Palitviazień daŭ pieršaje intervju paśla vyzvaleńnia.
Jon pahutaryŭ z karespandentam zasnavanaha im u svoj čas sajta charter97.org.
— Za ŭsiu historyju łukašenkaŭskaj Biełarusi z usich palitviaźniaŭ, jakich u krainie było tysiačy, vam, napeŭna, pryjšłosia pieražyć bolš za ŭsich: katavańni, ździeki, šantaž zabojstvam žonki i syna, siem etapavańniaŭ z adnoj kałonii ŭ druhuju, adzinočnaja kamiera, poŭnaja izalacyja… Čamu mienavita z vami abyšlisia tak žorstka?
— Napeŭna, pytańnie nie da mianie, i
ja nie dumaju, što pieranios bolš, čym chtości inšy. U dačynieńni da ŭsich siońniašnich palitviaźniaŭ byli źniaty ŭsie abmiežavańni na biespriedieł.Tamu toje, što adbyvałasia sa mnoj, toje, što adbyvajecca z astatnimi — heta biesprecedentnyja ździeki, katavańni i znoŭ ža — nie z metaj damahčysia niejkaj prośby, pryznańnia viny. Usio našmat strašniej: źniščyć fizična, źniščyć maralna. Čamu heta adbyvajecca, pytańnie taksama nie da mianie. Ja dumaju, što ŭsia hetaja praktyka abaviazkova budzie asudžana.
— Pra toje, jakim katavańniaŭ vy padviarhalisia, vy zmahli paviedamić u sudzie, potym pieradać praz advakataŭ i žonku. Ci jość niešta, čaho my nie viedajem?
— Ja dumaju, što ja nie maju prava siońnia ŭ padrabiaznaściach raspaviadać, što sa mnoj adbyvałasia, bo maja siamja, kalehi, adnadumcy siońnia zastajucca zakładnikami.Ja pa sabie viedaju, jak luboje nieaściarožnaje słova moža być vykarystana suprać ich.
Mahu tolki skazać, što, na moj pohlad, była meta źniščyć mianie fizična, pažadana davieści da samahubstva, šturchnuŭšy da biesterminovaj haładoŭki. Zrabić tak, kab fizičnuju likvidacyju možna było śpisać na dobraachvotnaje rašeńnie syści z žyćcia. Ja bajusia, što toje samaje adbyvajecca ź Siarhiejem Kavalenkam i inšymi palitviaźniami.
— Heta značyć, mietady śpiecsłužbaŭ nie źmianilisia z 1937 hoda?
— Kali ja kažu pra toje, što naohuł niama abmiežavańniaŭ, ja maju na ŭvazie, što
śpiecsłužby (i nie tolki śpiecsłužby) pajšli našmat dalej, čym ich kalehi ŭ stalinskija časy. Navat pry Stalinu nie ŭžyvali takich hniusnych mietadaŭ u dačynieńni da palitviaźniaŭ, jak siońnia ŭ Biełarusi.
— Vam nie zdajecca, što heta asabistaja pomsta Łukašenki vam, jak najbolš mocnamu jaho supierniku?
— Biezumoŭna, ja baču tut asabisty matyŭ. Ale
dziela spraviadlivaści pavinien skazać, što ja vitaju jaho rašeńnie pamiłavać mianie, Źmitra Bandarenku i vielmi spadziajusia — usich astatnich palitviaźniaŭ. Viedaju, što jamu vielmi nialohka heta było zrabić.
— I čamu,
— Adkaz vidavočny.
Heta, biezumoŭna, upłyŭ mier, pryniatych Jeŭrasajuzam. Ale tut chaču padkreślić: tolki dziakujučy salidarnaści biełarusaŭ, siemjaŭ palitviaźniaŭ, našych siabroŭ, faktyčna ŭsioj krainy ŭ rašeńniach upłyvovych mižnarodnych struktur stała źjaŭlacca vyraznaja i pryncypovaja palityka ŭ dačynieńni da Biełarusi.
— Šmat ab čym chočacca ŭ vas spytać, ale razumiejem, što za adnu razmovu nie ŭdasca. Acanicie dzień 19 śniežnia 2010 hoda: i sami vybary, i viečarovyja padziei na Płoščy.
— Ja liču, što
19 śniežnia my ŭsio pieražyli chviliny najvyšejšaha emacyjnaha ŭzdymu, jaki zatym ŭłady pieratvaryli ŭ najhłybiejšuju trahiedyju apošnich hadoŭ.Da hetaha času liču, što ŭ toj momant była mahčymaść pačać pradmietny dyjałoh dla vychadu Biełarusi z tupiku, ale siarod čynoŭnikaŭ nie znajšłosia ni adnaho mužnaha čałavieka, jaki byŭ by hatovy ŭziać na siabie adkaznaść. Ja dumaju, što na hetaje pytańnie dvuma słovami nie adkažaš. Dumaju, heta tema dla asobnaj hutarki.
— Andrej Alehavič, hety dzień staŭ fatalnym dla vas. Vy apynulisia ŭ turmie, vaša žonka Iryna Chalip taksama była aryštavanaja, vy ledź nie stracili syna, praktyčna ŭsie členy vašaha štaba padvierhnulisia represijam. Nie škadujecie, što pajšli ŭ prezidenty?
— Hetaje pytańnie nie zusim pravilnaje. Prosta inšaha rašeńnia nie było. Z druhoha boku, heta pravilnaje pytańnie, bo ništo mianie tak nie mučyć, jak los majoj siamji, maich siabroŭ. Ale viny svajoj u hetym ja nie adčuvaju, bo ja byŭ i zastajusia pryncypovym prychilnikam niehvałtoŭnych dziejańniaŭ.
I kali i była radaść u mianie ŭ SIZA KDB, to hetaja radaść była źviazana z umoŭnym vyzvaleńniem žonki, z tym, što Natalli Radzinaj udałosia źjechać ad pieraśledu, z tym, što maim siabram udałosia paźbiehnuć aryštu. U SIZA KDB mianie «abierahali» ad luboj infarmacyi, źviazanaj z vyjezdam za miažu maich siabroŭ, ale, kali jana pratočvałasia praz mury «amierykanki», heta była sapraŭdy radaść.
— Andrej Alehavič, što Vy chočacie skazać ludziam, jakija za vas hałasavali, jakija zmahalisia za vaša vyzvaleńnie?
— Ja nijak nie čakaŭ takoj chvali salidarnaści, padtrymki, ludskaha staŭleńnia, takoha ŭdziełu ŭ losie palitviaźniaŭ. Ja jašče raz chaču paŭtaryć: tolki dziakujučy hetamu ŭźnik taki cisk na režym, jaki pryvioŭ da majho vyzvaleńnia i pavinien u najbližejšy čas pryvieści da vyzvaleńnia ŭsich palitviaźniaŭ.
— My jašče pazmahajemsia?
— Žyvie Biełaruś!
Kamientary