Ofis pra skandał ź Cichanoŭskim: Brytanskaja viza była apłačanaja, ale jon tak i nie padaŭsia na zdaču adbitkaŭ palcaŭ
Błohier i były palitviazień Siarhiej Cichanoŭski aburyŭsia, što nie zmoh asabista trapić u Łondan, kab prysutničać na ŭručeńni premii Mahnickaha. Jon abvinavaciŭ u hetym Ofis Cichanoŭskaj, jaki nibyta nie papiaredziŭ jaho zahadzia, praz što jon nie paśpieŭ zrabić vizu. U Ofisie adkazali na paprok.
Premiju Mahnickaha sioleta prysudzili Śviatłanie i Siarhieju Cichanoŭskim.
«Infarmacyja pra heta sapraŭdy była apublikavana na minułym tydni, — kamientuje Ofis Cichanoŭskaj. —
U nas była papiaredniaja infarmacyja, što heta moža adbycca, i tamu my raili Siarhieju padacca na vizu zahadzia, dapamahli jamu zapisacca dva miesiacy tamu. Jon zapoŭniŭ dakumienty, viza była apłačanaja, ale, na žal, jon tak i nie padaŭsia na zdaču bijamietryi, niahledziačy na nahadvańni z našaha boku.
My z razumieńniem stavimsia da składanaha hrafiku Siarhieja, adnak u nas niama mahčymaści paskoryć atrymańnie brytanskaj vizy».
Kamientary
Kali jamu rajat tłumačać padkazvajut treba prysłuchoŭvacca...Za jaho papiery padpisvać palcy katać nichto ni budzie