«Prabačcie nam». Byłaja prapahandystka NTV Lilija Hildziejeva — pra zvalnieńnie, adjezd z Rasii i pracu na dziaržkanale
Viadučaja telekanała NTV Lilija Hildziejeva, jakaja paśla napadu Rasii na Ukrainu zvolniłasia i zjechała z krainy, dała pieršaje paśla hetych padziejaŭ intervju The Insider. Jana raspaviała, jak dziaržkanały pracujuć pa mietadyčkach «źvierchu», što z 2014 hoda išła na ździełku z sumleńniem i paprasiła prabačeńnia va ŭkrainskich maci.
Pra zvalnieńnie
Rašeńnie spynić usio heta ja pryniała ranicaj 24 lutaha, kali zahruziła sajty navin, uklučyła televizar, i ŭsio heta ŭbačyła. Ciažka havaryć niejkimi asensavanymi katehoryjami, bo heta chutčej była čysta emocyja. Ale ja dumaju, što mała chto reahavaŭ adekvatna na padziei, jakija adbylisia, — na ŭvarvańnie.
Bo najpierš heta była vielmi mahutnaja emocyja, na razryŭ. Ułasna, sa mnoj zdaryłasia toje samaje. Heta byŭ adrazu niervovy zryŭ. Niekalki dzion zapar ja prosta nie mahła aprytomnieć. Rašeńnie było vidavočnym adrazu. Nijakaj pracy bolš nie budzie.
Heta byŭ vychadny tydzień. Ja patelefanavała kiraŭnictvu i skazała, što ŭ mianie niervovy zryŭ, što ŭ paniadziełak ja na pracu nie vyjdu. Uśviedamlajučy toje, što heta ŭžo ŭsio, ja tym nie mienš uziała adpačynak. Ja ŭziała tydzień, kab zrazumieć, što mnie rabić dalej. 28 lutaha ja na pracu nie vyjšła. Z taho momantu, jak tolki ŭsio pačałosia, ja zrazumieła, što ŭvohule nie zmahu.
Z boku kiraŭnictva byli sproby damovicca. Adrazu stała zrazumieła, što ŭ prajm ja nie viartajusia. Byli niejkija sproby prapanavać mnie inšyja varyjanty — papracavać na inšyja efiry. Nie, viadoma, [ja nie pahadziłasia]. Było zrazumieła, što heta nie maja historyja.
Try tydni ŭsio heta idzie, i ja kožnuju ranicu pračynajusia z hetaj dumkaj pra toje, što heta nie moža być praŭdaj. Heta da hetaha času niejki, mabyć, adkładzieny efiekt traŭmy, tamu što ŭsio hłybiej i hłybiej hetaje ŭzrušeńnie.
Pieršyja niekalki dzion była jašče nadzieja, što heta chutka spynicca, jak strašny son. Ale z kožnym dniom heta ŭsio bolš i bolš padobna na niejki viazki kašmar.
Pra kaleh
Ja ničoha nie čuła [pra kaleh, jakija taksama zvolnilisia]. Moža, niešta da mianie nie dachodzić. Va ŭsiakim razie, u mianie takich danych niama. Mnie viadomy tolki adzin kankretny vypadak «sychodu kaleh» — heta Vadzim Hłuskier, moj kaleha, naš ułasny karespandent u Brusieli. Adzin z takich słupoŭ staroha NTV, adzin z karespandentaŭ, jakija praciahvali pracavać stolki hadoŭ, zvolniŭsia.
Pa vialikim rachunku, ja sama tolki niadaŭna z usioj hetaj historyi vyjšła. Mnie padajecca, aceńvać matyvy ludziej, jakija zastajucca pracavać navat u takich umovach, ja nie maju prava. U kožnaha svaje pryčyny. Ale dla mianie heta było niemahčyma.
Nazyvać uvarvańnie adnoj krainy ŭ inšuju i vajnu, jakuju jana viadzie nie terytoryi inšaj krainy, «śpiecapieracyjaj» dla mianie prosta niemahčyma. A jakimi matyvami kirujucca inšyja ludzi, jakija zastajucca pracavać i ŭsio ž vykonvajuć, ja nie viedaju, nie mahu heta aceńvać.
Pra kampramisy
Heta pytańnie pra ździełku, na jakuju ja i mnohija maje kalehi pajšli, kab zastacca. 2014-y byŭ vielmi strašny, ale kali ty idzieš na voś hetyja maleńkija sastupki, tabie zdajecca, što adbyvajucca vielmi drennyja rečy, ale musić być lepiej.
Hety pieraskok byŭ vielmi rezki. Kali ty pakrysie sabie sastupaješ, ty nie zaŭvažaješ hłybini padzieńnia. I prosta ŭ niejki momant ty akazvaješsia tvaram da tvaru z hetaj karcinkaj, jakuju ty na vychłapie atrymlivaješ 24 lutaha. Pračynaješsia ranicaj i razumieješ, što heta łancužok maleńkich krokaŭ.
Vidavočna, što ŭsie centralnyja kanały pracavali pa adnych i tych ža mietadyčkach. Pa adnych i tych ža temnikach. Ja, dapuścim, nie atrymlivała dostup na śpiecyjalnyja narady, dzie hetyja mietadyčki razdavali, davali ŭkazańni. Nam ich tolki spuskali, heta nie sakret. Heta było i raniej, ale prosta ŭ apošnija hady, kali stali zakručvać hajki, heta stała vielmi zaŭvažna, stała vielmi kidacca ŭ vočy.
Byli temy, pa jakich my sapraŭdy niekalki razoŭ pierapraviarali — «a ci sapraŭdy my heta nie dajom». Vidavočna značnyja niejkija padziei, jakija adbyvalisia. Jość rečy, jakija vychodziać nie tolki va ŭsierasijskaje, ale jašče i ŭ mižnarodnaje pole, i my prosta na hetuju temu nijak nie havorym — viadoma, heta vyklikała ŭ nas pytańni.
Byli nievidavočnyja, nievytłumačalnyja dla mianie rečy. Nie źviazanyja, musić, z palitykaj, jakija byli nie dazvolenyja ŭ prajmie.
Pra Aŭsiańnikavu
[Učynak Maryny Aŭsiańnikavaj] — heta absalutnaje ŭzrušeńnie. Ja šmat razmaŭlała sa svaimi kalehami, usie prykładna adnolkava aceńvajuć, i čaściej za inšyja hučyć słova «podźvih».
Heta zusim nievierahodnaja placoŭka dla taho, kab vykazać svaju hramadzianskuju pazicyju. Skarystacca efiram Pieršaha kanała — heta nievierahodnaje abaznačeńnie svajoj pazicyi. Nievierahodny vybar kropki, vybar aŭdytoryi. Heta čystaje zachapleńnie, viadoma.
Pra adjezd z Rasii
Čamu ja zjechała z Rasii? U mianie davoli śmiešny adkaz. My paŭhoda tamu z dačkoj pačali razmaŭlać pra toje, što sioleta ja jaje abaviazkova vyviezu da mora. Byli historyi, źviazanyja ź niemahčymaściu vyjechać. Jany ŭ asnoŭnym tyčylisia pandemii. I ja padumała, što sioleta treba abaviazkova vyvieźci dzicia. Potym — u apošni tydzień pierad maim vyjezdam — pačali adbyvacca niejkija rečy… Pajšli čutki, što začyniać miežy. I tady ja padumała, što, pa-pieršaje, mnie treba vykanać abiacańnie pierad svaim dziciom. A pa-druhoje, kali heta budzie niapraŭdaj, ja viarnucca zaŭsiody paśpieju.
Heta ŭsio było niejkim spantannym rašeńniem, na jakoje nalipła mnostva pryčyn adnačasova. Ja razumieła, što kali ja praciahnu jašče krychu, nie budzie ŭ majho dziciaci nijakaha mora. Choć heta, viadoma, na fonie vajny z Ukrainaj hučyć zusim pa-idyjocku, žudasna, cynična, musić. Ale pa fakcie — tak.
Heta, musić, było vielmi emacyjnym rašeńniem.
Pra toje, što nie vypravić słovami
Što b ja skazała ŭkrainskim maci? Ja b skazała frazu, jakaja naŭrad ci niešta, niejak hetuju situacyju… Heta vielmi składana. Ja b viadoma, skazała: «Prabačcie nam».
Ja razumieju, što heta nikoha nie ŭratuje.
Usio, što adbyłosia ‒ heta nadoŭha. Paŭpłyvaje nie tolki na nas, ale i na našych dziaciej, i na našych unukaŭ. Słovami ničoha nie vypravić.
Kamientary