Kramloŭski čynoŭnik admaŭlaje ajčynnym johurtam i kiłbasam ŭ dostupie na rasijski rynak. A što, kali pieraciahnuć na naš bok žyviolny śviet Rasii? Fieljeton Lolika Uškina.
Kramloŭski čynoŭnik admaŭlaje ajčynnym johurtam i kiłbasam ŭ dostupie na rasijski rynak. A što, kali pieraciahnuć na naš bok žyviolny śviet Rasii?
— Cssss, — prykłaŭ palec da vusnaŭ kamandzir elitnaha atradu. Śpiecnazaŭcy zamierli la dźviarej javačnaj kvatery. Jak pierad kožnaj adkaznaj apieracyjaj, kamandziru zhadalisia padziei apošnich dzion.
Zaparka pačałasia, kali ŭ pryjomnuju FSB N‑skaj vobłaści Rasijskaj Fiederacyi prybiehła dajarka i praciahnuła papierku: jaje čytali karovy na fiermie.
«Travajadny słavianin! Ustavaj na boj za Sajuznuju dziaržavu! Damahajsia viartańnia na naš rynak biełaruskich praduktaŭ. Admaŭlajsia nieści jajki, davać małako, nie nahulvaj tłušč, nie ciahaj vazy! Tolki akcyjami prostaha dziejańnia možna spynić dźviuchnohich antysłavianskich pačvar…»
Pad tekstam stajaŭ podpis: «Abłasny kamitet patryjatyčnych žyvioł imia Savuškina praduktu».
Heta byŭ stopudovy sabataž. U žyviołahadoŭčym siektary vobłaści, vidavočna, dziejničała ahientura biełaruskich vytvorcaŭ małaka i miasa.
Ulotku addali ŭ ekśpiertny adździeł. Ekśpiertam spatrebilisia sutki, kab zrabić zaklučeńnie: pakolki počyrk aŭtara ŭlotki byŭ taki, byccam pisała kuryca łapaj, značyć jaje pisała kuryca. Unačy čekisty tajemna pastavili žučki ŭ bližejšym kurniku. Ekśpiertam spatrebilisia sutki, kab vyvučyć kurynuju movu. Jašče try dni ich vušy apuchali ad razmovaŭ pra srodki pachudańnia dla brojleraŭ i novyja amierykanskija mody «nožak Buša». Urešcie, udałosia pačuć frahmient cikavaj razmovy:
— Ko‑ko‑ko. Siońnia dzikija kački skinuli radyjohramu. Apieracyja startuje. Siońnia ŭnačy schodka.
— Ku‑ka‑ry‑ku! Narešcie. Daŭno para ŭrezać Kramlu. Niachaj viedajuć, jak tarmazić praces intehracyi! Idzi, ale budź aściarožny…
Cikajučysia śledam za animałam‑zdradnikam, śpiecnazaŭcy dajšli da ŭvachodu ŭ javačny katuch. Kamandzir hrupy pakazaŭ kaleham fihu. Heta značyła, što treba rychtavacca da šturmu. Prafiesijanały pa baraćbie z terarystami cicha źniali aŭtamaty z zaścierahalnikaŭ. Z‑za dźviarej tym časam čulisia instrukcyi:
— …ciapier ty, parasia. Chutka pryjazdžaje kiraŭnik uradu. Napiaredadni ŭsia fierma maje zarazicca śvinym hrypam. Voś u hetych prabirkach śmiarotny mikrob. Cha‑cha‑cha!
Śpiecnaz pajšoŭ na šturm.
— Lažać, kazły! Oj…
Samyja sapraŭdnyja kazły, śvińni, brojlery, barany, kury‑cacarki družna kinułasia na padłohu. Adnak śpiecnaz rana tryumfavaŭ. U nastupny momant čaroŭnaja siła, što sychodziła ad niejkaha mietafizičnaha źviera, prycisnuła vajakaŭ da ściany. Apošnim, što pačuli śpiecnazaŭcy pierad adklučkaj, byli dziŭnyja słovy:
Etys! Atys! Animatys!
Čaroŭny trusik!
Kamientary