Brescki zavod «Hazaaparat» prypyniŭ pracu: zatavaranaść składoŭ
Rabotnikaŭ na tydzień adpravili ŭ vymušanyja adpačynki.
Siaredni rabočy za hety miesiac atrymaje 6 miljonaŭ, a nie 8, jak zvyčajna. Pryčyna: hazavyja plity bolš niama kudy składać.
Hetym pradpryjemstvam vałodaje rasijski «Hazpram». Jano było adnym z samych paśpiachovych u Breście. Trapić tudy na pracu było niaprosta. Adnak prablemy sa zbytam, što zatarmazili biełaruskuju pramysłovaść, źjavilisia i na im. Prablemy «Hazaaparata» tyja samyja, što i ŭ MAZa. Z rostam uzroŭniu žyćcia ŭ Rasii spažyviec tam pierachodzić na bolš jakasnuju pradukcyju zachodnich marak.
Sami rabotniki pryznajuć, što kankurentazdolnaść ich pradukcyi padaje. «Maja dačka kupiła sabie ŭ Polščy kitajski «Elektraluks». Tam žaračnaja šafa lepšaja, a kaštavaŭ jon joj u dva razy tańniej», — skazaŭ «Našaj Nivie» Piatro P.
Samaja kiepskaja situacyja ŭ Bieraści — na dyvanovym kambinacie. Tam pokłady dyvanoŭ daŭno i stabilna pieravyšajuć usie narmatyvy i nichto nie viedaje, jak naładzić zbyt.
Ciapier čytajuć
«Ja skazaŭ na videa, što mianie nie katujuć — na toj momant heta było praŭdaj. A praź dźvie hadziny mianie źbili». Ukrainski žurnalist dva hady pravioŭ u rasijskim pałonie — voś što jon pieražyŭ

Kamientary