Paśla doŭhaha maŭčańnia piśmieńnik Viktar Marcinovič apublikavaŭ post u fejsbuku. Jon raskazaŭ, što pryjechaŭ u Ńju-Jork va ŭniviersitet Hunter College zaprošanym vykładčykam i budzie pisać tam knihu pra mastactva.
«Zaŭsiody imknuŭsia patrapić u hety horad. Zdavałasia: kali ja pryjedu siudy nie turystam, nie na tydzień, ale kab zastacca, zrabić niešta istotnaje, kab praciacca jahonaj smuhoj, jahonym daždžlivym nastrojem, dyk atrymajecca niešta istotnaje.
Kaliś z adnoj knižnaj prezientacyi ŭ Vienie pačalisia maje doŭhija adnosiny z teatram, jakija dahetul prynosiać mnie šmat radaści. Toje samaje i tut, hałoŭnaje pasialicca blizka da Sentrał Parku i parazumiecca ź jahonymi chcivymi vaviorkami. U Ńju-Jorku pabaču, jak leta źmianiaje viasnu, jak vierasień farbuje płatany załatym.
Ja ciapier — Fulbright visiting professor, mušu napisać u Hunter College knihu pra mastactva, u jakoj znojdziecca miesca i Brojhielu, i Šahału, i Sucinu.
Ale zaraz, udychajučy vietryk z Hudzonu, čamuści adčuvaju žurbu. Jak byccam hublaju niešta važnaje.
I heta toj hatunak smutku, jaki nie chočacca hnać preč. Ź im treba prajścisia pa Medysan, paśla zbočyć da vady i padychać, hledziačy na dalahlad. Mahčyma, adpuścić. A kali nie — atrymajecca dobraja kniha pra mastactva», — napisaŭ Marcinovič.
«Bratki! Tut ziamla takaja!» Piatnaccać vyklučna biełaruskich afaryzmaŭ, jakija padaryli našy piśmieńniki
«Nie baču siabie ŭ Biełarusi. Nienarmalna žyć u minułym». Były supracoŭnik Symbal.by ahałomšyŭ pryznańniem
Chłopcy ŭ čornym i pytańni pra nacyjanalnaść kniazioŭ VKŁ. Jak Uładzimir Arłoŭ usio ž vystupiŭ u Vilni
Kamientary