Nietypovaja situacyja adbyłasia na vulicy Cieraškovaj. Pavodle infarmacyi vidavočcaŭ, kala 6.30 ranicy na kancavym prypynku hramadskaha transpartu adbyŭsia mocny vychłap, jaki pierakuliŭ łaŭku i paškodziŭ tratuarnuju plitku.
Na ščaście, aŭtobus niezadoŭha da hetaha paśpieŭ zabrać ludziej z prypynka. U vyniku zdareńnia nichto nie paciarpieŭ.
Jak rastłumačyŭ dyrektar Hrodzienskich elektrasietak Viktar Zubrycki, adbyłosia karotkaje zamykańnie ŭ sistemie elektrazabieśpiačeńnia, nie vytrymała napružańnia złučalnaja mufta kabiela ŭ 10 000 V. Pad ziamloj uźnikli elektryčnaja duha i zona cisku, u vyniku čaho adbyŭsia vykid ziamli, jaki i paškodziŭ prypynak.
«Nastupstvy NZ mahli być horšyja, kali b tam byli ludzi. Na ščaście, hetaha nie adbyłosia.
Mahu skazać, što ŭ hetym miescy prypynak hramadskaha transpartu dobraŭparadkavany biez ŭzhadnieńnia z nami. Tut pobač z tratuaram prachodzić kabiel vysokaha napružańnia.
U lipieni rabotniki «Rambudaŭtadara» paškodzili jaho pry praviadzieńni budaŭničych rabot, my tady vykanali jaho ramont. Ciapier znoŭ paŭstała avaryjnaja situacyja. Vidavočna, što prypynak nieabchodna pieranieści ŭ inšaje miesca», — skazaŭ jon.
Pa słovach Viktara Zubryckaha, užo zrobleny ramont kabiela, śpiecyjalisty zamianili złučalnuju muftu, elektrazabieśpiačeńnie prylehłaj terytoryi adnoŭlena.
Kamientary