Sacyjołah Manajeŭ, jaki emihravaŭ u ZŠA: Pryčyna majho nieviartańnia vyklučna palityčnaja

Biełaruski sacyjolah, prafesar Aleh Manajeŭ, były kiraŭnik Niezaležnaha instytutu sacyjalna-ekanamičnych i palityčnych daśledvańniaŭ (NISEPD) ciapier žyvie ŭ ZŠA. Jon raspaviadaje pry pryčyny svajoj vymušanaj palityčnaj emihracyi, tłumačyć, čamu postsavieckija emihranty hałasujuć za respubikancaŭ, razvažaje pra sacyjalnuju revalucyju ŭ Biełarusi i mahčymaść prychodu da ŭłady novaha prychilnika «ćviordaj ruki».
Represii z boku ŭładaŭ i nieprymańnie z boku apazycyi narastali mnohija hady
— Vy voś užo niekalki hadoŭ žyviacie ŭ ZŠA. Što stała hałoŭnaj pryčynaj vašaha adjezdu? Razhrom niezaležnaj sacyjalohii ŭładami Biełarusi, u vyniku čaho ŭ vas źnikła mahčymaść zajmacca lubimaj spravaj, jakoj vy addali 20 hadoŭ? Ci moža pryčyny byli bolš prazaičnyja — pobytavyja i siamiejnyja?
— Viasnoj 2015 hodu mianie zaprasili čytać lekcyi va ŭniversytet Tenesi, a praz hod suprać nas padnialisia novaja chvala represijaŭ: BT pakazaŭ «specyjalny repartaž» — «Prymat NISEPD», u jakim abvinavačvaŭ instytut u falsyfikacyi apytańniaŭ hramadzkaj dumki i naŭprost apelavaŭ da pravaachoŭnych orhanaŭ. Dziasiatki ludziej apynulisia pad pahrozaj kryminalnaha pieraśledu. U vyniku sietka intervijujeraŭ apynułasia razburanaj, i my vymušanyja byli spynić šmathadovyja apytańni hramadzkaj dumki. Aficyjnuju zajavu Suśvietnaj asacyjacyi pa vyvučeńni hramadzkaj dumki (WAPOR), jakaja asprečvaje abvinavačvańni NISEPD u falsyfikacyjach, biełaruskija ŭłady praihnaravali. A «specyjalny repartaž» BT nieŭzabavie atrymaŭ pryz na II festyvali dakumentalnych filmaŭ SND za «raśśledavańnie, jakoje dasiahnuła mety».
Nastupnyja «spravy» z kiraŭnictvam niezaležnaha prafsajuzu REP i niezaležnaha infarmacyjnaha ahienctva BiełaPAN raźvivalisia pa takoj ža schiemie: sudovy praces i kryminalnaje raśśledavańnie pa ich iduć da hetaha času. Tak što pryčyna majho «nieviartańnia» — vyklučna palityčnaja, nijakich bytavych abo siamiejnych pryčynaŭ dla hetaha nie było. Zrešty, aceńvajučy sytuacyju retraspektyŭna, možna skazać, što sprava da hetaha išła daŭno: represii z boku ŭładaŭ i nieprymańnie z boku apazycyi narastali mnohija hady.
— Ci ŭdałosia vam znajści ŭ ZŠA niejkuju pracu, źviazanuju z vašymi prafesijnymi intaresami i zdolnaściami ci vy nie stavili sabie takoj zadačy?
— Ja ŭdzielničaju ŭ navukova-daśledčaj pracy va Ŭniversytecie Tenesi, a vykładaju ŭ inšym universytecie (čytaju kursy pa suśvietnaj historyi kamunizmu i pa ŭradu ZŠA). Tak što prafesijnuju formu padtrymlivaju. Ale mušu zaŭvažyć: kab rabić paśpiachovuju karjeru na Zachadzie, treba pačynać nie ŭ 63, a ŭ 23 ci 33 hady.
Postsavieckija emihranty źbiehli z SSSR mienavita ad taho, da čaho zaklikajuć mnohija demakraty
— Vy žyviacie ŭ štacie Tenesi. Heta siaredzinnaja Ameryka, jakaja hałasavała za Trampa. Što zvyčajnyja amerykancy kažuć pra jaho, jak jany ŭvohule abmiarkoŭvajuć palityku?
— Tak, «siaredzinnaja Ameryka», asabliva tut, na Poŭdni — tradycyjna hałasuje za respublikancaŭ. Prostyja amerykancy, ź jakimi mnie davodzicca mieć znosiny, čaściej kažuć pra Trampa, jaki jon «kruty» i «daje prykuryć» vašynhtonskamu isteblišmentu. Pradstaŭniki siaredniaj i vyšejšaj klasy pieravažna kažuć pra palityku Trampa: naprykład, ab źnižeńni padatkaŭ, ab stvareńni lepšych umoŭ dla pryvatnaha pradprymalnictva, ab baraćbie ź nielehalnaj imihracyjaj, ab źnižeńni vydatkaŭ za miažoj.

Ale va ŭniversyteckich kampusach palityčny klimat zusim inšy: navat tut jon zastajecca liberalnym, z krytyčnym staŭleńniem da Trampa i jaho palityki.
U toj ža čas treba mieć na ŭvazie, što ŭ asabistych znosinach u ZŠA nie pryniata abmiarkoŭvać palityku i naohuł vykazvać palityčnyja pohlady. Ale ŭ publičnaj prastory — padčas vybarčych kampanij, u tradycyjnych i sacyjalnych medyja, lakalnych adkrytych dyskusijach (naprykład, u publičnych biblijatekach) palityčnyja debaty iduć pastajanna. Jany jasna pakazvajuć, što raskoł u amerykanskim hramadztvie istotna pavialičyŭsia.
— Čym možna patłumačyć toje, što postsavieckija emihranty ŭ ZŠA pieravažna za Trampa?
— Postsavieckija emihranty tradycyjna hałasujuć za Respublikancaŭ, bo jany źbiehli z SSSR mienavita ad taho, da čaho zaklikajuć mnohija demakraty: uzrastańnia roli dziaržavy va ŭsich sferach žyćcia, rehulavańni za ŭsio i ŭsia, pavieličeńniu sacyjalnych vydatkaŭ, uraŭniłaŭki, pieraraźmierkavańnia hramadzkaha bahaćcia «źvierchu ŭniz». Choć bolšaść amerykanskich levych prama nie zaklikajuć da sacyjalizmu, našy ludzi na svaim vopycie viedajuć, da čaho niepaźbiežna pryvodzić takaja palityka.
— Dy ŭžo ŭ ramkach Demakratyčnaj partyi jość častka palitykaŭ, jakija zajaŭlajuć mienavita pra sacyjalizm. A ŭvohule toje, što adbyvajecca ŭ śviecie apošnija hady — Tramp, Breksit, rost pravych, papulisckich, antyimihranckich ruchaŭ — čym heta možna patłumačyć i jak vy da hetaha staviciesia?
— Na moj pohlad, samaja hałoŭnaja pryčyna — hlabalizacyja, pierš za ŭsio, ekanamičnaja: svabodnaje pierasoŭvańnie hrošaj, tavaraŭ, ludziej. Za apošnija piaćdziesiat hadoŭ vieličeznyja amerykanskija kapitały pieraciakli ŭ zamiežnyja krainy. Uśled za imi «pieraciakła» i vytvorčaść (vydatki tam mienšyja, a prybytki bolšyja). U svaju čarhu, siudy «pieraciakli» miljony mihrantaŭ (u tym liku i nielehalnych), tannaja rabočaja siła, hałoŭnym čynam z Łacinskaj Ameryki i Azii. Jak vynik, miljony hramadzian ZŠA stracili dobra apłačanuju pracu i zvykły ład žyćcia, cełyja rehijony trapili ŭ depresiju.
Inšaja, kali kazać mienavita pra ZŠA, vielmi važnaja pryčyna — pašyreńnie hramadzianskaha pravoŭ dla miljonaŭ amerykancaŭ, jakoje pačałosia ŭ 1960-ja hady. Nastupstvam hetaha stała ŭzrastańnie roli samych roznych mienšaściaŭ i palitkarektnaści. Havorka idzie nie tolki ab palityčnym dyskursie, ale i pra šmatmiljardnyja vydatki na adpaviednuju sacyjalnuju palityku. Heta taksama ŭzmacniła niezadavolenaść mnohich prostych biełych amerykancaŭ, jakoje i vykazaŭ Tramp.
Mnie asabista mnohaje ŭ hetym nie padabajecca. Ale jak sacyjolah ja starajusia razhladać lubyja źjavy nie ŭ katehoryjach «padabajecca — nie padabajecca», «dobra — drenna», a ŭ katehoryjach «abjektyŭna — nieabjektyŭna», «niezakanamierna—zakanamierna». I hlabalizacyja, i pašyreńnie hramadzianskich pravoŭ — jak u ZŠA, tak i va ŭsim śviecie — zakanamiernyja pracesy, vyklikanyja abjektyŭnymi pryčynami. Hetyja pracesy pryvodziać i da stanoŭčych, i da admoŭnych nastupstvaŭ.
Prablema ŭ tym, što «adździalić» adno ad druhoha niemahčyma, možna tolki niejak źmiakčyć, źmikšyravać admoŭnyja nastupstvy (naprykład, napłyŭ mihrantaŭ u krainy Zachadu). Spynić hetyja pracesy, paviarnuć ich nazad — značyć spynić raźvićcio čałaviečaj cyvilizacyi (u tym vyhladzie, u jakim my jaje viedajem), fihuralna kažučy, «zasunuć pastu nazad u ciubik».
Sutnaść nie mianiajecca — Biełaruś zastajecca aŭtarytarnaj dziaržavaj
— Niaredka ludzi, jakija emihrujuć ź Biełarusi, pačynajuć hladzieć na Biełaruś troški ź inšaha rakursu, u niejkim novym aspekcie. Adny raptam pačynajuć u svajoj radzimie bačyć tolki dobraje, stanoŭčaje i zachlistvajucca nastalhijaj, inšyja — naadvarot. Z vami niešta padobnaje adbyłosia? Na niejkija rečy vy pahladzieli pa-novamu?
— Ni nastalhii, ni niepryniaćcia ja nie adčuvaju. Kali niešta i źmianiłasia ŭ maim pozirku, dyk heta, badaj, «vuhał hledžańnia». I na Biełaruś, i na ZŠA i na inšyja krainy ja ŭsio bolš hladžu praz pryzmu hlabalnaha raźvićcia, jak retraspektyŭnaha, hetak i perspektyŭnaha. Ale heta źmiena ŭźnikła nia siońnia. Z 1990 hoda ja pravioŭ za miažoj amal dziesiać hadoŭ, vopyt žyćcia i pracy ŭ dziasiatkach krain niepaźbiežna farmuje hety «vuhał hledžańnia». Naprykład, ź biełaruskim studentami ja dzialiŭsia svaim amerykanskim dośviedam, a z amerykanskimi — biełaruskim.
— Hadami ŭ jakaści sacyjołaha NISEPD vy fiksavali hramadzkija nastroi ŭ Biełarusi, rabili na padstavie apytańjaŭ peŭnyja analityčnyja vysnovy. Jak pamianiałasia biełaruskaje hramadztva za hetyja 20 hadoŭ? Pa jakich pytańniach i nakirunkach možna nazirać samyja radykalnyja źmieny?
— Samaj važnaj źmienaj ja liču pieramieny ŭ sacyjalnaj struktury biełaruskaha hramadztva. Analiz dadzienych šmathadovych apytańniaŭ NISEPD pakazvaje, što za apošniuju čverć stahodździa ŭ Biełarusi adbyłasia maštabnaja «pieratusoŭka»: adny sacyjalnyja hrupy, a heta miljony ludziej, fihuralna kažučy, «apuścilisia», a inšyja «padnialisia». I, choć hety praces nie supravadžajecca tatalnym hvałtam i razbureńniem raniejšaha paradku, jak u časy histaryčnych sacyjalnych revalucyj, hetaja «cichaja revalucyja» taksama pryvodzić da vielmi surjoznych nastupstvaŭ: pieraraźmierkavańnia ŭłady i ŭłasnaści, dostupu da takich važnych sacyjalnych resursaŭ, jak achova zdaroŭja, adukacyja i kultura.
Naprykład, dzieci pradstaŭnikoŭ dziaržaŭnaj biurakratyi, siłaviki, «prydvorny» biznes maje siońnia zusim inšy žyćciovyja perspektyvy, čym dzieci rabočych, specyjalistaŭ abo indyvidualnych pradprymalnikaŭ. Inakš kažučy, pavialičyłasia sacyjalna-ekanamičnaja i hramadzka-palityčnaja niaroŭnaść. Pryčym hety praces idzie nie stolki spantanna, kolki metanakiravana stymulujecca ŭładami.

Što tyčycca surjoznych palityčnych i ekanamičnych źmienaŭ, ščyra kažučy, ja ich nie baču. Tak, peryjadyčna navat niezaležnaja presa i krytyka ŭłady, nie kažučy ŭžo pra aficyjozie, z natchnieńniem razvažajuć pra prahres: naprykład, pra «ličbavuju ekanomiku», pra «technakratyčny ŭrad», pra «šmatvektarnuju źniešniuju palityku», pra «miakkuju biełarusizacyju» i hetak dalej. Ale ŭsio heta akazvajecca «dymavoj zasłonaj», jakaja chavaje niaźmiennaść palityčnaha kursu. Kali jana raśsiejvajecca, stanovicca jasna, što sutnaść ad hetaha nie źmianiajecca — Biełaruś zastajecca aŭtarytarnaj dziaržavaj.
— Hałoŭnaje pytańnie, adkaz na jaki chočacca i adnačasova strašnavata pačuć. U tym, što Biełaruś tam, dzie jana jość — heta vina vyklučna ŭłady ci heta adpaviadaje stanu hramadztva? To bok kali ŭłada niejkim čynam źmienicca — my ščylnymi radami vyjdziem na volny prastor ci heta hramadztva zachoča novaj mocnaj ruki?
— Na hetaje pytańnie nielha adkazać adnaskładova. Tak, u Biełarusi byli i jość miljony ludziej, jakija nie padtrymlivajuć ciapierašniuju palityku, chto choča žyć pry demakratyi, rynkavaj ekanomicy i pravavoj dziaržavie. Ale ŭ 1994 hodzie jany apynulisia ŭ mienšaści, i z taho času ich pazycyi tolki sasłabli. Łukašenka prezydent inšaj Biełarusi — miljonaŭ ludziej, jakich jaho palityka ci zadavalniaje, ci jany nastolki nie ŭpeŭnieny ŭ svaich perspektyvach pry kardynalnaj źmienie ŭłady, što addajuć pieravahu «sinicy ŭ rukach».
Siońnia havorka idzie nie stolki pra miljony «abiazdolenych biełarusaŭ», spadzievy jakich kaliści vykazvaŭ małady Łukašenka, kolki pra cełyja płasty hramadztva, sfarmiravanych u vyniku metanakiravanaj «pieratasoŭki» sacyjalnaj struktury, jakija kroŭna zacikaŭlenyja ŭ ciapierašnim stanoviščy. I tak prosta jany ad jaho nie admoviacca. Dumaju, nia varta mieć iluzijaŭ, što źmiena prezydenta abaviazkova pryviadzie da žadanych pieramienaŭ — realnaja demakratyja, rynkavaja ekanomika, pravavaja dziaržava i šlach u Eŭropu.
Šaniec na heta jość, ale za jaho treba zmahacca. Tak, miljony ludziej čakajuć pieramienaŭ, ale zusim nie takich, jakich čakajem my. I novaja «ćviordaja ruka», padtrymanaja Maskvoj, na maju dumku, całkam imaviernaja.
Kamientary