«Kožnaha hościa abłaplivaŭ tak, što rabiłasia trochi tryvožna, ci vynyrnie toj» — Sańnikaŭ pra Miadźviedzia
Palityk, eks-kandydat u prezidenty Andrej Sańnikaŭ padzialiŭsia ŭ svaim fejsbuku zhadkaj pra sustreču z trochrazovym alimpijskim čempijonam Alaksandram Miadźviedziem, pra śmierć jakoha stała viadoma ŭčora.
«Daviałosia mnie niejak pabyvać na dni naradžeńnia trochrazovaha alimpijskaha čempijona, šmatrazovaha čempijona śvietu i Jeŭropy. Było heta ŭ 1975 hodzie (heta ž žach jak šmat tamu nazad). U Minsku prachodziŭ čempijanat śvietu pa baraćbie kłasičnaj (jana ž hreka-rymskaja), volnaj i samba, a ŭ Miadźviedzia byŭ dzień naradžeńnia. Ja byŭ na abiedźviuch hetych padziejach.
Imianińnik na svaim dni naradžeńnia ŭ haścinicy «Minsk» byŭ i Miadźviedziem, i miadźviedziem. Jon kožnaha hościa abłaplivaŭ tak, što stanaviłasia trochi tryvožna, ci vynyrnie toj.
U toj vydatny hod u Minsk źjechałasia ŭsia barcoŭskaja znać: i spartsmieny, i funkcyjaniery z usich kantynientaŭ, usich vieravyznańniaŭ i inšych tradycyj.
Restaran haścinicy «Minsk» byŭ zabity pad zaviazku. Uvieś śviet, bieź pierabolšańnia, uvieś barcoŭski śviet paśpiašaŭsia vykazać barcu svajo zachapleńnie, navat, ja b skazaŭ, abažańnie.
Miadźviedź byŭ vietlivy, čokaŭsia z usimi, piŭ «Biełaviežskuju» i nastojliva rekamiendavaŭ jaje kožnamu, z kim čokaŭsia, a zakusić — abaviazkova dranikami. Jon užo skončyŭ karjeru, i moh dazvolić sabie pić nie mienzurkami, a fužerami, pry hetym nie pjaniejučy.
Jamu kazali kuču kamplimientaŭ na roznych movach, mnohija, vidać było, — ščyra.
Barec sprabavaŭ adkazvać i navat pramaŭlać niejkija śpičy. Ale vidać było, što sa słovami čempijon zmahaŭsia hetak ža, jak z supiernikami na dyvanie. Jon ich hnuŭ i łamaŭ, kab niejak pakłaści ŭ skaz, a kali jamu heta narešcie ŭdavałasia, vielmi pa-dziciačy ščaśliva ŭśmichaŭsia i, jak mnie zdałosia, šukaŭ vačyma refiery, jaki b zafiksavaŭ jaho pieramohu…
R.I.P».
Kamientary