Leanid Anfimaŭ — čałaviek, pra jakoha nieviadoma ničoha. Navat čutak pra jaho nie chodzić. Takaja šaravataja plama ŭ śpisie vyšejšych słužbovych asob dziaržavy. Adnak mała chto siońnia staić bližej da prezidenta, čym jon. Piša Alaksandr Fiaduta ŭ svaim prajekcie «Palitbiuro‑2009».
Leanid Anfimaŭ — čałaviek, pra jakoha nieviadoma ničoha. Navat čutak pra jaho nie chodzić. Takaja šaravataja plama ŭ śpisie vyšejšych słužbovych asob dziaržavy. Adnak mała chto siońnia staić bližej da prezidenta, čym jon. Piša Alaksandr Fiaduta ŭ svaim prajekcie «Palitbiuro‑2009».
Tak vychodzić, što samyja ŭpłyvovyja ludzi ŭ siońniašnim atačeńni Alaksandra Łukašenki adkazvajuć za ekanomiku. I čym jany ŭpłyvoviejšyja, tym mienš pra ich viedajuć. Heta značyć, u čynavienskim asiarodździ viedajuć, a voś za jaje miežami — ni‑ni!
Na śviatle ŭ cieni
Leanid Anfimaŭ, adnahodak prezidenta Biełarusi, nie zaŭsiody zajmaŭ svaju ciapierašniuju pasadu namieśnika kiraŭnika Administracyi. Vypusknik dvuch biełaruskich VNU — BPI i BINH (ciapier BNTU i BDEU) — Leanid Vasiljevič adpracavaŭ šmat hadoŭ u Minsku. Pracavaŭ i instruktaram Zavadskoha rajkama KPB, i načalnikam adździeła ŭ harvykankamie.
Adździeł byŭ cikavym. Heta byŭ adździeł płanavańnia tavaraŭ narodnaha spažyvańnia. Va ŭmovach usieahulnaha deficytu, jakim skončyłasia savieckaja epocha, praca ŭ takim adździele davała kantakty ŭ asiarodździ handlu. I, što jašče važniej, dazvalała ćviaroza acanić situacyju. Kali dziaržava płanavała nasycić rynak, a jon nie nasyčaŭsia, adkaznym za hetaje nasyčeńnie ludziam stanaviłasia zrazumieła, čym usio moža skončycca. I Anfimaŭ staŭ adnym ź pieršych słužboŭcaŭ, jakija pa ŭłasnaj inicyjatyvie pierajšli ŭ haspadarčaraźlikovaje pradpryjemstva — tvorča‑vytvorčaje abjadnańnie «Dyzajn» Sajuza dyzajnieraŭ.
Heta nie była jašče pryvatnaja firma, adnak za¬rabić užo było možna. Pradpryjemstvy, jakija isnavali pry tvorčych sajuzach, abkładalisia mie¬nšymi padatkami. Uvohule, byli mahčymaści.
Tut Sajuz razvaliŭsia, situacyja pamianiałasia, i adzinymi, chto adčuŭ siabie ŭ novych umovach prystojna, byli słužboŭcy. Musić, Leanid Vasiljevič ličyŭsia dobrym słužboŭcam, bo jaho znoŭ uziali ŭ Minski harvykankam.
Pra heta — zrešty, jak i pra inšyja pieryjady dziejnaści našaha hieroja — čutki chodziać niajasnyja. Adna ź ich, adnak, vielmi pakazalnaja. Ple¬tkary, jakija hanaracca svaimi viedami staličnaj meryi, śćviardžajuć, što mienavita Leanid Vasiljevič kuryravaŭ aśviatleńnie ŭradavych ustanovaŭ. U zonu jaho adkaznaści ŭvachodziŭ i kantrol za raźmierkavańniem rekłamnych płoščaŭ. I kiraŭnik dziaržavy bačyŭ, nakolki dakładna vykonvajucca jaho ŭkazańni ŭ dadzienaj śfiery. Skažam, zahadaŭ prybrać ź bihbordaŭ zavedzhanych francužanak — i prybrali ž!
Dyj aśviatleńnie centra vyjšła simpatyčnaje. Va ŭsiakim razie, Anfimavu ŭdałosia ŭ hetym śviatle trapić na vočy Łukašenku.
Całkam čytajcie artykuł u śviežym numary «Našaj Nivy». «NN» źjaŭlajecca ŭ kijoskach «Biełsajuzdruku» ŭ Minsku ŭ sieradu ad abiedu, u rehijonach — ad čaćviarha ranku.
A najlepš — padpisvajciesia!
Kamientary