Baćki Alesia Čarkašyna: «Nichto syna nie zamienić. Hieroj ci nie hieroj»

U Bieraści rychtujucca da pachavańnia zahinułaha ŭ bajach na Danbasie Alesia Čarkašyna, jaki vajavaŭ na baku ŭkrainskich vojskaŭ. Karespandent radyjo «Svaboda» pahutaryŭ ź jaho baćkami — Mikałajem dy Śviatłanaj.
Damoŭ da Čarkašynych žurnalist trapiŭ razam ź siabrami Alesia Čarkašyna. Baćki paźbiahajuć uvahi žurnalistaŭ, jany znachodziacca ŭ šoku.
Doma sustrakajuć baćka Mikałaj dy maci Śviatłana. U Alesia jość jašče dva braty — starejšy dy małodšy za jaho. Śviatłana ŭ čornaj chuścincy, u šafie stajać fatazdymki Alesia.
Siabry abmiarkoŭvajuć z baćkami detali nieabchodnaj dapamohi ŭ pachavańni, potym baćki zhadžajucca krychu pahutaryć pra Alesia z karespandentam, kateharyčna admaŭlajučysia fatahrafavacca.
— Vy nia viedali, što Aleś znachodziŭsia ŭ zonie bajavych dziejańniaŭ?
Mikałaj: Nie, viadoma. Jon kazaŭ, što znachodzicca na vučobie, rychtujecca da ispytaŭ na apošnim kursie chryścijanskaha instytutu.
— Vy kažacie, što apošni raz na suviaź vychodziŭ u lipieni. Pra što jon raspaviadaŭ tady?
Śviatłana: Mnie patrebna była aperacyja, to jon telefanavaŭ, pytaŭsia ŭ mianie pra aperacyju. Ja kazała, što pakul adkładvajecca, bo hrošaj 7 miljonaŭ treba było naźbirać. Voś tolki pra zdaroŭje pytaŭsia, bolej absalutna ničoha.
Mikałaj: Karotka — usio narmalna, dy ŭsio…
Śviatłana: Spasyłaŭsia, što doraha havaryć, kazaŭ, što ŭsio paradku, jon žyvy dy zdarovy.
— I nie było navat dumak pra vajnu?
Mikałaj: Dy nie, jon kazaŭ, što ŭ Kijevie znachodzicca, rychtujecca da ispytaŭ u svaich siabroŭ. A siabroŭ u jaho, jak viadoma, i tam, i tam… Kazaŭ, vosieńniu zdača, abarona dyplomu.
— To bok, vy daviedalisia pra zdareńnie ŭpieršyniu, kali da vas pryjšli jaho bieraściejskija siabry?
Mikałaj: Kaniečnie, heta byŭ šok! Jak kažuć, jak hrom siarod jasnaha nieba…
Śviatłana: Ja navat u chatu nie puskała, na kalidory stajali, potym zajšli dy prosiać: «Dajcie skazać». Zajšli dy skazali, ja nia vieryła…
Mikałaj: Dy ja i ciapier nie mahu pavieryć, pakul nia ŭbaču. Kali ŭbačym, serca joknie pa-inšamu.
— U internecie mnohija ludzi nazyvajuć jaho hierojem. Jak vy staviciesia da takoha mierkavańnia?
Śviatłana: Dla nas — syn.
Mikałaj: Tut nijakaha hieraizmu ja nia baču…
Śviatłana: Nichto syna nie zamienić mnie. Hieroj ci nie hieroj.
— Ale vy vychavali syna, jaki pajšoŭ adstojvać svabodu, tuju, jakuju jon ličyŭ pravilnaj?
Mikałaj: Moža, heta hučnyja słovy, ale jon byŭ sapraŭdy patryjotam svajoj radzimy. Za heta i zmahaŭsia.
Śviatłana: Jon chadziŭ i ŭ pravasłaŭnuju carkvu, i ŭ inšyja, chacieŭ, kab usie ŭ miry byli. U jaho takaja enerhija, kab usich złučyć u adno.
— A jakim było jaho dziacinstva, čym zachaplaŭsia?
Mikałaj: Z samaha dziacinstva jon byŭ šparki chłopiec. Na futboł 10 hod chadziŭ u junackuju spartovuju škołu. U hety ž peryjad zajmaŭsia jašče karate i dziudo. Ja jaho pytaŭsia, ci nia ciažka jamu ŭsio heta. Nie, kazaŭ.
— Adnačasova takija nahruzki?
Mikałaj: Adnačasova! Futboł, dziudo, karate. A kali trapiŭ u Miensk, to tam užo rukapašny boj. U akademiju spartovuju pastupaŭ, zdaŭ usie spartovyja narmatyvy, ale potym skazali, što adnaho bału nie chapiła.
— A ci byli vy suprać taho, što jon zajmaŭsia palitykaj? Ci jon byŭ volny ŭ pohladach?
Mikałaj: Nu niaŭžo heta možna zabaranić? Heta ž nie pacan niejki…
Śviatłana: Jon vybraŭ taki šlach sabie.
Mikałaj: Strachu ŭ jaho niejkaha nie było. Kali ja havaryŭ nakont KDB, jon kazaŭ: «Sa mnoj Boh, ja nie bajusia». I byli «dobrazyčliŭcy», jakija adnojčy jamu ŭ mašynie ŭsie čatyry koły parezali. Jon niekudy pavinien byŭ vyjaždžać, a jany ŭsio heta adsočvali, i čatyry koły… A tak, nakont jaho nikoli pytańniaŭ u nas nie ŭźnikała. Usiudy chvalili — spartovaja škoła ci zvyčajnaja. Dziakavali za vychavańnie syna.
Śviatłana: Ź im nijakich prablemaŭ u škole nie było. Ja ź im nie siadzieła, z bratami to siadzieła da piataj klasy.
Mikałaj: Voś ujavicie — urok biełaruskaj litaratury. Jon vyvučvaŭ vierš na biełaruskaj movie i ŭ kancy ŭroka raskazvaŭ. Takaja pamiać u jaho była.
Stelefanoŭvaŭsia ź jaho nastaŭnicaj z Chiersonu. Jamu adnamu dazvolili vučycca zavočna. U ich nie było nijakaha zavočnaha navučańnia. Jana była ŭ zachapleńni ad jaho, bo jon taki va ŭsim. I plany ŭ jaho byli jašče dalej vučycca, nia pamiataju, u jakoj krainie.
Śviatłana: Ale nie dažyŭ da dnia narodzinaŭ adzin miesiac.
Mikałaj: Tak, 27 vieraśnia jamu 33 budzie. Uzrost Chrysta.
Aleś Čarkašyn byŭ paranieny ŭ bai pad Biełakamienkaj na Danbasie i pamior u špitali ŭ Zaparožžy paśla niekalkich tydniaŭ komy. Biełarus vajavaŭ pad pazyŭnym «Siabar Taras» u taktyčnaj hrupie «Biełaruś» u składzie Dobraachvotnaha ŭkrainskaha korpusu «Pravaha sektaru».
Svajaki dy siabry Alesia Čarkašyna kažuć, što ŭ suviazi ź niekatorymi ciažkaściami z afarmleńniem dakumentaŭ dy transparciroŭkaj cieła, čas pachavańnia budzie vyznačany ŭ pieršaj pałovie dnia 1 vieraśnia. Ale, vierahodna, što pachavańnie adbudziecca 2 vieraśnia ŭ sieradu.
Kamientary