Pra što pisali ŭ haziety žychary Zachodniaj Biełarusi ŭ 1937 hodzie
Vilenskija biełaruskija haziety pryśviačali šmat miesca listam čytačoŭ z roznych kutkoŭ Zachodniaj Biełarusi. Hetyja listy byli hołasam śviadomych biełarusaŭ taje pary. Ź ich možna daviedacca, pra što maryli našy ludzi, ab čym kłapacilisia i ab čym radavalisia, za što baleła ich serca vosiemdziesiat, dzievianosta hod tamu…
Moładź lubić čytać
v. Harodniki, kala Kvasoŭki, Horadzienskaha pav. Moładź u nas vielmi achvotna biarecca za čytańnie svaich biełaruskich knižak i časapisaŭ. Nia tak daŭno šmat chto ŭ nas vypisaŭ «Šlach Moładzi», a taksama i «Chryścijanskuju Dumku». Na žal, jany da nas prychodziać vielmi nieakuratna, a niekatoryja numary dzieści zusim hinuć. Siarod moładzi jość tak-ža vialikija imknieńni i achvota da svaje biełaruskaje arhanizacyi moładzi. Dziela hetaha treba było b padumać i staracca nanova lehalizacyi statutu, kab usio-ž mieć svaju arhanizacyju.
Z.
Špulak (sietkaŭka) na vioscy
«Šlach Moładzi», №7, lipień 1937 hoda.
v. Huličy, Lachavickaj voł., Baranavickaha pav. Hod tamu nazad moładź našaj vioski sa składak kupiła sietku i špulak (miač). U-va ŭsie śviatočnyja dni i volnyja hadziny adbyvajucca hulni, u katorych pryjmajuć udzieł nia tolki maładyja chłopcy i dziaŭčaty, ale navat i starejšyja sialanie. Adny hulajuć, inšyja tak sačać za hulnioj, hutarać, žartujuć. Naahuł špulak vyklikaje vialikaje zacikaŭleńnie. Zaŭsiody pry im kipić žyćcio; źbirajecca da 70 asob, što na viosku z 60 chatami davoli šmat. Hulać u špulaka my navučylisia ŭžo dobra. Časam prychodziać pahladzieć na našyja hulni ludzi i z susiednich viosak. Pamiž ichnich adhałosaŭ nie brakuje i takich zaŭvah: «Jak jany mohuć skakać paśla kasy kala sietki». Našaja ž moładź pierakonana, što tak mohuć havaryć tolki ludzi, katoryja ŭ svaim žyćci nikoli nie zajmalisia sportam.
Spartoviec.
Šlach Moładzi, №7. Vilnia, lipień 1937 hoda.
Piśmy ź vioski
«Shryścijanskaja Dumka», №16, 20 vieraśnia 1937 hoda.
Vasiliny, Pastaŭski pav. Čytajučy «Chr. Dumku», mnoha ja znachodziŭ u joj źmieščanych listoŭ ź viosak, ale z našaha kutka dahetul nia było ničoha. Naša vioska raźbita na chutary jašče prad vajnoj. Usie my Biełarusy i pieravažna pravasłaŭnyja. Žyviom miž saboj davoli zhodna i havorym, jak pravasłaŭnyja, tak i kataliki tolki pabiełarusku. Ludzi našy ŭ śviatyni chodziać mała, bo nie razumiejuć polskaj i rasiejskaj movy. Pa kaściołach i cerkvach poŭna ludziej byvaje tolki na festach. Narod naš ahułam ciomny, a najbolš u hetym vinavata duchavienstva, bo jano dušoj ad narodu staić daloka. Pajaŭlajucca ŭ nas navat sektanty baptysty i durać ludziam hałovy. Ach, jak-ža inšym u nas było-b žyćcio, kab nas dy pa śviatyniach navučali Božaha słova ŭ našaj rodnaj biełaruskaj movie! Daść Boh — dačakajemsia!
Chryścijanskaja Dumka, Nr. 14. Wilnia, 15 žniunia 1937 h.
Kamientary