali ahramadny padarunak u vyhladzie hetaje trahiedyi. Ja ŭpeŭnieny, što mienskija ŭłady paśla hetaha tydzień pili ad ščaścia. Bo jany atrymali šykoŭnuju mahčymaść zabaraniać usio: ad mitynhaŭ da teatru lalek. «Dziela achovy moładzi ad niebiaśpiek». 1 śniežnia była antyAIDSaŭskaja kampanija. Dyk voś, adzin lekar-narkolah zaznačyŭ na radyjo, što jak tolki začyniajecca niejki maładziožny klub, u narkolahaŭ rezka skača kolkaść «klijentaŭ». Sapraŭdy, niadaŭna sabrałasia tusoŭka na razreklamavanaje bajk-šoŭ. A jaho raptam zabaranili. Publika nastroiłasia na «adciah». Što rabić? Chto pajšoŭ nadraŭsia, chto ŭkałoŭsia… Miarkuju, taki raskład dla ŭładaŭ bolš vyhadny, čym isnavańnie instytucyjaŭ, dzie moładź žyvie pa-za kantrolem. «ND» moža źbirać tysiačnyja zali, ale pakul budziem hrać tolki pa klubach. Pakul heta jašče mahčyma.
— Dzie ty bačyš siabie jak tvorcu pa-za miežami Biełarusi?
— Ukraina j Vilnia, voś kudy mianie ciahnie. Ale abstaviny składajucca inačaj. Zaraz sprabujem zaviazacca z Maskvoj. Tryźnieńnie z sajuzam, hniusota ŭ Čačenii... Nasamreč, ja chacieŭ by ŭvohule nia mieć ničoha ahulnaha z Rasiejaj. Zrešty, pry žadańni ja ŭmieju abstrahavacca dziela pracy.
— Što da pracy. Kali ja bačyŭ cyrkavuju prezentacyju «Kutrynak i kačułak», mnie padałosia, što tabie vielmi nie staje jakoha vajskovaha choru.
— Majo druhoje dychańnie adkryłasia paru hadoŭ tamu, kali ja pačaŭ zazirać u staryja sšytki. Papiaredni albom «Palaŭničy j Sajhak» zbolšaha zrobleny z kolišnich napracovak. Hetak i «Kutrynki». Padletkam ja štości nieśviadoma prydumlaŭ, a ciapier rasšyfroŭvaju. Ciapier my sapraŭdy najbolšuju ŭvahu nadajem jakaści muzyčnaha matarjału. Što da vajskovaha choru, u budučyni my pryjdziem da čahości padobnaha. Heta rost i eksperyment. U našych albomach zaŭždy jość roznyja styli. Nas nazyvajuć pankaŭskim hurtom. Heta nie dziela formy, a dziela padychodu da tvorčaści.
— Teatar «adnaho Kulinkoviča» stvaryć nia chočaš?
— Heta było b zanadta kruta. Zrešty, teatar jość. Časam siadžu, pišu piesieńku, vypadkova zirnu ŭ lusterka i baču, što hetaja maja roža vielmi pasavała b da klipu. Ja chacieŭ by zrabić u klipie mienš ruchaŭ, a bolš tvaraŭ. Kab było bolš majho tvaru, kali ja mocna pjany i kali ja pra niešta dumaju.U klipie musiać być tvary, jakija adlustroŭvajuć nie repetavanyja, a sapraŭdnyja emocyi.
— Ty hazety čytaješ? Uvohule, nakolki mocnaja ŭ ciabie suviaź z abjektyŭnaj realnaściu?
— Vielmi słabaja. Hladžu albo naviny, albo «MTV». Koła ludziej vakoł mianie vielmi małoje. Ja žyvu ŭ svaim suśvieciku i chaču žyć tak i nadalej. Adziny tłum, jaki mnie padabajecca — heta natoŭp na maim kancercie.
Kamientary