Što ŭ mianie bieź ciabie było?
Pryśviačeńnie Ju.I.
Što ŭ mianie bieź ciabie było?
Dy hady, što išli i lacieli,
z fatazdymkaŭ ŭ albomie hladzieli
i sa snoŭ, jak zhasała śviatło.
Što ŭ mianie i dahetul jość?
Dzień i noč, i zredźčas napaminy,
i uzhadki u koler jaźminu,
i miž imi ŭ horle kość.
Što jašče ŭ mianie jość aprača?
Aproč hetych suboty j niadzieli…
Što ŭ ciabie aprača kudzieli?
Što ŭ mianie aprača miača?
* * *
U ciopłaj kvatery,
jak u zamknionaj sfery,
anioły i chimery
z pačvarnym charastvom.
Nia majuć mary miery,
dy dać niamožna viery,
što ty adčyniš dźviery
u moj acichły dom.
Lažyć kavałkam leta
pažoŭkłaja hazeta.
Cyharka jak kameta
z abhryzienym chvastom.
A zvonku chodzić ściuža,
na škle maluje ružy,
i, peŭna, mierźnie duža
moj kazačny fantom.
Adsiul daloka niedzie
na polusie miadźviedzi
varušać ledźvie-ledźvie
suśvietny naš sadom.
U ciemradzi kvatery,
jak u žyvym etery,
ja, Mocart i Saljery,
i viečar za aknom.
Ranišni bluz
U piać hadzin ranicy, ŭ piać
taksoŭki samotna stajać,
mieścičy ŭsie jašče śpiać
u piać hadzin ranicy, ŭ piać.
U piać hadzin ranicy, ŭ piać
škłom alkašy nia źviniać,
dzieci «Makdonaldsy» śniać
u piać hadzin ranicy, ŭ piać.
Chtości na pracu idzie,
chtości idzie vajavać,
chtości płyvie pa vadzie,
chtości praciahvaje spać…
U piać hadzin ranicy, ŭ piać
sonna lichtarni harać,
rana sudzić i karać
u piać hadzin ranicy, ŭ piać.
U piać hadzin ranicy, ŭ piać
možna sabie dazvalać
prostyja ryfmy stvarać
u piać hadzin ranicy, ŭ piać.
Chtości na pracu idzie,
chtości idzie vajavać,
chtości niaviedama dzie
tolki źbirajecca spać.
Kamientary